dyscyplina w klasie

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
wrotkap
Posty: 131
Rejestracja: 2007-10-20, 00:34

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: wrotkap » 2007-12-09, 18:55

miwues pisze:Tym bardziej, jeżeli jedynki nie traktują jako kary.


Ocena ucznia nie może być karą, tylko jak sama nazwa wskazuje powinna oceniać jego umiejętności.
Żyj tak, abyś nie musiał się czerwienić, zwłaszcza przez samym sobą.

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2007-12-09, 22:56

Wiedziałam ze na początku może być trudno, jeszcze zanim zaczęłam pracowac w szkole chciałam byc nauczycielką wymagającą ale tez taką, która od czasu do czasu pozwoli na lecji na jakies wygłupy ale z umiarem i szacunkiem dla obu stron.

Mam duże przygotowanie teoretyczne, pedagogiczne i metodyczne ale najwyraźniej teoria z praktyką nie ma nic wspólnego. Spodziewałam sięże wystarczy konsekwencja i jasno okreslone zasady, jednak mysliłam się. W szkole chyba bez wojny z uczniami (przynajmniej w pierwszym roku) się nie obejdzie....

Wniosek chyba nasuwa mi się jeden - nie mogę poprzestawać a tym bardziej słuchać rad osób, które nie są związane ze szkolnictwem, mimo, że to moja rodzina a ich uwagi mnie martwią.

Zacznę"od nowa" w nowym semestrze, choć ten problem dotyczy tylko jednej klasy to zasady wprowadzę RAZ JESZCZE we wszystkich klasach.
"My wish is world's command"

moniakzam
Posty: 18
Rejestracja: 2007-08-30, 11:22

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: moniakzam » 2007-12-10, 14:45

witam wszystkich
Jestem początkującym nauczycielem i mam problem z utrzymaniem dyscypliny w klasie. Uczę szkoły zawodowe i technikum. W klasach Technikum problem polega na tym, że jak tylko zadaje im samodzielna prace na lekcji to zaraz się rozgadują
Największy problem sprawia mi jednak szkoła zawodowa, trudno ich zainteresować lekcją, część uczniów w ogóle nie zwraca uwagi na to co dzieje się na lekcji.
Szczerze powiedziawszy jestem załamana tym faktem. Od zawsze chciałam być nauczycielem, a teraz zaczynam wątpić w swoje "powołanie".
Zupełnie nie mam pomysłu jak wprowadzić ład i porządek na lekcje matematyki w szkole zawodowej. :(

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2007-12-10, 16:22

To tak ja ja ;)

Tez od zawsze chciałam być nauczycielką i myślałam że to powołanie, jednak pierwsze miesiące w szkole sprawiły że musiałam całkowicie zejść na ziemię :/

Miałam plany odnosie metod pracy, rodzajów zajęć - oczywiście do wszystkiego podchodziłam ambitnie. I nie jest tak, że zupełnie już o to nie dam, lecz szkolna rzeczywistość jest zupełnie inna niż uczą nas na studiach...

Teraz już wiem, że najważniejsze jest utrzymanie klasy w ryzach, trzymanie dyscsypliny a dopiero wtedy można będzie sobie pozwolić na atrakcyjne lekcje, bo inaczej uczniowie tego nie docenią :/

Na razie jestem na etapie wykształcania własnego autorytetu, ale mam nadzieję że mi się to uda choćnie raz już miałam chwile załamania....

Nie trzeba się poddawać a wierzę na pewno że to kiedyś (czytaj w najbliższej przyszłośći) zaprocentuje. Przecież uczniowie mnie nie znają ani ja nie znam uczniów i stąd mogą powstawać konflikty...

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: akinomka » 2007-12-10, 16:39

Afroditte pisze:Na razie jestem na etapie wykształcania własnego autorytetu, ale mam nadzieję że mi się to uda choć nie raz już miałam chwile załamania....


