Jak zostać nauczycielem?

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-24, 23:51

Witam :) Od razu przepraszam jezeli zły dział.

Od razu przejdę do rzeczy, coby nie tracić czasu.
Jestem aktualnie w klasie maturalnej. Chciałbym zostać nauczycielem, na początku myslalem, aby zostać nauczycielem przyrody/biologi - temat zawsze mnie interesował i jako osoba uprawiająca sport troszkę bardziej niz rekreacyjnie jestem w miarę obeznany, zdaje to również najprawdopodobniej na maturze. Jednak po dłuższym czasie doszedłem do wniosku czy mi sie to opłaci? Zakładając, że skończę jedynie studia I stopnia, czy z tytułem licencjata opłaca sie w ogole szukać pracy w szkole? I jak to jest z tym przygotowaniem pedagogicznym? Moze sie ktoś orientuje czy na SGGW w Warszawie na kierunku biologia jest specjalizacja nauczycielska? Czy nie bardziej opłaca mi sie może pójść na kierunek edukacja wczesnoszkolna i, jezeli tak sie da, to zrobić jakieś kursy aby móc dodatkowo uczyć biologii/przyrody, lub studia o takim kierunku? Czy da sie w ogole pogodzić prace w klasach 1-3 z dodatkowym nauczaniem np. w klasach 4-6? Kiedy ja byłem w klasach 1-3 to wszystkie lekcje miałem ze swoją wychowawczynią, więc watpię aby dało sie tak zrobić, ale wole zapytać. Czy np. jezeli będę uczył w klasach 1-3 i zrobię w międzyczasie te kursy, abym mogł uczyć przyrody to bedzie sie opłacało porzucić klasy 1-3 i zacząć nauczać przyrody? Moje główne zmartwienie to ilośc godzin pracy od których, jak mniemam, zależy moja pensja. Logiczne jest, że nauczyciel przyrody ma 1 lub 2 godziny zajęć w klasie w tygodniu a nauczyciel w klasach 1-3 ma ich zdecydowanie wiecej(o ile to nadal tak wyglada)

Mam nadzieje że ktokolwiek zrozumie to co napisałem, tyle już sie naczytałem o tym wszystkim, tyle namyslalem, godzina też jest już pozna, więc mam wielki mętlik w głowie. Mimo to liczę, że wyraziłem sie zrozumiałe :D

Czekam na odpowiedzi i podpowiedzi, chętnie porozmawiam z nauczycielami i odpowiem na putania(jezeli ktoś w ogole bedzie sie pytał o co pytam haha)

Pozdrawiam!

Burakowa
Posty: 180
Rejestracja: 2015-03-20, 07:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Burakowa » 2015-12-25, 16:35

Albo wczesnoszkolna albo biologia/przyroda.
A po drugie- dziecko, po co Ci to? Jest tyle fajnych zawodów. Nauczycielstwo w Polsce to wyjątkowy syf. Nie niszcz sobie życia. Ani nie zarobisz, ani nikt Cię nie będzie szanował, a pracy i biurokracji będziesz mieć tyle, że w końcu będziesz tym wymiotował.
Odradzam. Z serca.

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-25, 19:37

Jak jest dużo pracy to znaczy, że pieniądze sa uczciwie zarobione. ;)
Czym jest ta biurokracja?
Ja wiem, że nie wypada, ale odważę sie spytać, ile Pani zarabia? Nie chce konkretnej sumy, 1000, 2000, 3000? Na rękę oczywiście. I jaki "stopień" nauczyciela Pani posiada? Czego Pani naucza, w jakiej szkole?

Burakowa
Posty: 180
Rejestracja: 2015-03-20, 07:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Burakowa » 2015-12-26, 08:51

Oficjalne zarobki nauczycielskie są dostępne, proszę sobie sprawdzić, ile będziesz zarabiać za 5, 10, 15 lat.
Dużo pracy? O wiele ZA DUŻO, a zawsze Ci powiedzą, żeś leń i darmozjad, bo tak się o nauczycielach w Polsce myśli (taki jest stereotyp nauczyciela).I nie łudź się, że jak dużo popracujesz, to za to zarobisz. Wymagania jak w najlepszej prywatnej firmie, ale nie dostaniesz ani premii (tu: nagrody) , ani dodatku motywacyjnego, ani ci nawet nadgodzin nie dadzą. W szkole nie ma miejsca dla zdolnych, twórczych ludzi, tacy są tępieni, stanowią zagrożenie ( z różnych względów), w szkole masz "równać w dół".
Biurokracja? Tony papierów do wypełnienia, zajmuje to wiele godzin i jest kompletnie pozbawione sensu w 85%, tworzenie tzw. fikcji oświatowej.
Podobno są wyjątkowe szkoły z wyjątkowymi dyrektorami. Ja nie trafiłam jeszcze na takie, a w niejednej pracowałam. Ale jak sobie chcesz.

