Podziękowania dla pani minister

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: Cytryn » 2011-02-03, 09:36

Żaden nauczyciel w naszej szkole nie lubi owego "tworzenia". Dyrekcja przyznają- jest twórcza. Lubi też organizować nam dłuuuugie posiedzenia rady. Mamy pecha.
Ale nie powiedziałabym, że problem dotyczy niewielkiej ilości szkół. Tylko w naszym rejonie "nawiedzonych papierologią" szkół naliczyłam 4 na 6( nie licząc szkół średnich). A więc większość. Marzeniem nauczycieli z tych czterech szkół jest przejść do tych "normalnych" dwóch, gdzie nauczyciele idą do pracy uśmiechnięci i zadowoleni z życia. dziwo, nawet problemów wychowawczych mają zdecydowanie mniej i nie na taką skalę, jak w pozostałych szkołach.
W większości szkół pracują kobiety. Te kobiety to najczęściej a,bitne, acz zakompleksione niewiasty, które bardzo martwią się, "co ludzie o nich powiedzą". Z tych to kobiety potem kreują się dyrektorki, które swoje chore ambicje i kompleksy przerzucają na szkołę. Taka dyrektorka nie wie, jak sobie poradzić z uczniem-narkomanem, jest bezradna, za to poprawi twoją gazetkę ścienną, bo "nie ten kolor albo karta krzywo wisi". Chce uchodzić za świętą Teresą, więc podlizuje się uczniom i ich rodzicom, ale chce też uchodzić za wzorowego dyrektora i dostawać nagrody, stąd mnoży różne papiery będące efektem dziwacznych pomysłów. Niestety, uzyskuje pochwały organu nadzorczego jak też kontroli zewnętrznej, bo ta koncentruje się głównie na sprawdzaniu...papierów.Co ową dyrekcję jeszcze bardziej napędza w tym kierunku. Jeśli jeszcze owa dyrekcja ma układy w danym środowisku( a najczęściej-ma), a grono pedagogiczne nie jest zgrane( a najczęściej- nie jest), to jej kadencja trwa wiele, wiele lat....

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: haLayla » 2011-02-03, 09:38

malgala pisze:Cytrynko, jeszcze brakuje wam zespołu do koordynacji wszystkich zespołów :roll:
Trzeba by się zastanowić co jeszcze, bo chyba za mało ich macie.


A co z zespołem na rzecz wkładu w rozwój wkładu dla rozwoju?
Zespół d/s kontroli zmiany obuwia.
Zespół d/s kontroli czystości tablic.
Zespół zaopatrzenia w CaCO3.
Zespół zaopatrzenia stołówki szkolnej.
Zespół nauczycieli dyżurujących na korytarzu.
Zespół d/s koordynacji zespołów formalnych.
Zespół d/s koordynacji zespołów materialnych.
Zespół d/s koordynacji zespołów koordynacyjnych.
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: vuem » 2011-02-03, 12:55

Cytryn pisze:Żaden nauczyciel w naszej szkole nie lubi owego "tworzenia". Dyrekcja przyznają- jest twórcza.


Protestujcie, narzekajcie, odwalajcie robotę byle jak, weźcie dyrekcje na wódkę...nie wiem, coś w każdym razie powinno sie zrobić.

Cytryn pisze:Tylko w naszym rejonie "nawiedzonych papierologią" szkół naliczyłam 4 na 6( nie licząc szkół średnich). A więc większość.


No ja swoje sąsiedztwo bym określił na jakieś 3/8.
Średnia krajowa?

Przez palce patrzę na relacje innych, bo mamy raczej tendencję do przesadzania w opisie nawału pracy niż luzu.

Cytryn pisze:W większości szkół pracują kobiety. Te kobiety to najczęściej a,bitne, acz zakompleksione niewiasty, które bardzo martwią się, "co ludzie o nich powiedzą". Z tych to kobiety potem kreują się dyrektorki, które swoje chore ambicje i kompleksy przerzucają na szkołę.


Patrząc na swoich wszystkich dyrektorów, w tym ok. 80% kobiet, nie tworzył bym takiego profilu.
Z ponad połową tychże dyrektorów jestem/byłem na stopie koleżeńskiej również, co ułatwia kontakty służbowe, a dyrekcja jest podatniejsza na sugestie swoich współpracowników.

