Postautor: miszael » 2015-06-17, 22:01
Przepisy mówią, że uprawniony do oceniania ucznia jest nauczyciel uczący, ale konkretnego dokumentu nie jestem w stanie podać. Nikt, nawet dyrekcja, nie może nakazać ci zmiany oceny - teoretycznie (no ale wiadomo jak to czasem bywa - każe zmienić, to cóż masz do zrobienia... - to by było jednak bardzo nie fair). Jedyna legalna droga zmiany oceny to odwołanie się ucznia/rodzica do kuratorium. Wówczas kierowany jest wniosek o komisyjny egzamin sprawdzający, ale raczej mało kto wybiera taką drogę. Z tego co piszesz, masz do czynienia z uczniem, który siadł na laurach pod koniec roku i jeśli już teraz nie chce mu się uczyć, to tym bardziej nie będzie mu się chciało w wakacje przed komisem.
Z tym podciąganiem ocen trzeba bardzo uważać i już gdzieś o tym pisałem. Jak stworzysz precedens nadciągając ocenę wbrew temu, co rzeczywiście wychodzi, to bardzo szybko pojawi się przy twoim biurku łańcuszek osób, które też mają podobną sytuację i będą żądać, że skoro tamtemu podciągnęłaś, to im też masz podciągnąć, bo inaczej będzie niesprawiedliwie. Tak będzie. Uważaj na to. Jeśli uważasz, że uczeń nie zasługuje na 4, to postaw mu 3. W szkole nie ma miejsca na sentymenty. Uczniowie najczęściej nie doceniają tego, że nauczyciel idzie im na rękę. Uważają, że wszystko im się należy.