Ps. Nie znam ANI JEDNEGO zadowolonego z wyboru zawodu nauczyciela, który ma staż większy niż 15 lat. Tu na forum zaraz Ci ktoś napisze, że kocha swoją pracę, ale ja w realu jeszcze się na takiego nie natknęłam. Mężczyźni, których w tym zawodzie jest mało, żałują podwójnie. Ale Twój wybór. Ja mam sumienie czyste, ostrzegłam Cię. O ile naprawdę jesteś uczniem szkoły średniej (wydaje mi się co najmniej dziwne, że facet planuje karierę jako nauczyciel 1-3, ogólnie wiadomo, że chociaż to naprawdę odpowiedzialna i trudna praca, to nauczyciele 1-3 i przedszkola są postrzegani jako ci najgorsi- w sensie najmniej wykształceni, najmniej ambitni, najbardziej tępi i inne takie "przyjemne", acz nieprawdziwe stwierdzenia).

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-26, 09:49

Hmm, zacznę od tego co mnie zastanawia najbardziej - co mnie ma obchodzić co inni sądzą o zawodzie? Gdyby tak sie przejmować opiniami, to nikt w tym kraju nie sprzątałby ulic, nie wywoził śmieci, o politykach nie wspomnę bo Ci to tylko na pieniążki patrzą.

Co jest dziwnego w tym, że planie tak swoją karierę bo jestem facetem? Ja wiem, że to sfeminizowany zawód, ale bez przesady. Zawsze lubiłem dzieci, często sie zajmuje dziećmi cioci, ktore są wlasnie w wieku wczesnoszkolnym. Nauczać podobno też umiem - tak mi przynajmniej mówili, kiedy starałem sie cos komuś wyjaśnić po lekcji.

Jezeli chodzi o klasy 1-3 to postrzegam to raczej jako etap przejściowy. Planuje po skończeniu studiów z edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej zacząć prace w szkolnictwie, ale rownolegle chciałbym poszerzyć swoje kwalifikacje o wcześniej wspomniana biologię i zająć sie nauczaniem wlasnie biologii/przyrody. W końcu takie studia to 3 lata, więc rownolegle, zakładając że te prace znajde, zdobędę 3 lata doświadczenia w zawodzie(czyż nie?). Jezeli chodzi o studiowanie dwóch kierunków to raczej nie dla mnie - raczej z sytuacji prywatnej, więc zachowam to dla siebie.

Burakowa
Posty: 180
Rejestracja: 2015-03-20, 07:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Burakowa » 2015-12-26, 10:00

OK. Bądź jedynie świadomy tego, jak będziesz postrzegany. Przygotuj się na kpiny i upokorzenia. Dasz radę? Może dasz.
No i biedę będziesz klepał. Rodziny raczej nie założysz, chyba, że żonę bogatą sobie znajdziesz, albo rodzina Wam pomoże. Ale może wolisz być singlem z ideami, wtedy OK.
Jak trafisz do przeciętnej szkoły, to zanurzysz się w absurdzie oświatowym. Ty naiwnie myślisz, że w szkole chodzi o nauczanie. Rany, na to będziesz miał najmniej czasu. Ale co ja tam wiem. W końcu przepracowałam w różnych polskich szkołach jedynie 20 lat.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: haLayla » 2015-12-26, 11:32

Burakowa pisze:OK. Bądź jedynie świadomy tego, jak będziesz postrzegany. Przygotuj się na kpiny i upokorzenia. Dasz radę? Może dasz.
No i biedę będziesz klepał.



Tak, jakby inni jej nie klepali.
<3

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-26, 11:37

Pani Burakowa - ja nie neguję tego, że zna sie Pani na tym zawodzie. Po prostu nie wierze, że ta praca ma same minusy, bo jeżeli tak jest, to nikt by nauczycielem nie był. A jeżeli nie widzi Pani plusów, nienawidzi Pani tego co robi, a tak wnioskuje po wypowiedziach nie tylko w tym temacie, to przepraszam bardzo i z cały szacunkiem, ale proszę sie zastanowić nad zmianą zawodu bo siedzenie w tym to czysta głupota i prawdopodobnie krzywda dla uczniów.

haLayla - może Pan/i sie wypowie w temacie?

