Andrzejki

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Andrzejki

Postautor: Boguś » 2012-11-22, 16:37

W szkole w ktorej pracuję maja się odbyć andrzejki. Ma być dyskoteka w godzinach wieczornych.
Do opieki nad uczniami podczas tej dyskoteki zostali wyznaczeni nauczyciele.
Mam pytanie
jak traktować godziny, w których mają pracować ci nauczyciele podczas dyskoteki?
Czy sa to godziny ponadwymiarowe (moim zdaniem tak), czy moze mają pracowac spolecznie.
Dodam, że nauczyciele Ci realizują godzny "karciane" w innym dniu.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Andrzejki

Postautor: Cytryn » 2012-11-22, 17:46

Ja zawsze słyszałam słynny tekst: "nauczycieli obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy"...i oczywiście nikt za to nie płacił. Podobnie za wycieczki, dodatkowe godziny spędzone na konkursach, warsztatach z dziećmi i rekolekcjach( gdzie w planie miałam powiedzmy 2 lekcje, a siedziałam w szkole 5 godzin opiekując się dziećmi i wymyślając dla nich zajęcia...

Aaaa...nie można było wpisać godzin "wycieczkowych" i "dyskotekowych" do karcianych. Bo karciane to miały być godziny przepracowane z dziećmi( dydaktyczne) a nie jakaś opieka....

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Andrzejki

Postautor: linczerka » 2012-11-22, 19:26

Cytryn pisze:Bo karciane to miały być godziny przepracowane z dziećmi( dydaktyczne) a nie jakaś opieka....

A opieka na świetlicy? Multum osób ma karciane na świetlicy.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Andrzejki

Postautor: iluka » 2012-11-22, 21:08

Boguś pisze:jak traktować godziny, w których mają pracować ci nauczyciele podczas dyskoteki?
Poważnie. Mieć oczy naokoło głowy. Zaglądać do szatni i ubikacji, bo tam się odbywają zakulisowe zabawy. :D
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: Andrzejki

Postautor: Boguś » 2012-11-23, 14:50

Iluka, naprawdę nie zrozumialaś mnie?

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Andrzejki

Postautor: Cytryn » 2012-11-23, 15:51

linczerka pisze:
Cytryn pisze:Bo karciane to miały być godziny przepracowane z dziećmi( dydaktyczne) a nie jakaś opieka....

A opieka na świetlicy? Multum osób ma karciane na świetlicy.


No coś Ty, u nas cały czas się mówiło, że zajęcia świetlicowe mają rozwijać, że trzeba się do nich solidnie przygotowywać( karty pracy, zajęcia z komputerem itp.)...Tyle teoria oczywiście. Bo wiadomo, że jak ma się dzieci od klasy O do III gimnazjum to raczej trudno przygotowywać karty pracy albo zadbać o ich "urozmaicony rozwój"- oczywiście środki dydaktyczne z własnej kieszeni.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Andrzejki

Postautor: iluka » 2012-11-23, 18:32

Boguś pisze:Iluka, naprawdę nie zrozumialaś mnie?
Niestety, zrozumiałam :( Interesowność ponad wszystko :oops:
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Andrzejki

Postautor: linczerka » 2012-11-23, 19:02

Świetlica to zajęcia opiekuńczo -wychowawcze. To jakie karty pracy? Raczej zajęcia rozwijające, pomoc w zadaniach domowych, trochę sportu, trochę zajęć artystycznych. Fakt - trudno cokolwiek robić z dziećmi tak zróżnicowanymi wiekowo.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Imć Profesór
Posty: 41
Rejestracja: 2010-05-18, 22:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: łódzkie

Re: Andrzejki

Postautor: Imć Profesór » 2012-11-27, 19:57

To i ja dorzucę swoje trzy grosze. A jak traktować nauczycieli na studniówce. Są w miejscu pracy czy nie? Jeśli tak, to przypadkiem nie są to nadgodziny? Jeśli nie, rozumiem, że nie obowiązują zasady przyjęte przez szkołę?

Ot, takie pytanie. Powyżej padła sugestua o interesowność. Przy całym szacunku, ale za comiesięczną jałmużnę, zwaną potocznie pensją, nie ma chęci ani woli pracować ponad wymiar. Insza sprawa, że spędzam dodatkowe godziny bezpłatne na przygotowaniu uczniów do konkursów/olimpiad. Ba, nawet organizuję rajdy piesze w sobotę dla młodzieży. Ale człowiek ma życie prywatne i garnek do którego trzeba coś włożyć...

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: Andrzejki

Postautor: Boguś » 2012-12-06, 22:11

Mądrze napisałeś,
niestety nawet wśród wielu nauczycieli panuje pogląd że powinniśmy pracować za darmo...

Mr.Gąbka
Posty: 85
Rejestracja: 2010-02-08, 17:40
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Andrzejki

Postautor: Mr.Gąbka » 2012-12-07, 15:03

Godziny w czasie dyskotek sa niestety traktowane jako "spoleczne". Nam również dyrekcja stale powtarza: "Nauczyciel pracyje 40h w tygodniu" ... to dlatego tak jest.
"..I przyszedł Pan , spojrzał na pracę naszą i był zadowolony...
A gdy spytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał.."


Wróć do „Szkolna codzienność”