Właśnie wróciłam od lekarza neurologa, wizyta na godzinę 11, czekałam 3mce, z dzieckiem. I co? Ano, nie dostałam l4! bowiem jest to ośrodek terapeutyczny na nfz, ale lekarz l4 nie wystawia, dostałam jedynie zaświadczenie o odbytej wizycie u lekarza.
Jak to prawnie wygląda? wiem, że gdy dostałam kiedyś wezwanie do US i musiałam stawić się w godzinach pracy, czy składałam zeznania na policji i otrzymałam takowe zaświadczenie - to normalnie pracodawca honorował, czy z takim zaświadczeniem od lekarza jest tak samo? To nie prywatna wizyta...