Burakowa
Posty: 180
Rejestracja: 2015-03-20, 07:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Burakowa » 2015-12-26, 11:57

No proszę, jajo poucza kurę :mrgreen: Popracuj trochę w "zreformowanej szkole", wtedy pogadamy.
Nie "nienawidzę" tego zawodu- samo nauczanie i przebywanie z młodzieżą jest OK. Ale to, co jest dookoła tego zawodu i system, na którym się opiera jest do :ass: i nic nie wskazuje na to, aby było lepiej. Ale jak sobie chcesz. Mogę życzyć powodzenia, o ile bym wierzyła, że powodzenie w tym zawodzie jest do osiągnięcia.

haLayla- wyobraź sobie, są jednak zawody, które mają lepszą perspektywę, niż nauczycielstwo. Nawet mój były sąsiad jeżdżący tirem lepiej zarabiał ode mnie. Taksówkarz w większym mieście więcej wyciąga. Że o lekarzach i ich prywatnych praktykach nie wspomnę. Moja rodzina pracuje w w-awskich firmach, pracują 8 godzin dziennie i wyciągają średnio 4 moje pensje. Jest cała masa innych możliwości lepszych dla faceta, który może w przyszłości będzie chciał założyć i utrzymać rodzinę.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: malgala » 2015-12-26, 12:03

Może ja spróbuję.
Praca jaka jest?
Powiem krótko - jak każda inna.
Ma "plusy dodatnie" i "plusy ujemne".
Kończąc studia 38 lat temu myślałam o pracy naukowej.
Tak się złożyło, że trafiłam do szkoły i siedzę w niej do tej pory. I nie mam zamiaru na razie uciekać.
Biurokracja, absurdy?
Są i też mnie na to nerwy ponoszą.
Zarobki?
Skromnie, ale jakoś dałam radę ze swojej pensji oraz męża niziutkiej renty utrzymać studiującego syna.
Problemy z uczniami?
Są, ale jeżeli coś robisz z pasją, masz dodatkowe zainteresowania, potrafisz tym zarazić uczniów, to znajdziesz z nimi wspólny język.
Problemy z rodzicami?
Też są i to często większe niż z uczniami.

Moja rada - jeżeli czujesz, że chcesz to robić - próbuj.
Jesteś młody i jak nie wypali, to możesz się przekwalifikować.
Klasy I-III - tu musisz mieć świadomość, że dobry nauczyciel na tym etapie powinien być wszechstronny. Początki edukacji są najważniejsze i rzutują one na całej edukacyjnej przyszłości dziecka.
Jeżeli się na to zdecydujesz, to dzieci będą dumne, że mają swojego pana, a inne tylko swoje panie.
Prawda jest taka, że już wkrótce tylko licencjat, to będzie za mało. Jeżeli już, to musisz myśleć raczej o studiach magisterskich, a przyrodę zawsze można potem zrobić.
No i musisz też mieć świadomość, że nie jest tak łatwo o pracę w szkole.

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-26, 12:22

Ja nie chcę Pani pouczać, bo to oczywiste, że ma Pani więcej doświadczenia, nie tylko w zawodzie ale i w życiu. Tak tylko wtrącam, jeszcze jako uczeń, że jak nauczycielowi się nie chce to uczniom również. Sam w gimnazjum miałem fajnego nauczyciela od angielskiego czy historii i chodziłem na te lekcje z wielką przyjemnością, a w liceum był obór o 180 stopni i każda godzina angielskiego, a tych mam dużo jako przedmiot rozszerzony, oraz historii (aczkolwiek i tak jest przyjemniej niż na angielskim), są dla mnie katorgą. Nie znam Pani podejścia na lekcjach, więc być może wyciągnąłem pochopne wnioski - przepraszam.
Poruszyła Pani kwestie kierowcy ciężarówki - mój tata nim jest od ponad 30 lat. Nigdy w życiu - powtarza mi to i on, i mama. Nie będę tu przytaczał konkretnych kwot ale powiem ogólnie. Jeździ na Kalningrad, w miesiącu jest w domu około 10 dni. Oczywiście, zdarza się, że jest częściej ale wtedy jasne jest, że nie dostaje pieniędzy za siedzenie w domu.

Z danych MEN wynika, że w 2014 roku stażysta z wyksz-tałceniem wyższym zarabiał co najmniej 2265 zł brutto (minimalne wynagrodzenie zasadnicze brutto). Kontraktowy - 2331 zł, mianowany 2647 zł, dyplomowany 3109 zł.

