Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Marta43 pisze:I już niedługo się zacznie...
Moja rada: pracuj, porzuć ten kaganek. Od razu wszystko się zmieni.Łosoś pisze:Wróciły migreny, ból brzucha i biegunka
Moja rada: pracuj, porzuć ten kaganek. Od razu wszystko się zmieni.
Nie chodziło o porzucenie pracy w szkole, ale o zmianę podejścia do pracy. Przychodzisz, pracujesz najlepiej jak potrafisz, wychodzisz. W dzisiejszych czasach nie ma już potrzeby misyjnej walki z analfabetyzmem.Łosoś pisze:Moja rada: pracuj, porzuć ten kaganek. Od razu wszystko się zmieni.
Taaa...i żebraj pod kościołem. Myslisz, że nie próbowałam? Nie ma roboty, a rodzina na utrzymaniu jest. Mieszkam w małej miejscowości na prowincji. Do większego miasta nie wyjadę, bo pod mostem musiałabym mieszkać (nie stać mnie na mieszkanie za taką kasę, ani na kupno, ani na wynajem). Poza tym, powiedz mi- kto w tym kraju zatrudni babę przed 50 bez doświadczenia...? Takie rady to sobie można
W dzisiejszych czasach nie ma już potrzeby misyjnej walki z analfabetyzmem.
Matshow pisze: Np. prowadzenie dziennika lekcyjnego wg wzoru wydawnictwa - nasrane tabelek, których rozporządzenie nie zawiera, ale skoro są, trzeba je wypełniać.
To ja wiem, ale pojawiają się argumenty dyrektorskie, że rozp. zawiera niezbędne minimum, a więcej nie zaszkodzi. Nie zaszkodzi wypełnić kilka tabelek i nie zaszkodzi mieć plan na karcianki, których nie ma. Jedynie PESEL jest zabroniony, bo go nie ma w rozp. ABSURDALNE!!! Wielu nie ma w aktach prawnych, a są w rzeczywistości oświatowej.linczerka pisze:Nie trzeba. Jest rozporządzenie o prowadzeniu dokumentacji