Pomysł na uzdrowienie oświaty

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Syzyf
Posty: 23
Rejestracja: 2011-01-15, 22:26
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: Syzyf » 2011-06-08, 22:19

1- Z tym polemizować nie mogę. Sam jestem zdziwiony, a nad przyczynami zastanawiałem się trochę i wciąż nie wiem.
2 - Obawiam się, że nie wiem jaki to ma wpływ na sytuację, którą opisałem.
3 - Cóż, jak wspomniałem, wybieranie szkoły to długi proces. Może nawet lepsze zorganizowałyby pokazy nauczania? Poza tym poczta pantoflowa i osiągnięcia. Naprawdę trudno pomylić się znacznie co do poziomu szkoły. A aby zaległości były znaczne, musiałaby być naprawdę dużo gorsza od konkurencyjnej.
To teraz wytłumacz mi dlaczego się mylę.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: haLayla » 2011-06-08, 22:22

Syzyf pisze:Cóż, jak wspomniałem, wybieranie szkoły to długi proces. Może nawet lepsze zorganizowałyby pokazy nauczania? Poza tym poczta pantoflowa i osiągnięcia. Naprawdę trudno pomylić się znacznie co do poziomu szkoły.


Oj uwierz mi, że nie.

Syzyf pisze:A aby zaległości były znaczne, musiałaby być naprawdę dużo gorsza od konkurencyjnej.


A wg ciebie jest to aż tak nieprawdopodobne?
<3

Syzyf
Posty: 23
Rejestracja: 2011-01-15, 22:26
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: Syzyf » 2011-06-08, 22:32

No dobra, z innej mańki.
Uważasz, że szkoły i uczelnie państwowe działają lepiej i rozwijają się szybciej od prywatnych? Oczywiście przy założeniu, że prywatnych nie ograniczają niemal żadne regulacje.
To teraz wytłumacz mi dlaczego się mylę.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: haLayla » 2011-06-08, 23:59

To pytanie jest obarczone błędem. Z jednej strony, używasz określenia "uważasz", co wskazuje na stan rzeczywistych, a dalej wprowadzasz pewne założenia, co prowadzi nas ku probabilistyce, by nie powiedzieć, gdybaniu. Określ, o co dokładnie ci chodzi :)
<3

Syzyf
Posty: 23
Rejestracja: 2011-01-15, 22:26
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: Syzyf » 2011-06-09, 19:21

Chodzi mi o stan, w którym rozwój szkół prywatnych nie byłby ograniczany przez regulacje np. program nauczania, czy narzucone wymagania dla pracowników.

Poza tym chcę, żebyś musiał mi powiedzieć wprost, jaki system wg. Ciebie byłby najdoskonalszy. Lub chociaż lepszy od tego, który proponuję.
Bo ten proponowany przeze mnie na pewno idealny nie jest. Nic nie jest idealne. Tylko trudno wymyślić coś lepszego.

I może przestańmy się tak spinać ;P To tylko luźna rozmowa o możliwościach, nie?
To teraz wytłumacz mi dlaczego się mylę.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: haLayla » 2011-06-09, 19:26

Syzyf pisze:Chodzi mi o stan, w którym rozwój szkół prywatnych nie byłby ograniczany przez regulacje np. program nauczania, czy narzucone wymagania dla pracowników.


No dobrze. Więc chodzi ci o to, bym prognozował, jak będzie wyglądała sytuacja rozwoju szkolnictwa w proponowanych warunkach?

Syzyf pisze:Poza tym chcę, żebyś musiał mi powiedzieć wprost, jaki system wg. Ciebie byłby najdoskonalszy. Lub chociaż lepszy od tego, który proponuję.


Z pewnością od proponowanego przez ciebie obecny model jest lepszy. A tak na marginesie, po wg nie stawiamy kropki.

Syzyf pisze:I może przestańmy się tak spinać ;P To tylko luźna rozmowa o możliwościach, nie?


