Asystent nauczyciela

czyli miejsce, w którym dyskutujemy o pracy w klasach I-III

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Asystent nauczyciela

Postautor: linczerka » 2014-03-21, 16:08

Asystent nauczyciela coraz bardziej realna osoba w szkole
http://praca.wp.pl/title,Sejm-w-szkolac ... omosc.html
Pytanie, czy będzie to obligatoryjne i kto takiego asystenta dostanie. A jeśli nauczyciel nie chce, bo nie widzi potrzeby to zostanie uszczęśliwiony na siłę?

Biedne dzieci, które zostaną cofnięte ze szkoły do zerówki.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
dora8201
Posty: 129
Rejestracja: 2012-07-25, 13:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: dora8201 » 2014-03-21, 17:11

logistycznie nie ogarniam powrotu np w grudniu dziecka z I kl do zerówki... choć logistyką zajmie się dyrektor czy kto tam więc w sumie nic mi do tego - ale co to dziecko będzie czuło?? przecież takie cofnięcie będzie odebrane jako większa kara niż powtórzenie klasy - powtórzenie wiele osób rozumie jako brak rozwoju więc cofnięcie będzie dosłownie cofnięciem w rozwoju? :roll:

choć ja zakładam że to akurat plus list do wójtów i burmistrzów jest tylko po to, żeby rodzicom 5-latków z pierwszego rocznika przestało się tak spieszyć z badaniami, żeby przesuwać je na wakacje bo przecież wiele poradni może się nie wyrobić a we wrześniu czy październiku żaden rodzic dziecka już nie cofnie (mimo, że będzie mógł) bo będzie wolał żeby powtórzył klase... :roll:

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: Peonia » 2014-03-21, 20:12

dora8201 pisze:logistycznie nie ogarniam powrotu np w grudniu dziecka z I kl do zerówki


Miałam taka sytuację w zeszłym roku. Gdzieś w listopadzie dziewczynka z klasy 1 została przepisana do mojej zerówki i to mądra dziewczynka, potrafiąca czytać i pisać, ale była niedojrzała emocjonalnie, więc rodzice zdecydowali o przeniesieniu. Łatwo z nią nie miałam, bo była bardzo uparta, ale ten rok sprawił, że radzi sobie w klasie 1 rewelacyjnie. Rodzice są zadowoleni z decyzji, obecna nauczycielka też, bo to jedna z lepszych uczennic. Jednak muszę wspomnieć, że dziecko miało wtedy 6 lat, więc obecnie jest z rówieśnikami w klasie 1.

alicja23
Posty: 60
Rejestracja: 2007-01-03, 12:48

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: alicja23 » 2014-03-24, 20:37

asystent nauczyciela będzie pewnie działam jak tzw "nauczyciel wspomagający", miałam okazję z takim nauczycielem pracować, ja prowadziłam lekcje a on zamiast zajac się grupa dzieci upośledzonych stal sobie przy oknie cale 45 minut i podziwial krajobrazy....

Awatar użytkownika
dora8201
Posty: 129
Rejestracja: 2012-07-25, 13:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: dora8201 » 2014-03-26, 17:26

Peonia pisze:
dora8201 pisze:logistycznie nie ogarniam powrotu np w grudniu dziecka z I kl do zerówki


Miałam taka sytuację w zeszłym roku. Gdzieś w listopadzie dziewczynka z klasy 1 została przepisana do mojej zerówki i to mądra dziewczynka, potrafiąca czytać i pisać, ale była niedojrzała emocjonalnie, więc rodzice zdecydowali o przeniesieniu. Łatwo z nią nie miałam, bo była bardzo uparta, ale ten rok sprawił, że radzi sobie w klasie 1 rewelacyjnie. Rodzice są zadowoleni z decyzji, obecna nauczycielka też, bo to jedna z lepszych uczennic. Jednak muszę wspomnieć, że dziecko miało wtedy 6 lat, więc obecnie jest z rówieśnikami w klasie 1.


