Lektury w klasach 1-3

[mirtrzy]

Nie wiem, czy taki wątek już był, ale chciałam zapytać, jakie lektury proponujecie dla klasy pierwszej- sześciolatków?

[ms.elephant]

Pytanie o lektury pojawiło się już w wątku o 6 latkach
Wklejam więc jeszcze raz, lektury, które omawiałam w 1 klasie:

wiersze Brzechwy i Tuwima
Wawiłow "Kałużyści"
Bechlerowa "O żabkach w czerwonych czapkach"
Januszewska "Kopciuszek"
Makuszyński "120 przygód Koziołka Matołka" - I księga
Bahdaj "Mały pingwin Pik - Pok"
Papuzińska "Nasza mama czarodziejka"
Janczarski "Przygody i wędrówki Misia Uszatka" - fragmenty

Do samodzielnego czytania przeznaczyłam:
Bahdaj "Pilot i ja",
Grabowski "Czarna owieczka",
Janczarski "Jak Wojtek został strażakiem".

Natomiast uważam, że warto zastanowić się jeszcze nad:

Jaworczakowa "Jacek, Wacek i Pankracek"
Kownacka "Plastusiowy pamiętnik"
Kownacka "Kukuryku na ręczniku"
Konopnicka "Szkolne przygody Pimpusia Sadełko"

Wiem, że to starocie. Niektórzy nauczyciele są zwolennikami jedynie nowych pozycji. Według mnie te starsze także są wartościowe. Niekoniecznie trzeba czytać całą książkę, ale zależnie od tematu wplatać ich fragmenty.

Nowoczesna literatura jest natomiast zazwyczaj w czytankach i podręcznikach. No tak... była.... , bo teraz w MEN'owskim raczej jej nie znajdziemy. Czyli i tak trzeba / można będzie czytać dzieciom fragmenty innych pozycji książkowych.

[mirtrzy]

Dziękuję za odp, widocznie ten fragment wątku z lekturami mi jakoś umknął. Pozdrawiam [/quote]

[NiebieskiKoralik]

Co do lektur. To jak to ugryźć organizacyjnie?
Ile dni przeznaczyć na omawianie lektury?
No i co zrobić, gdy EleMENtarz nie przewiduje?
Czy mogę sobie np. ustalić, że w tygodniu poświęconym zabawkom dzieci będziemy czytać i omawiać np. "Plastusiowy pamiętnik"? Czy wygospodarować osobny dzień z tytułem lektury jako tytułem dnia?
I co robić podczas omawiania? Czytanie dzieciom, rozmowa na temat, prace plastyczne, rysunki do lektury... Co jeszcze?

[mirtrzy]

Co do lektur. To jak to ugryźć organizacyjnie?
Ile dni przeznaczyć na omawianie lektury?
No i co zrobić, gdy EleMENtarz nie przewiduje?
Czy mogę sobie np. ustalić, że w tygodniu poświęconym zabawkom dzieci będziemy czytać i omawiać np. "Plastusiowy pamiętnik"? Czy wygospodarować osobny dzień z tytułem lektury jako tytułem dnia?
I co robić podczas omawiania? Czytanie dzieciom, rozmowa na temat, prace plastyczne, rysunki do lektury... Co jeszcze?

Też się nad tym zastanawiam. To chyba zależy od wybranej lektury, niektóre można wpleść pewnie w realizowany blok, inne będą stanowiły odrębny temat i dzień na omówienie.

[dushka]

Co do lektur. To jak to ugryźć organizacyjnie?
Ile dni przeznaczyć na omawianie lektury?
No i co zrobić, gdy EleMENtarz nie przewiduje?
Czy mogę sobie np. ustalić, że w tygodniu poświęconym zabawkom dzieci będziemy czytać i omawiać np. "Plastusiowy pamiętnik"? Czy wygospodarować osobny dzień z tytułem lektury jako tytułem dnia?
I co robić podczas omawiania? Czytanie dzieciom, rozmowa na temat, prace plastyczne, rysunki do lektury... Co jeszcze?

Jednego dnia wprowadzam M jak mama, dwa następne dni robię "Nasza mama czarodziejka" - czytamy (więc spora część dnia na to pójdzie), można pogadać, co jest prawdziwe a co wymyślone w książce, można projektować okładkę, można próbować rysować ilustrację do wybranej przygody, w serwisie superkid.pl jest kilka kart pracy nadajacych się dla pierwszaków, no i normalnie - jakieś rzeczy, które codziennie robisz, czyli ćwiczenie pisania, czytania, grafomotoryka, wf...

O tym, że podręcznik ma 47 lekcji a dni jest 63 to już pisałam przecież - normalnie sobie musisz rozplanować to.

Plastusiowy to akurat pasuje do kilku tematów, i będę chyba sobie skakała.

Z lektur - polecam świetną książkę z opowiadaniami o zwierzętach, w bibliotekach może być "Nas troje i reszta" - Zygmunta Sztaby, rewelacja. Do kilku tematów zwierzęcych pasuje fajnie, po jednej opowieści można czytać.

