ZazziXi pisze:przyszlyhistoryk pisze:Wiele szkół w Polsce organizuje nawet pogańskie haloween. To oburzające przecież to kpina ze śmierci te święto.
Jestem innego zdania.
Halloween to super święto!Ma swój klimat, taką przedświąteczną atmosferę.Dzieci się przebierają za duszki i odwiedzają domy-mają z tego frajdę.Zazdroszczę USA takiego święta.Nie powiedziałabym, że to jest kpina.Fantazyjne święto - przecież nikt za topielca się nie przebiera.Są to rzeczy nie realne czyli duchy itp ."Cukierek albo psikus" jak dla mnie to też takie nawoływanie do święta obchodzonego następnego dnia czyli wszystkich świętych aby odwiedzić groby.
Ręce opadają, proponuję przeprowadzkę . Mnie osobiście halloween drażni swoją płytkością i prymitywnością.
Co do krzyża w szkole , to w naszym kraju jest on nie tylko symbolem wiary ale także wolności. Do wiadomości młodzieży i nie tylko .....
Przedstawię fragment pracy "Z historii naszej szkoły." Agnieszki Hartung i Oskara Krzesickegoi cytuje:
"Historia szkoły w okresie PRL obfitowała w liczne spory z ówczesną władzą ludową. Eksponowanie jej przedwojennych tradycji i odwoływanie się do antyrusyfikacyjnej postawy młodzieży w okresie III rozbioru nie było mile widziane. W szkole znajdowała się egzekutywa PZPR, złożona z profesorów mających czuwać nad "poprawnością ideologiczną" przekazywanych uczniom treści i donosić władzy o wszystkich próbach "przemycania" przez "zbuntowanych" nauczycieli niezgodnych z ideologią partii idei. W 1981 roku na prośbę uczniów i za zgodą Rady Pedagogicznej na ścianie I L.O im Marii Konopnickiej zawisł Krzyż. Historia tego Krzyża stała się symbolem walki młodzieży z zakłamaną rzeczywistością ówczesnych czasów. "
„ 1. Niedopuszczalny jest udział nauczycieli i wychowawców szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych w organizowaniu wśród powierzonej im młodzieży praktyk religijnych bądź też oddziaływanie na młodzież w tym kierunku
2. Dekoracja izb lekcyjnych, innych pomieszczeń szkolnych nie powinna naruszać świeckiego charakteru szkoły. W związku z tym izby lekcyjne i inne pomieszczenia szkoły nie powinny być dekorowane emblematami religijnymi. Sprzeczne ze świeckim charakterem szkoły jest odmawianie modlitwy w szkole przed rozpoczęciem i po zakończeniu przedmiotów obowiązkowych. Praktyka taka nadaje bowiem modlitwie, będącej sprawą prywatną każdego obywatela, charakter urzędowy, naruszający zasady swobody i tolerancji ( ... )
3. Należy ściśle przestrzegać wytycznych, że lekcje religii mogą się odbywać tylko po godzinach zajęć obowiązkowych a tam, gdzie wymagają tego warunki – również przed rozpoczęciem zajęć obowiązkowych, jednak nie wcześniej niż o godz. 8.00. W związku z tym lekcje religii nie mogą odbywać się w godzinach przeznaczonych na zajęcia obowiązkowe”.
Brzmi znajomo i współcześnie? to fragment okólnika nr 26 z dnia 4 sierpnia 1958 roku w sprawie przestrzegania zasad świeckości szkoły.
Zapraszam do zapoznania się :
http://wykluczeni.salon24.pl/139038,jak ... m-w-szkole
A tak skomentowali orzeczenie sądu członkowie włoskiego rządu :
"Minister oświaty Mariastella Gelmini oświadczyła: Obecność krzyża w klasie nie oznacza przyłączenia się do katolicyzmu, lecz jest symbolem naszej tradycji.
Historię Włoch wyznaczają także symbole, których wykreślenie oznacza przekreślenie części nas samych - dodała.
Jako aberracyjne i do stanowczego odrzucenia określił orzeczenie trybunału w Strasburgu katolicki polityk, lider Unii Centrum i wiceprzewodniczący Izby Deputowanych Rocco Buttiglione.
Ten, kto do nas przybywa musi zrozumieć i zaakceptować naszą kulturę i historię - powiedział Buttiglione.
W jego opinii wypowiedzenie się przeciwko obecności krzyża to przejaw dominacji wizji społeczeństwa, które nie ma historii, kultury i tradycji."
Pod ostatnią wypowiedzią podpisuje się obiema rękoma .
Pozdrawiam