Postautor: Burakowa » 2015-12-23, 22:58
Niczego nie muszę konfrontować. Ani godzić się na absurdy z uśmiechem na ustach wmawiając sobie, że pada, kiedy plują mi w twarz.Muszę to znosić, bo nie mam wyboru, ale nie muszę tego akceptować. Organizowanie dyżurów, kiedy nie ma takiej potrzeby wynika albo ze złośliwości, albo z chęci dokopania bliźnim li tylko. Forum jest po to, aby o tym mówić. Jak Tobie się to nie podoba, nie rozmawiaj na te tematy. Ale daruj sobie te pouczania. Nie jestem Twoją uczennicą ani gówniarą, którą możesz sobie pouczać. Jak Tobie dyżury się podobają, to się nimi ciesz, miłych dyżurów życzę. Nie wszyscy muszą tak myśleć, jak Ty.