PODRĘCZNIKI - język niemiecki

[nelke]

U mnie niemiecki jest JESZCZE językiem wiodącym. Ale niestety wchodzi angielski i dyrektorka powiedziała mi, że tylko przez dwa następne lata będę mieć cały etat, póżniej nie mam na co liczyć.

Czy słyszeliście coś może na temat wprowadzenia drugiego języka od 4 klasy? Ja słyszałam ale nie wiem czy robić sobie jakieś nadzieje.

Coś słyszałam, ale żadnych konkretów. Nawet gdyby wprowadzili drugi język to pozostaje ważne pytanie: ile godzin w tygodniu? Jak dwie, to i tak beznadziejnie, bo jak ktoś pracuje w małej szkole (jak ja) to i tak nie będzie etatu.
Wniosek jest taki: albo uczyć się angielskiego (ja się uczę ) i iść póżniej na studia, albo pomyśleć o całkowitej zmnianie pracy. (też o tym myśle )

[catchmeifyoucan]

ja nie uczę się się niemieckiego, ale część osób ode mnie z klasy korzysta z Hier und da i jest zadowolona

[nadia]

Słyszałam,że na Śląsku w podstawówkach dominuje jednak nadal niemiecki.Aż trudno mi uwierzyć,że u Ciebie jest inaczej i dyrekcja chce wprowadzić angielski. O rany, to przykre,że żyjemy właśnie w czasach kiedy dominuje angielski.Nie mam nic przeciwko temu językowi ani anglistom ale w ten sposób wielu germanistów straci pracę i .......... wyjedzie na zachód do pracy.

[lieblingin]

moim zdaniem to bez sensu tak wprowadzać w całym kraju przymusową naukę właśnie tego jedynego języka- angielskiego, wiadomo angielski jest bardzo ważny a nawet doszło już do tego stopnia ze nawet jeśli uczniowie nie muszą uczyć sie go w szkole to i tak chodzą na dodatkowe lekcje, bo jak mówią rodzice; język to podstawa fakt.... ale gdyby w szkole było więcej godzin innego języka niemieckiego, francuskiego... uczniowie mieliby więcej możliwości, większe szanse.... a angielskiego i tak łatwiej sie nauczyć, prawie każdy ma rodzinę w Anglii czy w Irlandii do tego mnóstwo filmów, książek gazet angielskojęzycznych które są dostępne...

[nadia]

No właśnie! Święta prawda. Jak tak dalej pójdzie to za parę lat okaże się,że w ogóle nie znamy żadnych innych języków obcych poza angielskim. Wydaje mi się,że bardzo dobrym posunięciem ze strony Ministerstwa byłoby wprowadzenie od szkoły podstawowej drugiego języka.

[ksantypa]

Ja ucze w podstawowce z "Wir" a w gimnazjum "Dachfenster". Obie są ciekawe, material rozłozony umiarkowanie, masa cwiczen zwłaszcza w Wir, uczniowie moga cwiczenia uzupełniac w domu. Z czystym sumieniem moge obie polecic. Co do piosenek w "Wir" - fakt, nie jest to muzyka dla moich uszu uczniowie smieja sie z tych piosenek ale rowniez je spiewaja i prosza o jeszcze wiec chyba spelniaja swoj cel. Najwazniejsze jest to ze zapodajac im taka piosenke nie trzeba niczego nowego tlumaczyc tylko utrwalaja sobie poznance struktury.

[ugryz]

U mnie niemiecki jest JESZCZE językiem wiodącym. Ale niestety wchodzi angielski i dyrektorka powiedziała mi, że tylko przez dwa następne lata będę mieć cały etat, póżniej nie mam na co liczyć.

Czy słyszeliście coś może na temat wprowadzenia drugiego języka od 4 klasy? Ja słyszałam ale nie wiem czy robić sobie jakieś nadzieje.

Coś słyszałam, ale żadnych konkretów. Nawet gdyby wprowadzili drugi język to pozostaje ważne pytanie: ile godzin w tygodniu? Jak dwie, to i tak beznadziejnie, bo jak ktoś pracuje w małej szkole (jak ja) to i tak nie będzie etatu.

ja tutaj np. patrze bardziej na efekt nauki przy 2 godzinach tygodniowo niz na swoj etat i stwierdzam, ze 2 godziny to tyle co nic. moim zdaniem powinny byc 4 godziny tygodniowo, to by mialo jakis sens + widoczny bylby jakis progres. a tak...
no i zdecydowanie popieram jak najwczesniejsze wprowadzenie 2. jezyka - bez znaczenia czy najpierw niemiecki, pozniej angielski czy na odwrot. a moze jakis inny jezyk zamiast niemieckiego? wazne, zeby te dwa wprowadzone byly traktowane na rowni, a nie angielski jako wiodacy, a niemiecki czy francuski jako ten drugi...
ale to oczywiscie tylko moje zdanie

[Ingeborga]

Tak, ja również jestem zdania, że 2 godziny niemieckiego tygodniowo to za mało ...a 4? Marzenie...

