Postautor: warsawa » 2011-07-27, 22:17
Słuchajcie! Odbywałam w czerwcu praktyki w szkole. Kiedy szłam z dziennikiem przez korytarz zaczepił mnie facet w garniturze i zapytał, czy mogę z nim chwilę porozmawiać. Okazało się, że to przedstawiciel jednego z wydawnictw (nie będę pisała, jakiego). Zaproponował mi 10% ze sprzedaży podręczników, jeśli będę uczniom polecała ich konkretny egzemplarz. Powiedziałam mu, że ja nie jestem decyzyjna, po odbywam praktyki. Co o tym myślicie, zdarzyło się Wam kiedyś coś takiego?????? Dla mnie to torchę dziwne...