Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Alissek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-08-24, 15:08
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: Alissek » 2010-08-24, 15:37

Witam wszystkich
Proszę o radę... Jestem w kropce i jakoś nie potrafię sobie z tym moim problemem /może wyolbrzymionym z mojej strony?/ poradzić
W telegraficznym skrócie:
Jestem wychowawcą na świetlicy szkolnej w gim, mam 25lat może to wpływa na to jak czasem traktują mnie ludzie /szczególnie młodsi/. Nigdy nie tworzyłam barier, jestem bardzo otwartą osobą
Ale sedno sprawy dziś miałam bardzo nieprzyjemną sytuację. W mojej szkole jest stażystka lat 18, pełni ona funkcję pani sprzątającej. Nigdy nie dałam jej odczuć, ani nikomu że jest "gorsza". Zawsze pierwsza się witam itp. Dziś na świetlicy było dość dużo osób /wiadomo poprawki, obgadanie jak tam wakacje, plany na nowy rok szkolny a że świetlica to takie serducho naszej szkoły spotykamy się u mnie. Przy tej rozmowie były 2 Panie sprzątające, druga stażystka, nauczyciel i wcześniej wspomniana stażystka. Rozmawialiśmy na temat stażów powiedziałam, że wprowadzono dodatkowe staże finansowane z UE i z tego co się orientuję zarobki wynoszą 890zł więc jak będą starać się o przedłużenie mogą zapytać właśnie o taką formę. Na co ta stażystka /fakt jesteśmy na "ty" ale to nigdy nie było ustalone wręcz wyszło w praniu/ że gadam głupoty, że nie ma itp ja zaproponowałam jej to sprawdzić a ona do mnie "Weż, bo jak cię zaraz pocisnę to się zamkniesz!" powiedziałam, że nie życzę sobie ani takiego tonu, ani odzywek i choć z racji wieku powinna się zastanowić czy może mnie jak to nazwała "pocisnąć". Nie odezwała się nic. Następnie kiedy przychodziła do świetlicy stała i takim dziwnym wzrokiem patrzyła na mnie jak by chciała mnie zabić trwało to dobre 3min na moje pytanie czy czegoś potrzebuje odpowiedziała "gó..a psiego", wiem że póżniej głośno kwitowała naszą rozmowę do innych pracowników. Nie wiem co zrobić, nie chce tego mówić Pani Dyrektor, ale ta cała sytuacja bardzo mnie irytuje. Mam nadzieję, że mi coś poradzicie
Z góry dziękuje Alisek

Awatar użytkownika
lampito
Posty: 36
Rejestracja: 2010-08-11, 14:04
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: pomorskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: lampito » 2010-08-24, 15:46

Aż nerwy biorą na takich bezczelnych ludzi wrrr
Alissek, postaraj się z nią porozmawiać w cztery oczy i zwróć jej uwagę, że te odzywki są nie na miejscu. Jak to nie pomoże, ponownie zwróć jej uwagę, tym razem ostrzegawczą, że będziesz zmuszona powiadomić dyrekcję o jej kategorycznym zachowaniu. Ale myślę, że na zwykłej rozmowie w cztery oczy, na spokojnie to się skończy. Powodzenia !

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: haLayla » 2010-08-24, 17:11

miwues, jeżeli gdzieś jest napisane:
- Konsultant d/s Czystości
- Cleaning Manager
- Cleaning Staff
- Konserwator Powierzchni Płaskich
- Dyrektor d/s Profilaktyki Czystości

Niechybnie mamy do czynienia ze sprzątaczką, tudzież sprzątaczem. Podobnie również jest w powyższym przypadku. Mam nadzieję, że pomogłem :D
<3

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: dushka » 2010-08-24, 19:42

A czemu nie chcesz z dyrekcją tego załatwiać? Nie rozumiem :] Ta dziewczynka NIE MUSI tam pracować, a szybki wykop z pracy być może nauczy ją kultury.

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: Andulencja » 2010-08-24, 19:49

dushka pisze:szybki wykop z pracy być może nauczy ją kultury.
i życia.

BlondeSwan
Posty: 28
Rejestracja: 2010-08-24, 09:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: BlondeSwan » 2010-08-24, 21:23

A najlepiej po prostu zignoruj i pokaż że jesteś ponad to :-)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: haLayla » 2010-08-24, 21:33

Nie no, nie można tak od wyrzucać kobieciny z pracy. Najpierw spróbujcie ją zreformować, może jest podatna na działania wychowawcze?
<3

Alissek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-08-24, 15:08
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: Alissek » 2010-08-24, 22:19

Dziękuje za wszystkie sugestie. Ech mam nadzieję, że jutro już mi nic ciekawego/w tym stylu/ nie przyniesie... Sprawa nie jest taka prosta ona jest świeżą absolwentką naszej szkoły /nie zdawało się trochę/ i zachowuje się trochę tak jak niepokorny uczeń... Macie racje, trochę stanowczości mi się przyda :oops:

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: iTulka » 2010-08-24, 22:45

Ale nad czym tu się zastanawiać? Dorosła dziewczyna, zachowująca się poniżej poziomu raczej nie zrozumie Twoich dobrych chęci i jak spróbujesz ją "umoralniać", usłyszysz znowu swoje. Powiedz o tym dyrekcji koniecznie, ale nie w formie użalania się jak Cię obrażono, lecz w trosce o dobre imię szkoły i miłą atmosferę pracy. No co za dziewuszysko bezczelne :)

Alissek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-08-24, 15:08
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: Alissek » 2010-09-09, 17:30

Mój problem zniknął została zwolniona. Okazało się, że nie tylko ja z całego grona mam z nią problem. Zwyzywała matematyka i to on załatwił tą sprawę /z drugiej strony zaczęłam się zastanawiać czy z nią wszystko ok?/

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: vuem » 2010-09-09, 22:44

Alissek pisze:z drugiej strony zaczęłam się zastanawiać czy z nią wszystko ok?/


A co tu się zastanawiać. Pieprznięta i tyle. Współczuć trzeba.

WyluzowanaMama
Posty: 5
Rejestracja: 2010-09-02, 12:54
Kto: rodzic
Lokalizacja: małopolskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: WyluzowanaMama » 2010-09-10, 15:08

czasami niektórzy wykazują taką niedojrzałość, że jest to aż przykre. Nie rozumiem jak można być tak bezczelnym i nietaktownym.

mr_pl
Posty: 236
Rejestracja: 2010-05-27, 18:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: mr_pl » 2010-09-10, 15:15

A co w tym do rozumienia.

Różnorodność przyrody. Bez niej świat byłby nie do zniesienia ; )
Cokolwiek napisałem powyżej na pewno nie jest prawdą. Młodzi ludzie nigdy nie mają racji.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Bezczelna stażystka nie wiem co zrobić....

Postautor: haLayla » 2010-09-10, 23:28

WyluzowanaMama pisze:czasami niektórzy wykazują taką niedojrzałość, że jest to aż przykre. Nie rozumiem jak można być tak bezczelnym i nietaktownym.


Muahahahahahahahahaha :D :D :D :D :D

A idź pan stąd...

miwues +1 :D Jeszcze kilka takich i zakładam Twój fanklub :D
<3


Wróć do „Pogaduszki”