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html


Przyjmę to sobie za pensję nauczycieli. Netto wyglądają one mniej-więcej tak:

Stażysta - 1644,57
Kontraktowy - 1690,39
Mianowany - 1910,53
Dyplomowany - 2232,31

Zgadza się z rzeczywistością czy są to liczby wyssane z palca?

Jeszcze raz przepraszam jeżeli Panią uraziłem, w żadnym razie nie chciałem. :)

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-26, 12:27

malgala pisze:Może ja spróbuję.
Praca jaka jest?
Powiem krótko - jak każda inna.
Ma "plusy dodatnie" i "plusy ujemne".
Kończąc studia 38 lat temu myślałam o pracy naukowej.
Tak się złożyło, że trafiłam do szkoły i siedzę w niej do tej pory. I nie mam zamiaru na razie uciekać.
Biurokracja, absurdy?
Są i też mnie na to nerwy ponoszą.
Zarobki?
Skromnie, ale jakoś dałam radę ze swojej pensji oraz męża niziutkiej renty utrzymać studiującego syna.
Problemy z uczniami?
Są, ale jeżeli coś robisz z pasją, masz dodatkowe zainteresowania, potrafisz tym zarazić uczniów, to znajdziesz z nimi wspólny język.
Problemy z rodzicami?
Też są i to często większe niż z uczniami.

Moja rada - jeżeli czujesz, że chcesz to robić - próbuj.
Jesteś młody i jak nie wypali, to możesz się przekwalifikować.
Klasy I-III - tu musisz mieć świadomość, że dobry nauczyciel na tym etapie powinien być wszechstronny. Początki edukacji są najważniejsze i rzutują one na całej edukacyjnej przyszłości dziecka.
Jeżeli się na to zdecydujesz, to dzieci będą dumne, że mają swojego pana, a inne tylko swoje panie.
Prawda jest taka, że już wkrótce tylko licencjat, to będzie za mało. Jeżeli już, to musisz myśleć raczej o studiach magisterskich, a przyrodę zawsze można potem zrobić.
No i musisz też mieć świadomość, że nie jest tak łatwo o pracę w szkole.



Właśnie o to mi chodzi. Od zawsze podziwiałem nauczycieli, kręciłem się blisko i zastanawiałem jak to jest. Praktycznie w każdej szkole miałem kilku nauczycieli na których jak patrzyłem to myślałem - też chcę uczyć.
Chciałbym to robić z pasją i mam czas aby to sprawdzić, więc to zrobię. Założyłem ten wątek aby mieć szersze rozeznanie.

Burakowa
Posty: 180
Rejestracja: 2015-03-20, 07:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Burakowa » 2015-12-26, 13:42

Spoko, nie uraziłeś mnie. Po treningu w gimnazjum niewiele jest w stanie mnie urazić.
Tak, tak mnie więcej wyglądają zarobki.
Kiedyś miałam pasję. Teraz robię, co do mnie należy. Jakoś nikt się nie skarży. Pracować trzeba uczciwie, więc to robię. Ale o wypalenie w tym zawodzie łatwo.
Pewnie, że w innych zawodach jest też pod górkę. Ale nauczycielstwo to również specyficzne środowisko. To również upokarzanie i ciągłe zmiany= brak poczucia bezpieczeństwa. Jeśli już tak ma być, to lepiej iść do choćby prywatnej firmy, gdzie też tego będziesz mieć pod dostatkiem, ale za to za inne pieniądze.
Ja bardzo żałuję, że przed laty wybrałam ten zawód. Czasu nie cofnę, na wszystko już za późno, ale chociaż ostrzegam młodych. Żal mi Cię.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: haLayla » 2015-12-26, 16:03

Dante39 pisze:haLayla - może Pan/i sie wypowie w temacie?


Ja pracuję w zupełnie innej branży :D

malgala pisze:Moja rada - jeżeli czujesz, że chcesz to robić - próbuj.


To jest najmądrzejsze zdanie w całej dyskusji.
<3

Dante39
Posty: 11
Rejestracja: 2015-12-24, 23:37
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak zostać nauczycielem?

Postautor: Dante39 » 2015-12-26, 16:11

malgala pisze:Moja rada - jeżeli czujesz, że chcesz to robić - próbuj.


To jest najmądrzejsze zdanie w całej dyskusji.[/quote]

Też tak myślę. :D



Może w ramach dyskusji uda mi się namówić jednego z nauczycieli aby opisał swój typowy dzień? Taki zwykły, klasyczny i taki kiedy jest naprawdę dużo roboty. Oczywiście chodzi mi tylko o kwestie zawodowe. :D

Jak wygląda dzień nauczyciela?


Wróć do „Nauczyciel stażysta”

cron