Natomiast uważam, że warto zastanowić się jeszcze nad:

Jaworczakowa "Jacek, Wacek i Pankracek"
Kownacka "Plastusiowy pamiętnik"
Kownacka "Kukuryku na ręczniku"
Konopnicka "Szkolne przygody Pimpusia Sadełko"

Pimpusia wielbię, ale dla współczesnych 6-7 latków językowo za trudny, niestety. Mam, czytam córce i wygląda to tak, że po pierwszym podejściu skończyłam po prostu opowiadać własnymi słowami, bo język już archaiczny i co chwilę musiałam coś tłumaczyć. Za to "kukuryku an ręczniku" i "Plastusia" wielbi wielce Zresztą, obie książki jako lektury chcę brać.

[Peonia]

Co do lektur. To jak to ugryźć organizacyjnie?

Ile dni przeznaczyć na omawianie lektury?

No i co zrobić, gdy EleMENtarz nie przewiduje?

Ja podaję rodzicom spis lektur na początku roku szkolnego. Dzieci mają dane pozycje przeczytać w domu, samodzielnie lub z rodzicami. Następnie w miarę upływu czasu przypominam, co mają w danej chwili przeczytać. Zazwyczaj daje czas 1 miesiąca, aby mogły swobodnie skorzystać z biblioteki. Najlepiej z lektury zrobić temat dnia i treści lektury wpleść w inne edukacje. Można poświęcić 1-2 dni w pierwszej klasie. Dobrać lekturę do tematyki tygodnia.

"Plastusiowy pamiętnik" na pewno nie wtedy, gdy mówimy o zabawkach, bo byśmy spłycili lekturę, lecz kiedy mówimy o szkole, relacjach międzyludzkich, przyjaźni, itd..

[ms.elephant]

No i co zrobić, gdy EleMENtarz nie przewiduje?

Tak jak pisały dziewczyny, ciesz się, że w elementarzu jest dużo mniej tematów niż dni pracy. Zawsze możesz poświęcić na lekturę cały dzień lub wpleść lekturę w zaproponowaną już tematykę.

Niestety podobnie sytuacja przedstawiała się np. w podręcznikach "Skarby" wydawnictwa Juka w klasie 1. Wydawnictwo ma dodatkową książeczkę z ćwiczeniami do lektur, jednak w rozkładzie materiału i przewodniku nie przewidują na nie czasu Trzeba samemu kombinować, rezygnować z jakiś tematów - by mieć czas na lektury.

Teraz analizuję klasę III "Od A do Z" Didasko i niestety tu także brak zaplanowanego czasu na lektury, brak też wystarczającej ilości wolnych dni Znów trzeba będzie coś przesunąć, usunąć, zamienić.

[maryniaa]

Moja lista lektur dla klasy 1 ( 7-latki):
Maria Kownacka „Plastusiowy pamiętnik” (fragmenty)
Ewa Szelburg-Zarembina „Najmilsi” (fragmenty)
Danuta Wawiłow „Kałużyści”, „Jak tu ciemno”
Hanna Januszewska „Kopciuszek”
Maria Kownacka „Kukuryku na ręczniku”
Roksana Jędrzejewska-Wróbel „Gębolud”
Joanna Papuzińska „ Nasza mama czarodziejka” (fragmenty)
Grażyna Ruszewska „ Wielkie zmiany w dużym lesie”
Wojciech Widłak „Pan Kuleczka” ( fragmenty)
Astrid Lindgren – „Dzieci z ulicy Awanturników”
Kornel Makuszyński, Marian Walentynowicz – „120 przygód Koziołka Matołka” ( wybór)
Grzegorz Kasdepke – „Bon czy ton, savoir-vivre dla dzieci”
Jan Twardowski – „Patyki i patyczki” (fragmenty)

[Bastet]

Moje propozycje dla klasy 1

„Jak tata pokazał mi wszechświat” Ulf Stark
„Hihopter” Małgorzata Musierowicz
„Wesoły Ryjek” Wojciech Widłak
”Emil ze Smalandii” Astrid Lindgren
„Nasza Mama Czarodziejka” Joanna Papuzińska

[mirtrzy]

Dzięki za wszystkie propozycje lektur:-) Jeszcze mam pytanie- czy jest gdzieś odgórnie określone, ile lektur należy omówić w każdej z klas I-III ?

[ms.elephant]

czy jest gdzieś odgórnie określone, ile lektur należy omówić w każdej z klas I-III ?

W aktualnej Podstawie Programowej nie ma.
np. Kl. 1 - interesuje się książką i czytaniem; słucha w skupieniu czytanych utworów
(np. baś
ni, opowiadań, wierszy), w miarę swoich możliwoś
ci czyta lektury
wskazane przez nauczyciela

[silije]

A czy "Wesoły Ryjek" nie jest zbyt dziecinny dla pierwszoklasistów? Ja bym to czytała przedszkolakom. Nie lepiej "Pana Kuleczkę" tego samego autora?

[dushka]

Pan Kuleczka tym bardziej dla przedszkolaków znajome 3-4 latki to lubią.

[silije]

No masz rację, ale chyba jest więcej filozoficznych fragmentów Ja to czytałam dzieciom w zerówkach. Widłak napisał jeszcze naprawdę poważną książkę "Dwa serca anioła" o chłopcu, który potrzebował operacji z powodu wrodzonej wady serca, ta mi się bardzo podoba.