dawid132 pisze:Według kalkulatora płaca wychodzi ponad 900 zł na rękę. Przecież jest to dużo jak na 12 godz. pracy w tygodniu! A studentom to już w ogole ciężko tyle zarobić, a tu można nawet studiowač dziennie bo te 12 godz. zawsze jakoś sie wygospodaruje. A nawet jeśli nauczyciele pracują też w domu, to ja też wolałbym być w pracy tygodniowo 18 godz., a reszte pracy wykonywac w domu w kapciach przy kawie.
Tylko, że pozostałe godziny często nie są w domu, w kapciach, przy kawie tylko w szkole, lub na wycieczkach, konferencjach, konkursach, przedstawieniach itp. Co do wypłaty, to większość ludzi robi podstawowy błąd i dzieli nauczycielską pensję przez 18 godzin, a nie przez 40, a tyle faktycznie pracujemy (jeśli nie więcej- ponad 40 godzin wyszło podczas badań czasu pracy nauczycieli). Spojrzałam na Twoje wyliczenia, że zarabiam ponad 20zł/h i podliczyłam moje zarobki przy etacie bez nadgodzin. Zarabiam 12 zł. W szkole pracuję od 8 lat. Co do urlopu chętnie przyjmę 26 dni, ale wtedy, kiedy ja będę miała na to ochotę np. w maju, albo we wrześniu. Góry jesienią są takie piękne
Powiem tak- wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Zgadzam się z haLayla, problemem w naszym kraju nie są wysokie zarobki nauczycieli, tylko drastycznie niskie zarobki w niektórych branżach. A to już nie jest nasza wina.