Cytryn pisze:Taka dyrektorka nie wie, jak sobie poradzić z uczniem-narkomanem, jest bezradna, za to poprawi twoją gazetkę ścienną, bo "nie ten kolor albo karta krzywo wisi"


Rolą dyrektora nie jest bycie omnibusem, który potrafi wszystko, tylko "zarządzanie szkołą".


Oj, Cytrynku, posmakuj innych miejsc, znajdź sobie chociaż ze 2-3 godziny w jakiejś innej szkole, najlepiej spod innego OP, potem kolejną i jeszcze następną, a zobaczysz, że ten świat bywa kolorowy.

Dotąd mnie zapewne uważałaś za jedynego, który nie narzeka, a tu w niektórych wątkach nie tylko ja się dziwię na hasło "zespoły klasyfikacyjne", nie tylko ja zaprzeczam wykonywaniu takiego, czy innego papierologicznego gniota...może teraz łatwiej będzie uwierzyć? :wink:

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: Jolly Roger » 2011-02-03, 15:47

Cytryn pisze:No jeśli ktoś czuje się lepiej bo ktoś ma gorzej, to służę uprzejmie :P

Jak namnożyliśmy zespoły? A jakoś naturalnie tak. Podliczmy:
1. Zespół Profilaktyczny
2. Zespół Wychowawczy
3. Zespół do spraw statutu
4. zespół do ewaluacji( w tym parę "podzespołów")
5. zespół, który bada osiągnięcia, wyniki egzaminów
6. zespół, który bada jakość pracy nauczycieli
7. zespół do spraw szkoleń w szkole
8. zespoły przedmiotowe( polonistyczne, matematyczne, biol- chem. itd.)
Dojdą: 9. zespoły psychologiczno- pedagogiczne
10. zespoły do spraw projektów w gimnazjum


1 i 2 jest u mnie.

W 2 jestem ja. Plan na początek roku i sprawozdanie na koniec. Większością zajmuje się pedagog.

3. chyba coś takiego jest, ale, chyba nie za często pracuje. U was tak często się zmienia statut?

4. Nie znam gada.

5. wyniki egzaminów przedstawiaja wychowawcy. roboty na 3-4 dni w roku (bo dochodzą próbne)

6. Zespołem jest dyrekcja

7. Brak. Propozycje podajemy na radach. Na co zespół??

8. Wiadomo, że copy/paste robota. Podział na humanoidy i matfizycznych plus sportowcy

9. To chyba pokryje robotę nr 2.

10. No ten ma co robić.

Jak wy tacy zabawni jesteście to u mnie jednak więcej zespołów. Zespół medialny. Zespół opiekunów samorządu. Zespoły doraźne do organizacji szkolnych konkursów i imprez dla społeczności lokalnej( choć słowo doraźnych jest nie na miejscu, bo Dzień Patrona, Dzień Wiosny, Festiwal Piosenki, Igrzyska dla najmłodszych, Dzień Ziemi, Dzień rodziny i jeszcze kilkanaście innych to imprezy cykliczne i zespoły sa raczej stałe) Zespół układania planu zajęć. Zespół układający harmonogram dyżurów itd

Tyle, ze każdy zespół tych dodatkowych obowiązków to ma w sumie na kilka dni w roku, a niektóre nic nie robią, więc ja trochę tych utyskiwań o ogromie pracy nie rozumiem
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: Cytryn » 2011-02-03, 18:49

Statut ma co chwilę zmiany i to jakie. Przecież każde nowe rozp. to nowa zmiana w statucie. Wy nie wpisujecie nic o projekcie, o zespołach psychologicznych, mundurkach( raz są, raz ich nie ma- za każdym razem trzeba coś poprawiać, coś zmieniać)? A potem trzeba napisać sprawozdanie z tych zmian, które się dokonało, a pod statutem napisać zmiany w...zmianach.
:evil:
5. wyniki egzaminów przedstawiaja wychowawcy. roboty na 3-4 dni w roku (bo dochodzą próbne)

Samy próbnych mamy w klasie V dwa, w szóstej trzy, dochodzą jeszcze analizy tych prawdziwych. No a testy kompetencji z poszczególnych przedmiotów, testy ortograficzne, testy badające umiejętność czytania ze zrozumieniem, testy diagnostyczne itd.? Przecież wszystko to trzeba opracować, zanalizować, przeprowadzić. Jakie 3-4 dni roboty?! Jeden próbny rozpracowuję pół dnia. Szczegółowa analiza zajmuje parę godzin do napisania wniosków. A to jest jeden próbny! Gdzie reszta?
4. Nie znam gada.

