u mnie (swiętokrzyskie/podkarpackie) tez z pracą ciężko, rozwiozłam cv, dzwonilam i rozmawialam z dyrektorami szkół i nic...w chwili obecnej w mojej szkole dostalam 16/18tych, mimo ze mialam miec tylko 9/18 wiec szczescie sie do mnie usmiechnelo ale juz za rok musze myslec o innej pracy bo godzin angielskiego dla mnie nie bedzie.
ja wam powiem ze nie wyobrazam sobie pojsc pracowac w firmie bo niesamowicie kocham swoja prace i swoje dzieciaki, mam z nimi swiety kontakt i robie to z pasją. Szkoda ze samorzady likwidują klasy łącząc je, pchając dzieci na maxa w klasie, a jak wczesniej bylo powiedziane- praca w takiej wielkiej grupie nie jest tak efektywna jak w malej 15 osobowej na przyklad...dzis jezyki to podstawa, nie rozumiem dlaczego sa eliminowane;/ tak jak polskiego powinno byc conajmniej 4/5 godzin angielskiego juz zaczynajac od szkoly podstawowej. Ach-marzenia;)