oczywiście ja mam pełną świadomość korzyści wynikających z pozostawienia dziecka 6-letniego w zerówce - bo widzę po moich dzieciakach które do mnie po odroczeniu gdzieś tam w klasie 3 czy 4 wracają - wszyscy są zadowoleni ale bardziej mi chodzi wiesz - jest ileś tam dzieci w klasie I i powiedzmy 25 dzieci w zerówce - i nagle w ciągu 4 miesięcy kilkoro dzieci zostaje "cofniętych" do zerówki i okazuje się, że co? trzeba dzielić na 2 grupy? tak bardziej o taką logistykę mi chodziło bo wiadomo, że gminy każą upychać dzieci na maksa do klas zanim zrobią kolejną klasę czy grupę...

ale też jak widać po podanym przykładzie takie rzeczy są możliwe i nieźle się sprawdzają - tylko to pojedynczy przypadek, dziecko dobrze to zniosło - a jak zostanie to potraktowane jako "za karę" bo dziecko się "nie nadaje do 1 klasy"?? jeden sobie emocjonalnie poradzi inny już niekoniecznie...

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: linczerka » 2014-03-26, 17:44

A będzie gro rodziców ambitnych, którzy nie cofną dziecka, chociaż słabo będzie sobie radziło. "Bo to wstyd", zwłaszcza w małych miejscowościach.
Nie do końca jest to trafiona możliwość.

Jeszcze nie wiadomo, jaki zakres obowiązków mieć będzie asystent nauczyciela.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: dushka » 2014-03-26, 17:59

A ja bym właśnie ze wszystkich sił, jako nauczyciel, robiła co się da, by pomóc dziecku i nie cofać - obawiałabym się właśnie traumy i rozchwiania emocjonalnego.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: linczerka » 2014-03-26, 18:40

dushka, w świetle zmian wycofane zostaną treści z pp dotyczące umiejętności dziecka po I klasie, dodatkowo będzie pomoc dzieciom z problemami, dochodzi /dojdzie asystent - to wszystko z korzyścią dla dziecka, więc dlatego uważam, że to do końca nie trafiony zapis. Być może to naprawdę dla dzieci, które sobie nie poradzą, ale bardziej obawiam się sfery emocjonalnej, zachowania, niedokończonych procesów rozwojowych, samodzielności niż spraw dotyczących stricto nauki. Czas pokaże. Cofnięcie dziecka może być traumą i tego się obawiam najbardziej. W sumie to będzie decyzja rodzica. Oby była odpowiedzialna.
Znam pojedyncze przypadki, gdzie do dziś młodszy pierwszak nie rozpoznaje liter, pomimo wszechstronnej pomocy (niektórych procesów nie da się przeskoczyć). Problemy będą się nakładać. I w takiej sytuacji staną niektórzy rodzice. Dzieciaki nie radzą sobie- dyskomfort, cofnąć dzieciaka- także dyskomfort. I decyzja rodzica... współczuję.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: Peonia » 2014-03-26, 19:18

Ano właśnie. Mam 6 -letnią dziewczynkę. Pochodzi chyba z Ukrainy. Rodzice posłali ją do pierwszej klasy i są kłopoty, bo dziewczynka nie czyta i słabo pisze. Ponadto są problemy logopedyczne. Matematycznie jest dobra. W domu dorośli się męczą, bo sami słabo mówią po polsku, dziewczynka mówi dobrze, ale nie ma kto z nią ćwiczyć czytania, bo tekst polski przerasta umiejętności rodziców. Często prac domowych nie ma zrobionych bo rodzic nie rozumie polecenia i nie potrafi dziecku przeczytać, wytłumaczyć. Pisze mi wówczas w zeszycie dziecka, że "nie panimaju". W takiej sytuacji uważam, że ten sześciolatek jednak powinien być jeszcze w zerówce.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: Basiek70 » 2014-03-29, 20:20

alicja23 pisze:asystent nauczyciela będzie pewnie działam jak tzw "nauczyciel wspomagający", miałam okazję z takim nauczycielem pracować, ja prowadziłam lekcje a on zamiast zajac się grupa dzieci upośledzonych stal sobie przy oknie cale 45 minut i podziwial krajobrazy....