Nie wiesz, czym jest ewaluacja wewnętrzna? Toż teraz każda szkoła musi to robić. Na tej podstawie określa się, czy szkoła zasłużyła na poziom A, B, C, D...Tabelki, pytania klucze, cel ogólny, cele szczegółowe, narzędzia badawcze( ankiety, wywiady, spisy dokumentacji szkolnej- czyli przepisywanie z papieru na papier) etc..Mnie to śmieszy( przez łzy), bo przecież w każdej szkole mniej więcej robi się to samo, w jednej może być więcej apeli, w innej mniej, i co to za różnica. A tu muszę tworzyć ankietę, która zbada coś tam( czy np. organizujemy imprezy, na jakim poziomie, co one dają, czy wnioski z tego wdraża się potem w życie, a jeśli tak- to jak)- i wiadomo, że każdy tak robi, żeby wyszło na szóstkę. I piszemy, drukujemy, piszemy, drukujemy, zakładamy teczki, archiwum pęka w szwach...ech.
W 2 jestem ja. Plan na początek roku i sprawozdanie na koniec. Większością zajmuje się pedagog.


Jestem wychowawcą więc jestem w tym zespole. Co chwila coś "badam" i otrzymuję nowe zlecenia. Potem piszę kolejne sprawozdania. Jak uczniowie się uczą. Co ich motywuje. Jak jest z frekwencją- badam, liczę kolejne procenty, wnioskuję, przedstawiam. Mam już dwa dzienniki do prowadzenia- jeden taki wynalazek "dziennik wychowawcy", w którym w zasadzie piszę to samo,co w "głównym". Piszę sprawozdania z tego, co zrobiłam na godzinach wychowawczych. Dwa razy. Raz jako wychowawca, raz dla koleżanki, która pisze oddzielne sprawozdanie z programu wychowawczego i robi "zbiorówkę". Tempo pisania mam aż miło. Ten pościk napisałam w parę sekund...
9. To chyba pokryje robotę nr 2.

Jakie pokryje? Przecież to jest zupełnie co innego. Trzy oddzielne szkolenia już na ten temat mieliśmy. Trzeba będzie zakładać karty dla pojedynczych uczniów z jakimiś tam szczególnymi potrzebami, kartę obserwacji, napisać diagnozę, potem "monitorować jego postępy" itp..Zespołem ma kierować pedagog, ale odpowiedzialni będą wychowawcy, jak zwykle zresztą.

Jak wy tacy zabawni jesteście to u mnie jednak więcej zespołów. Zespół medialny. Zespół opiekunów samorządu. Zespoły doraźne do organizacji szkolnych konkursów i imprez dla społeczności lokalnej( choć słowo doraźnych jest nie na miejscu, bo Dzień Patrona, Dzień Wiosny, Festiwal Piosenki, Igrzyska dla najmłodszych, Dzień Ziemi, Dzień rodziny i jeszcze kilkanaście innych to imprezy cykliczne i zespoły sa raczej stałe) Zespół układania planu zajęć. Zespół układający harmonogram dyżurów itd


Plan imprez artystycznych mamy podobny. Kilkanaście jest ich na pewno, w praniu wychodzi więcej. Konkursy oczywiście też, najwięcej muzycznych i sportowych. Przydziały są na pocz. roku- na każdą imprezę dwóch, trzech nauczycieli, więc jedna, dwie imprezy na rok na łepka. Ja mam pecha, bo jestem muzykiem, więc uczestniczę w niemal wszystkich( chór, zespoły wokalne i instrumentalne. Trudno się wymigać, zresztą młodzież musi mieć jakąś motywację, żeby na te zakichane karciane chodzić. Aha , z karcianych też piszemy ewaluację. Dwa razy. Raz w dzienniku ręcznie, i drugi raz drukiem jako oddzielne sprawozdanie. Nasza dyrekcja widać kocha te papiery).