Ja się nie spinam :wink:
<3

Syzyf
Posty: 23
Rejestracja: 2011-01-15, 22:26
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: Syzyf » 2011-06-09, 19:49

haLayla pisze:No dobrze. Więc chodzi ci o to, bym prognozował, jak będzie wyglądała sytuacja rozwoju szkolnictwa w proponowanych warunkach?

Tak. Spróbujesz w końcu udzielić odpowiedzi?


haLayla pisze:Z pewnością od proponowanego przez ciebie obecny model jest lepszy

Nie, na pewno nie jest. Sprawdziłem w prywatnej szkole rysunku i w środowisku harcerskim.

haLayla pisze: A tak na marginesie, po wg nie stawiamy kropki.

Ok, zapisane, dzięki.
To teraz wytłumacz mi dlaczego się mylę.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: haLayla » 2011-06-09, 22:34

Syzyf pisze:
haLayla pisze:No dobrze. Więc chodzi ci o to, bym prognozował, jak będzie wyglądała sytuacja rozwoju szkolnictwa w proponowanych warunkach?

Tak. Spróbujesz w końcu udzielić odpowiedzi?


Nie. Bo nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać.

Syzyf pisze:
haLayla pisze:Z pewnością od proponowanego przez ciebie obecny model jest lepszy

Nie, na pewno nie jest. Sprawdziłem w prywatnej szkole rysunku i w środowisku harcerskim.


Interesuje mnie konkret.
<3

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: Jolly Roger » 2011-06-10, 14:57

porzucenie programów nauczania musiałoby dotyczyć wszystkich etapów kształcenia. Co z tego, ze sobie w gimnazjum wymyślą, że teraz zamiast polskiego będzie graffiti a zamiast biologii struganie krasnali ogrodowych jak absolwent takiej szkoły rozbije się o mur egzaminów w liceum?

Nie ma przykładu na świecie by szkoła abstrahowała w układaniu edukacyjnego menu od pewnych utartych składników.

Ja jestem zwolennikiem tego i pisałem nawet na tym forum kilka lat temu, żeby uczeń na pewnym poziomie sam sobie dobierał przedmioty, na które chce uczęszczać. Czyli tak jak z maturąa. Obowiązkowy język ojczysty i jeden obcy plus matematyka. Tylko problem jest w logistyce. Małe szanse na realizacje takiego przedsięwzięcia jest w szkołach z kilkunastoma salami, a niestety większość takich mamy.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

jgdk
Posty: 21
Rejestracja: 2011-06-19, 17:39
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomysł na uzdrowienie oświaty

Postautor: jgdk » 2011-06-27, 15:54

Pomysł jest niby fajny.
Ale co z uczniem, któremu nagle się zmienią zainteresowania?
Na przykład uczy się tylko przedmiotów humanistycznych a nagle dojdzie do wniosku, że chciałby studiować medycynę w przyszłości :?:.
Zmienia blok przedmiotów i uczy się od podstaw przedmiotów przyrodniczych?
Za pieniądze podatników?
Ile wtedy miałyby trwać poszczególne etapy nauczania aż do okresu studiów?

Na studiach od pewnego czasu tak jest, że jest blok przedmiotów obowiązkowych i blok do wyboru. Jedynym warunkiem zaliczenia roku jest zdobycie odpowiedniej liczby punktów.
Z tego co słyszałam to studenci sobie chwalą ten system.
Tyle, że studia same w sobie wskazują już pewne ukierunkowanie.

Taki system mógłby się też sprawdzić dla uczniów, którzy mają bardzo sprecyzowane plany na przyszłość. U większości dzieciaków raczej takie sprecyzowane plany są rzadkością.

Ja na przykład jestem mamą sześciolatka. Widać jak na dłoni, że humanistą to on nie będzie. Nie bardzo ma też zaplecze genetyczne ku temu. Jednakże nie wyobrażam sobie, że z tego powodu idąc do szkoły będzie się uczył tylko i wyłącznie przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. Bo do tych ma wyraźną smykałkę.
Myślę, że mimo wszystko byłoby to dużym zubożeniem dla niego.


Wróć do „Pogaduszki”

cron