reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: malgala » 2009-08-30, 23:15

Cytryn, tym razem zachowałaś się jak rozkapryszona dziewczynka.
"nie bawię się z wami, zabieram swoje lalki i idę do domu"
Zarzucasz nam, że jesteś atakowana, a to nie tak. Chcemy Ci pokazać, że praca w szkole ma wiele jasnych stron.
To właśnie Tobie nie odpowiada nasz stosunek do tej pracy, bo jak inaczej możesz wytłumaczyć to co właśnie zrobiłaś - obrażona pousuwałaś treść swoich postów.
A może wstydzisz się tego co napisałaś?
Uczniom też oceny postawisz, a potem je wymażesz i będziesz twierdziła, że ich nie było?
Czyli co - ja nic nie mówiłam, to wy mnie atakujecie?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: reforma oświaty okiem szarego nauczyciela w depresji;)

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-31, 09:57

Cytryn jest w depresji, więc nie oczekujcie racjonalnych ruchów.
Jest trochę w sytuacji patowej. układ społeczności lokalnej honoruje patologię dyrekcji zarządzającą szkoła jak folwarkiem pańszczyźnianym. Względy rodzinne i osobiste nie pozwalają się jej wyrwać z tego układu, bo musiałaby zmienić miejsce zamieszkania. To nie jest takie proste. Bezsilność rodzi frustrację, a od tego już tylko krok do depresji miotającego się ptaszka na uwięzi.

Znam takie sytuacje. Sytuacje opisywane przez Cytryna są tez mi znajome. Tak bywa. Owszem krzywdzące jest twierdzenie, że tak jest wszędzie i że wszyscy nauczyciele z tego samego worka.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free


Wróć do „Pogaduszki”