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: vuem » 2011-02-03, 21:43

Cytryn pisze:Przecież każde nowe rozp. to nowa zmiana w statucie


Możesz mi wymienić 3 ostatnie?

Cytryn pisze:Samy próbnych mamy w klasie V [...]


Kurde, macie czas uczyć, wychowywać, zaszczepiać w nich zacięcie do sportu, turystyki, pomagania innym ludziom ... i te inne mało istotne szkolne sprawy?;)

Cytryn pisze:Nie wiesz, czym jest ewaluacja wewnętrzna? Toż teraz każda szkoła musi to robić. Na tej podstawie określa się, czy szkoła zasłużyła na poziom A, B, C, D...Tabelki, pytania klucze, cel ogólny, cele szczegółowe, narzędzia badawcze( ankiety, wywiady, spisy dokumentacji szkolnej- czyli przepisywanie z papieru na papier) etc.


Po raz kolejny piszesz, że wszystkie szkoły muszą to robić, ale jakoś nie wiem o co chodzi...a chyba by mi się o uszy obiło choć na radzie... :roll:

Tak ogólnie Cytryn, to ... zmień tę szk... zmień miejsce pracy. Zatrudnij się w szkole. :wink:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: Cytryn » 2011-02-03, 22:30

Mogę - proszę bardzo:
należało wpisać długie i obszerne fragmenty dot. projektu w gimnazjum( warunki zaliczenia, sposoby rozliczania, czym to się je tak ogólnie)
należało wpisać zmianę dot. zespołów psychol.- pedagog.
i dwie mniejsze sprawy dot. zestawów programów szkolnych
oraz- zmiany dot. wyglądu zewnętrznego uczniów

Ewaluacja wewn.
http://www.dyrektorszkoly.pl/?cmd=ds_artykul,745

Tak ogólnie Cytryn, to ... zmień tę szk... zmień miejsce pracy. Zatrudnij się w szkole.


Słusznie prawisz

Kurde, macie czas uczyć, wychowywać, zaszczepiać w nich zacięcie do sportu, turystyki, pomagania innym ludziom ... i te inne mało istotne szkolne sprawy?;)


Cały czas mam wrażenie, że pracuję w pośpiechu, boję się wejść do szkoły, bo zaraz dostanę kolejne "zlecenie", cały czas mam jakiś konkurs, wyjazd, zbieram jakieś pieniądze, wydzwaniam, załatwiam. Na nauczanie brakuje sił, wszystko dzieje się kosztem lekcji. Papierki to się w domu robi, a nie w szkole. Ale robię tak dużo, w takiej ilości, i tyle się ode mnie wymaga, że czasem tylko wyć. Ale wytrzymam. Już niedługo.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: vuem » 2011-02-04, 07:28

Cytryn pisze:Mogę - proszę bardzo:
należało wpisać długie i obszerne fragmenty dot. projektu w gimnazjum( warunki zaliczenia, sposoby rozliczania, czym to się je tak ogólnie)
należało wpisać zmianę dot. zespołów psychol.- pedagog.
i dwie mniejsze sprawy dot. zestawów programów szkolnych
oraz- zmiany dot. wyglądu zewnętrznego uczniów


Kurde, nie pamiętam, bym musiał glosować za zmianą statutu z tego powodu, choć możliwe że zrobiłem to w czasie którejś rady.
U Ciebie były zwoływane za każdym razem, gdy trzeba było zmienić statut?



Źle sie wyraziłem. Czym jest ewaluacja, to wiem. Niegdyś ktoś tam próbował miłość do tego w nas zaszczepić. Myślałem, że odejszło to w niebyt, czy tam inna historią się stało :wink:
Bo od kilku lat z tym nie miałem do czynienia? Może jacyś ochotnicy się tym zajmują w tajemnicy? :mrgreen:
Na pewno jest to obowiązkowe?

pocachontas
Posty: 36
Rejestracja: 2010-06-17, 10:46
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: pocachontas » 2011-02-04, 10:18

vuem pisze:
Cytryn pisze:Mogę - proszę bardzo:
należało wpisać długie i obszerne fragmenty dot. projektu w gimnazjum( warunki zaliczenia, sposoby rozliczania, czym to się je tak ogólnie)
należało wpisać zmianę dot. zespołów psychol.- pedagog.
i dwie mniejsze sprawy dot. zestawów programów szkolnych
oraz- zmiany dot. wyglądu zewnętrznego uczniów


Kurde, nie pamiętam, bym musiał glosować za zmianą statutu z tego powodu, choć możliwe że zrobiłem to w czasie którejś rady.
U Ciebie były zwoływane za każdym razem, gdy trzeba było zmienić statut?