to, że trafiłaś na osobę nienadającą się do pracy i nieznającą zakresu swoich obowiązków, nie oznacza, że wszyscy są tacy
ja miałam zaszczyt spotkać fenomenalnych nauczycieli wspomagających i chapeau bas dla ich umiejętności i ponoszonych trudów pracy
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
kitek2013
Posty: 116
Rejestracja: 2013-08-17, 21:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: kitek2013 » 2014-04-02, 15:54

Asystent nauczyciela to kon trojanski, to jest wprowadzenie osoby owszem z wykształceniem pedagogicznym, tylnymi drzwiami, ktorej nie obowiazuje Karta Nauczyciela. Z przepisow wynika, ze ten nauczyciel-asysent bedzie mogl sie wymieniac z nauczycielem glownym a takze bedzie pracował 8 godzin dziennie, czyli dajmy na to 4 godziny lekcji i 4 godziny w swietlicy. Za jednym zamachem załatwione dwie sprawy. Z drugiej strony to bedzie tak, ze moze to byc osoba, która bedzie robiła to i owo, czyli nic na lekcji, bo przeciez 8 godzin w pracy...z dziecmi cały czas i 100% wydajnosci razy 8 godzin? Nie wyobrazam sobie tego, przeciez nauczyciel nie po to pracuje tyle godzin bo ma taki kaprys, ale bardzo prosze wskazcie mi palcem osobe w szkolnictwie tzn nauczyciela, który bedzie codziennie pracował 8 godzin z radościa na ustach i 100% wydajnoscia. Takze kasa nie bedzie duza, bo skoro otrzyma dajmy na to pieniadze dyplomowanego ale bedzie pracował 8 godzin, a nastepne 20 godizn wyrabiał w domu, bo dajmy na to trzeba sie przygotowac, przygotowac prace dzieciom, uzupelnic papiery w swietlicy, napisac scenariusze itd, wiec...takze naprawde podziwiam te osoby ktore sie na to zdecyduja. A jak sie zdecyduja to niestety ale po maksymalnie dwoch m-cach bedzie odwalanie fuszerki, bo nikt nie wytrzyma takiego ciagu pracy. U mnie w pracy były osoby ktore miały 24 godziny lekcyjne i rezygnowały bo same mówiły ze czuja sie gorzej i ze nie maja sumienia odwalac fuszerki, a tutaj 40 plus godziny na inne sytuacje np rady, papiery itd
Miau

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: linczerka » 2014-04-02, 17:00

Pojawiają się ogłoszenia o wolontariacie. Asystent nauczyciela z wolontariatu to już kpina.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: iluka » 2014-04-02, 18:07

kitek2013 pisze:trzeba sie przygotowac, przygotowac prace dzieciom, uzupelnic papiery w swietlicy, napisac scenariusze itd,
Skąd masz wiedzę o szczegółach zakresu obowiązków pomocnika nauczyciela?
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
kitek2013
Posty: 116
Rejestracja: 2013-08-17, 21:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: kitek2013 » 2014-04-02, 21:36

Iluka z ustawy USTAWA o nowelizacji oswiaty
z dnia 21 marca 2014 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy o cudzoziemcach czyli ma wykonywac zajecia dydaktyczne, wychowawcze, opiekuncze, zajecia swietlicowe itd-to daje szerokie pole do popdiu i do interpretowania prawa szeroko dla dyrektorow. To doprowadzi do tego ze ma robic wszystko, a jak dzieci bardziej polubia i rodzice zazadaja zmiany a pewnie tak bedzie bo asystent powie przeciez Ty sie zajmujesz cala klasa a ja zalozmy piatka.
Miau

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Asystent nauczyciela

Postautor: iluka » 2014-04-02, 21:49

kitek2013 pisze:ma wykonywac zajecia dydaktyczne, wychowawcze, opiekuncze, zajecia swietlicowe itd
Znalazłam. http://www.prawo.vulcan.edu.pl/pages/adds/projekty/140321_so_zm.pdf
I czytam:
,,do którego zadań należy wspieranie nauczyciela....,,
,,wykonuje zadania wyłącznie pod kierunkiem nauczyciela prowadzącego zajęcia...,,
I tyle.
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho


Wróć do „Edukacja wczesnoszkolna”