Postautor: Włodzimierz » 2013-03-25, 20:36
Proszę o informację. Pracuję w liceum, nasza szkoła prowadzi zajęcia indywidualne z uczniami, którzy z różnych powodów nie mogą uczestniczyć w normalnych zajęciach. Z reguły odbywa się to w szkole, w zeszłym roku mieliśmy ucznia mieszkającego w pobliżu, więc bez problemu mogliśmy chodzić do niego do domu. Teraz jednak doszła nam uczennica, która mieszka w sporej odległości od szkoły i każdy z nauczycieli musi poświęcić dodatkowo czas i pieniądze (bilety komunikacji miejskiej, benzyna) na to, by do niej dojechać. Pani dyrektor odmówiła nam prawa do zwrotów kosztu dojazdu (na początku otrzymywaliśmy bilety komunikacji miejskiej), tłumacząc to w ten sposób, że udając się na te lekcje jesteśmy w "drodze do pracy". Większości z nas absolutnie nie jest to po drodze i czujemy się oszukani, będąc zmuszeni do płacenia za dojazd z własnej kieszeni. Czy nasza dyrekcja postępuje zgodnie z przepisami? Jakimi? Czy mamy prawo odmówić prowadzenia tych zajęć, jeśli mamy jeszcze do nich dopłacać? Mam czteroosobową rodzinę i utrzymujemy się z jednej pensji.