Źle sie wyraziłem. Czym jest ewaluacja, to wiem. Niegdyś ktoś tam próbował miłość do tego w nas zaszczepić. Myślałem, że odejszło to w niebyt, czy tam inna historią się stało :wink:
Bo od kilku lat z tym nie miałem do czynienia? Może jacyś ochotnicy się tym zajmują w tajemnicy? :mrgreen:
Na pewno jest to obowiązkowe?


1. Vuem, a może Cytryn jest z gimnazjum, a ty pracujesz w innym typie szkoły? Projekt eduakcyjny dotyczy gimnazjum, reforma ppp wchodzi do gimnazjum i przedszkoli, do podstawówek i ponadgimnazjalnych rok później.

2. Ewaluacja jako część nadzoru pedagogicznego weszła rozp. w połowie października 2009, więc obowiązuje wszystkie plaćówki publiczne. Może po prostu dyrektor Vuem inaczej organizuje pracę?

Moim zdaniem ewaluacja wcale nie jest taka uciązliwa, no chyba, że szkoła wzięła sobie do ewaluacji wszystkie wymagania z rozp. o nadzorze (17) i jeszcze dołożyła własne co jest totalnym bezsensem. Powinno się ewaluować 2-3 zagadnienia, które w danej szkole mają największy sens, to z czym plaćówka ma problemy i jest szansa na jakieś zmiany. Ewaluacja jako sztuka dla sztuki nie ma sensu! A tak chyba jest u Cytryna...

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: vuem » 2011-02-04, 10:28

pocachontas pisze:1. Vuem, a może Cytryn jest z gimnazjum, a ty pracujesz w innym typie szkoły? Projekt eduakcyjny dotyczy gimnazjum, reforma ppp wchodzi do gimnazjum i przedszkoli, do podstawówek i ponadgimnazjalnych rok później.


Pracuję również w gimnazjum. Z projektem mam oczywiście do czynienia, chodziło mi tylko o ten obowiązkowy charakter ewaluacji.

pocachontas pisze:Ewaluacja jako część nadzoru pedagogicznego weszła rozp. w połowie października 2009, więc obowiązuje wszystkie plaćówki publiczne. Może po prostu dyrektor Vuem inaczej organizuje pracę?


Bardzo możliwe.
Ostatnią ewaluację, w której brałem czynny udział pamiętam jakieś z 6 lat temu? Mieliśmy jeden obszar do zbadania, chyba ze 3 zespoły, roboty było może na 4 długie przerwy wliczając wyklepanie dokumentów.

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: synapsa » 2011-02-04, 14:22

U nas ewaluacja obowiązkowo, no bo przecież jak nas wylosują w kuratorium to będziemy się mieli czym wykazać :mrgreen:
vuem pisze:Ostatnią ewaluację, w której brałem czynny udział pamiętam jakieś z 6 lat temu
wtedy to się nazywało wewnętrzne mierzenie jakości pracy szkoły :)

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: vuem » 2011-02-04, 14:41

Synapsa pisze:wtedy to się nazywało wewnętrzne mierzenie jakości pracy szkoły :)


Fakt. Choć to jeden czort. :wink:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: Cytryn » 2011-02-04, 15:25

