Urlop na żądanie

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

tome
Posty: 4
Rejestracja: 2012-02-16, 18:41
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: opolskie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: tome » 2012-02-16, 18:43

Witam. Propos urlopu na żądanie. Co mam zrobić w sytuacji kiedy dojeżdżam do szkoły z innej gminy i nawali mi autobus albo zepsuje się samochód. Oczywiście dzwonię do szkoły, tłumaczę jaka jest sytuacja i jak to jest rozwiązywane? Urlop bezpłatny?

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: Peonia » 2012-02-16, 22:48

Tak, urlop bezpłatny, albo ugoda, że odrobisz zajęcia.

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: b.hunter » 2012-02-17, 08:27

Peonia pisze:Tak, urlop bezpłatny, albo ugoda, że odrobisz zajęcia.


U was tak jest? Z powodu usprawiedliwionej nieobecności w pracy bierzecie urlop bezpłatny?

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: Peonia » 2012-02-17, 15:13

Nie ma urlopu na żądanie w szkole, a nauczyciel nie świadczy pracy, gdy go w tej pracy nie ma, więc nie ma znaczenia, że to jest nieobecność usprawiedliwiona. Można się jedynie jakoś dogadać z ... dyrekcją, z koleżanką na zastępstwo, bo ja wiem... ale u Was zawsze inaczej...

Nie lepiej iść do swojego dyrektora i się zapytać?

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: b.hunter » 2012-02-17, 15:40

Peonia pisze:Nie ma urlopu na żądanie w szkole, a nauczyciel nie świadczy pracy, gdy go w tej pracy nie ma, więc nie ma znaczenia, że to jest nieobecność usprawiedliwiona. Można się jedynie jakoś dogadać z ... dyrekcją, z koleżanką na zastępstwo, bo ja wiem... ale u Was zawsze inaczej...


No ale jak jest w twojej szkole? Jeśli nikt nie weźmie za ciebie zastępstwa (koleżeńskiego oczywiście) to czy musisz brać wtedy urlop bezpłatny?

Peonia pisze:Nie lepiej iść do swojego dyrektora i się zapytać?


Dyrektor nie jest wyrocznią. Swoje prawa zwyczajnie trzeba znać. :twisted:

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: Peonia » 2012-02-17, 21:05

U mnie...Bywa różnie...(moja dyrektor jest służbistką strasznie zbiurokratyzowaną... hmm) zazwyczaj każe brać urlop bezpłatny...czasami (bywa to bardzo rzadko) w takich życiowych nie przewidzianych sytuacjach pośle kogoś na zastępstwo, a potem po pojawieniu się w szkole nauczyciela posyła go natychmiast na przymusowe zastępstwo w ramach odpracowania oczywiśie owych godzin..

Jak was tutaj tak podczytuję, to myślę, że żyjecie jak "Pączusie w maśle", a u mnie...

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Urlop na żądanie

Postautor: linczerka » 2012-02-17, 21:16

U nas jest pewna zasada (w skrajnych przypadkach dopuszczane odstępstwo). Do dyrekcji idzie się z "gotowym" imiennym wykazem zastępstw koleżeńskich i nie ma żadnego problemu. Jedynie zadbać należy, by na zastępstwo koleżeńskie poszła osoba "z tej samej działki" (lokalny żargon). Znaczy, że za polonistę może iść polonista lub nauczyciel innego języka, w żadnym razie nauczyciel np. informatyki. Wzięcie mają nauczycielki z nauczania początkowego, ale też w rozsądnych granicach. Cenimy sobie to, że jeśli ktoś prosi o koleżeńskie, to znaczy, że musi. Nie szarżujemy.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

izula
Posty: 25
Rejestracja: 2009-05-06, 18:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: izula » 2012-02-18, 12:35

A u nas w takiej sytuacji dyrektor albo zastępca sami idą na zastępstwo koleżeńskie i nie wymagają potem żadnego odpracowania. To chyba zależy od dyrekcji, u nas nie zawsze na wszystko szukają przepisów tylko zachowują się po prostu po ludzku.

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: b.hunter » 2012-02-18, 13:58

Peonia pisze:Jak was tutaj tak podczytuję, to myślę, że żyjecie jak "Pączusie w maśle"


To znaczy jak? Zgodnie z prawem?

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Urlop na żądanie

Postautor: Peonia » 2012-02-18, 18:32

Nie wiem, czy zgodnie z prawem, ale widzę, że spokojniej, normalniej.

Moja dyrekcja stale wybiega przed szereg, śmiejemy się, że wyprzedza MEN. Pracuje od 6 rano do 18-20. Wymyśla procedury, zarządzenia, dokumenty na wszystko ...itp. itd. Szkoleń nie ma końca, rady pedagogiczne co 2 tygodnie, analizy, badania, ewaluacje non stop. Ze swoimi pomysłami wyskakuje wyżej, aż pozostali dyrektorzy, innych szkół mają jej dosyć, bo podnosi również i im poprzeczkę. Na wszystko musi być dokument. Nawet jak idę z uczniami na drugą stronę ulicy, to muszę pisać kartę wycieczki. Ale...ma też dobre cechy: pracowitość, uczciwość, kreatywność, przedsiębiorczość, bezinteresowność (prowadzi sporo lekcji w tygodniu za free) ma mnóstwo pomysłów na poprawę wyników kształcenia itd., itd., tyle tylko, że my się chyba już pogubiliśmy i jesteśmy bardzo zmęczeni...


Wróć do „Prawo oświatowe”