Czy da się za te pieniądze żyć?

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Czy da się za te pieniądze żyć?

Postautor: vuem » 2011-06-27, 21:39

tecumseh pisze:Vuemie, wszystko pięknie z ta pensją i możliwością dorobienia, tyle, że jak się pracuje w mniejszym mieście i nie jest anglistą a germanistą, to możliwośc dorobienia nie są jednak zbyt duże, na pewno nie osiągnę takich kwot, o których piszesz jak 2 czy 3 tysiące miesięcznie, nie dlatego, że słaby jestem czy leniwy, bo i czas i doświadczenie mam i przyjemność mi ta praca sprawia.
Po prostu z niemieckiego czasem nawet w prowincjonalnych szkołach językowych o grupę trudno jedną, acz marzyłbym, by mieć te 8 godz/tyg, jak mi się udało w poprzednim roku szkolnym przez jeden semestr.


No cóż, fakt jest faktem, że angielski jest popularniejszy znacznie, ewentualnie na brak pracy nie narzekają osoby oferujące pomoc w przypadku języków "niszowych".
Ale bądź dobrej myśli, pracuj w pocie czoła, a będzie lepiej. :D


tecumseh pisze:P.S.


Wredny jestem, bo walę prosto z mostu i piszę co myślę...ale jeśli Cię to raduje, to pewnie nie raz jeszcze przyjemność Ci sprawię :wink:

tecumseh
Posty: 171
Rejestracja: 2011-03-13, 21:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Czy da się za te pieniądze żyć?

Postautor: tecumseh » 2011-06-27, 21:59

Jgdk ,

a to przepraszam, rozumiem.

tecumseh
Posty: 171
Rejestracja: 2011-03-13, 21:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Czy da się za te pieniądze żyć?

Postautor: tecumseh » 2011-06-27, 22:01

vuem pisze:Wredny jestem, bo walę prosto z mostu i piszę co myślę...ale jeśli Cię to raduje, to pewnie nie raz jeszcze przyjemność Ci sprawię :wink:


E tam od razu wredny, inteligentnie złośliwy.

jgdk
Posty: 21
Rejestracja: 2011-06-19, 17:39
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czy da się za te pieniądze żyć?

Postautor: jgdk » 2011-06-27, 22:13

tecumseh ja pamiętam, że u nas w miasteczku nasza pani od niemieckiego nieźle sobie radziła i bardzo ciężko było dostać się do niej na korepetycje.
Myślę, że wszystko jest kwestią wyrobienia sobie marki :P.

Ostatnio mi jeden znajomy powiedział, że u nich w miasteczku fizyk to jest gość, najlepszym samochodem jeździ a ludzie do niego na korepetycje to się na 2 lata wcześniej zapisują.

Świeżo po kursie przedsiębiorczości jestem, więc teoretycznie budowanie marki mam opanowane ;D.
Jeśli się jest dobrym i wierzy w to co robi, to troszkę pracy, reklamy i będzie dobrze :-).
Ja od kilku lat buduję swoją markę.
Niestety jeszcze nie zawsze potrafię szybko ocenić możliwości ucznia a to jest kluczową sprawą jak się chce markę sobie na korepetycjach wyrobić.
Po prostu trzeba umieć realnie spojrzeć na możliwości sukcesu.
Ja czasami jestem jeszcze za optymistycznie nastawiona do wyzwań. Ale powoli zaczynam wyrabiać w sobie pierwiastek "realności".


Wróć do „Pogaduszki”