A ja nie rozumiem sensu tej całej "ewaluacji". Przecież cały rok zbieramy różne dokumenty, sprawozdania, prowadzimy kronikę, piszemy protokoły. Po kiego ja mam robić z tego zbiorówki albo ankietami udowadniać, że nauczyciele motywują i aktywizują i takie tam? Niech sobie taka kontrola przyjedzie, papierki przejrzy, po szkole się przejdzie, na lekcję i sobie nas sprawdzi. Po co ta cała "ewaluacja"( co za głupie słowo).
Albo czy my wdrażamy wnioski. Nie, tak sobie je formułujemy, dla rozrywki :mrgreen:
Ale trzeba udowodnić, ze je wdrażamy. Wywiady z panią dyrektor trzeba przeprowadzać! No ale jaja! Nauczyciel z zespołu idzie do dyrekcji się pytać, czy ona właściwie pracuje i to zapisuje. Żeby dowód był, papierowy.
Bo wszystko musi być "udowodnione" i "zapisane". Jak babcię kocham...Kto to cholerstwo napędza?! Komu na tym zależy?!
Powiem od siebie- mi ta cała ewaluacja jest potrzebna jak zeszłoroczny śnieg. To W OGÓLE NIE MA WPŁYWU na jakość mojej pracy. Mam to gdzieś, co my w tych tabelkach wg wzoru wypisujemy i co tam w ankietach wychodzi. Ja jestem odpowiedzialna za swoją działkę i robię, co do mnie należy( choć bardzo chciałabym czasem tych działek mieć nieco mniej, bo nie daję rady całego ogródka już skopać :P ).
Poza tym pojęcia nie mam, jak można oceniać szkołę po tych papierkach. Absurd! Przecież napisać sobie możemy wszystko! I kto to sprawdzi? Np. zapiszę sobie, że na godz. wych. robiłam ambitne zajęcia warsztatowe, wpiszę temat, sprawozdanko zrobię, a nawet cyknę zdjęcie. A kto sprawdzi, co ja NAPRAWDĘ robiłam na tych zajęciach i jak to WYSZŁO? Co za bzdury. Jeden nauczyciel zrobi to dobrze, inny źle, trzeci wcale, a ewaluacja i tak będzie, że palce lizać. To nie fabryka, żeby sprawdzać jakość produktu i robić badania wśród klientów. Tak się nie da.
Ja już kiedyś pisałam- prawdziwa kontrola musiałaby polegać na dłuższym pobycie w danej placówce, wchodzeniu na lekcje, byciu na przerwach, w gimbusie, rozmawianiu z ludźmi- tylko to dałoby jakiś obraz pracy w tej placówce. Ew. dzienniki można by przejrzeć, przyjrzeć się, jak się stawia oceny( bo to też jest jakiś obraz naszej pracy). A te papiery, dokumenty, tabelki, ankiety o kant stołu rozbić.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: malgala » 2011-02-04, 15:52

prawdziwa kontrola musiałaby polegać na dłuższym pobycie w danej placówce, wchodzeniu na lekcje, byciu na przerwach, w gimbusie, rozmawianiu z ludźmi- tylko to dałoby jakiś obraz pracy w tej placówce. Ew. dzienniki można by przejrzeć, przyjrzeć się, jak się stawia oceny( bo to też jest jakiś obraz naszej pracy). A te papiery, dokumenty, tabelki, ankiety o kant stołu rozbić.

Całkowicie się z tym zgadzam.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Podziękowania dla pani minister

Postautor: dushka » 2011-02-04, 20:22

A propos zespołów - u nas jest ich sporo, ale... TO chyba zależy od ludzi, z jakimi pracujesz, bo ja autentycznie nie odczuwam gniota z ich powodu. Jestem w integracyjnym, każą mi robić szkolenie jakieś - no ok, wymyślam sobie jakieś ciekawe i robię (przynajmniej jedno w roku, akurat w tym sobie 2 wymyśliłam - nie jest to ilość jakaś oszałamiająca, prawda? jedno jako e-learning, drugie warsztaty), jako zespół wychowawczy - właściwie każdy we własnym zakresie robotę robi (jako wychowawca - na początek roku plan pracy wychowawczej klasy, a plany wychowawcze szkoły i profilaktyki robią psych-ped raz na kilka lat), przyjaciółka robi za zespół ds szkoleń (nie chodzi o podanie tematyki, ale np. zorganizowanie szkolenia zewnętrznego, ona tym zawiaduje, że tak powiem). Jeśli nawet jest no nie wiem - 15 zespołów w danej szkole, to przecież 1) część ma pracę BARDZO rzadko tak naprawdę, 2) nie spada to na jedną osobę, prawda? może po prostu jest to kwestia właściwej organizacji pracy?


Wróć do „Pogaduszki”