[relicher]

1 w tygodniowo to za dużo.

[nadia]

Mam 3 klasy gdzie niemiecki jest jako język dodatkowy w wymiarze 1 godziny tygodniowo i sądzę,że jest to beznadziejna sytuacja. Nie jestem w stanie zrealizowac programu, lekcje czasami przepadają z okazji różnych świąt i efekt jest taki,że uczniowie niewiele mogą się nauczyć. Nie mam czasu na godzinne sprawdziany ani na odpytywanie. Ciężko sie pracuje w takich warunkach.

[Natasza]

Jedna godzina w tygodniu??? Toż to jest bezsens totalny!
Ja uważam, że 2 godziny to minimalne minimum, a w zasadzie po prostu za mało 3 godzinki to juz coś. A marzyłoby się o więcej
niestety i w naszej szkole angielski wypycha niemiecki

[nadia]

Bo niestety w naszym kochanym kraju nastała moda na angielski. Jak tak dalej pójdzie i rząd nie zrobi czegoś w tym kierunku to dzieci niedługo będą znać tylko angielski. Powinni wprowadzić drugi język od 4 klasy albo i wcześniej. Podobno są takie plany ale na razie konkretów brak. W szkole w której uczę niemiecki jest na razie jeszcze wiodący ale nie wiem jak długo. Mówiąc szczerze nie pracuje mi się dobrze kiedy wiem że za rok lub dwa mogę zostać bez pracy.

[ugryz]

Bo niestety w naszym kochanym kraju nastała moda na angielski.

nie zgadzam sie z tym tak do konca...
rzuc okiem na statystyki:

Kod: Zaznacz cały

Język angielski z grupy germańskiej - 1.15 miliarda mówiących, w tym 340 milionów jako język ojczysty

Język niemiecki z grupy germańskiej - 120 milionów mówiących, w tym 100 milionów jako język ojczysty

zauwazasz cos?

[nadia]

Zauważam, ale skąd masz takie dane?

[monia58]

odkryłam ostatnio "Alles klar" z WSiP, jest naprawdę super.

muszę się tu odezwać, bo mi rośnie gula w gardle, jak słyszę, że Alles klar jest super Pracowałam z tą książką przez 3 lata i takiego katowania się i uczniów, męczenia i dręczenia jeszcze nie przeżyłam, a uczę już trochę!
I czym prędzej po wejściu na rynek nowych podręczników zmieniałam Alles klar na lepszy.
A juz powiem, co mi się w "Alles klar" nie podoba:
1. Brak jakielkowiej konsekwencji gramatyczno-leksykalnej (już w rozdziale 4 w cz. 1a wprowadza Passiv, konstrukcję z lassen i Perfekt) - podręcznik od podstaw-to dla niewtajemniczonych.
2. Brak korelacji między podręcznikiem a ćwiczeniami - co innego w podręczniku, co innego w ćw.
3. Zbyt duża różnica w poziomie słownictwa i gramatyki między poszczególnymi częściami.
4. Przeładowanie materiałem w każdej części.
5. Brak jasnego wprowadzenia zagadnień gramatycznych i komentarza gramatycznego, który jest ważny dla słabszych uczniów lub nieobecnych w szkole i brak w związku z tym możliwości samodzielnego nadrobienia materiału.
6. Brak odpowiednich ćwiczeń przygotowujących do matury.
7. Brak ćwiczeń tzw. Drillübungen.
8. Koszmarne nagrania na cd.
Tyle na ten "Alles klar"
Przerobiłam też inne podręczniki do wszystkich typów szkół po części w szkole i na kursach, po części na lekcjach prywatnych,a po części też z obowiązku metodyka. I doszłam do takiego wniosku: do szkoły ponadgimnazjalnej moim skromnym zdaniem w chwili obcenej najlepiej nadaje się "Hier und da" i seria Direkt, a szczególnie Repetytorium maturalne Direkt na poziomie podstawowym (rewelacja w klasach maturalnych). Aczkolwiek i te serie mają pewne braki np. Hier und da 3 to pomyłka w słabych klasach przy 2 godz. tygodniowo. Zbyt duży przeskok w poziomach między cz. 2 a 3. W Direkt do 3 dojdę we wrześniu, więc zobaczymy, jaka spotka mnie niespodzianka
Do szkoły gimnazjalnej podoba mi się "Aha" i "TeamDeutsch", a do podstawówki najlepszy jest jednak "Wir".
Chętnie będę polemizować na temat podręczników i ciekawa jestem Waszego zdania i doświadczenia z tymi podręcznikami!