Afroditte, czytając Twoje posty, odnoszę wrażenie, że właśnie zanadto skupiasz się na "wykształcaniu autorytetu". To nie jest zdrowe, gdy uczniowie na Twój widok mają odruchy wymiotne. Może zamiast skupiania się na "szkoleniu z dyscypliny", uświadom im, że bardzo wartościową rzeczą jest poznanie podstaw języka obcego albo (jeśli jest to gimnazjum), że czeka ich egzamin na koniec. Można tez się udać na wywiadówkę do tej klasy i uświadomić to samo rodzicom.
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2007-12-10, 16:58

Hahaha

Moi uczniowie nie zdają egz z angielskiego, bo w mojej szkole nie jest to język obcy wiodący. Po drugie takie TŁUMACZENIA to niewiela dają... Próbowałam nie raz, ale to do nich po prostu nie dociera, mają to daleko ..... :/

Ja uczę pierwszy rok, więc od razu do mnie nie nabiorą szacunku tak z nikąd - z powietrza?

Moim zdaniem na bezstresowe lekcje trzeba sobie najpierw zasłuzyć
"My wish is world's command"

moniakzam
Posty: 18
Rejestracja: 2007-08-30, 11:22

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: moniakzam » 2007-12-10, 19:47

zgadzam się z Afroditte, trzeba najpierw wypracować sobie autorytet u uczniów, a później można prowadzić bezstresowe:) lekcje.
Troszkę mi lepiej po przeczytaniu waszych postów, gdyż widzę, że to dotyczy prawie każdego początkującego nauczyciela.
Pojawiła się nadzieja, że w niedługim czasie praca znów stanie się "przyjemna"

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2007-12-25, 14:17

No i konsekwencja powoli zaczyna przynosić rezultaty :)

Nie wiem tylko czy to wynik zbliżającego sie końca semestru czy raczej uczniowie w końcu zobaczyli ze to nie przelewki :)

Mam tylko nadzieje ze to drugie - okaże sie chyba na początku drugiego semestru.

Prawdę mówiąc, na początku roku szkolnego przeżyłam niezły szok jeżeli chodzi o sytuację w polskiej szkole "od podszewki". Sama nie chodziłam do gimnazjum a gdy przyszło mi uczyć właśnie w gimnazjum na początku ucieszyłam się myśląc sobie "kolejne niezłe wyzwanie " a że jestem uparta jakoś sobie poradziłam.

Fakt, może uczniowie jednak trochę zabijają w nauczycielu chęć do ambitnego przeprowadzania lekcji, ale to już zależy wg mnie od klasy.

Na dzień dzisiejszy nie mam już większych problemów wychowawczych, jakie to miałam na początku roku :-D

Teraz trzeba się skupiać na NAUCZANIU a nie na WYCHOWYWANIU bo myślę, że moi uczniowie już wiedzą z czym się je ich angielski ;-) i na co sobie mogą pozwolić a na co nie

Wesołych świąt dla wszystkich belfrów :-D
Załączniki
images.jpg
images.jpg (2.85 KiB) Przejrzano 9653 razy
"My wish is world's command"

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: malgala » 2007-12-30, 09:43

Konsekwencja od zawsze przynosiła właściwe efekty. Tak trzymaj.

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: eldog » 2007-12-30, 09:47

malgala pisze:Konsekwencja od zawsze przynosiła właściwe efekty. Tak trzymaj.

Podpisuje się pod tym rękoma i nogami, konsekwencja w działaniu przede wszystkim, to naprawdę skutkuje!
Uczniowie wiedzą na ile mogą sobie pozwolić z nauczycielem, zapewniam! Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

moniakzam
Posty: 18
Rejestracja: 2007-08-30, 11:22

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: moniakzam » 2007-12-30, 12:07

Wszyscy macie zupełną rację. Uczniowie w klasach, które uczę wiedzą, że jeśli nie zaliczą sprawdzianu to grozi im niedostateczny i próbują coś z tym zrobić, ale to nie zmienia faktu, że zachowanie ich podczas lekcji budzi wątpliwości. Wiem, że pozwoliłam im na zbyt wiele i oto mam tego efekty. Zastanawiam się czy mogę spróbować od nowego semestru zaprowadzić ład i porządek na swoich lekcjach, czy to oby nie za późno?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: malgala » 2007-12-30, 12:17

Na pewno nie będzie lekko. Uważam jednak, że lepiej późno niż nic z tym nie robić. Ustal jasne zasady i bądź konsekwentna. Trzymam kciuki. Nie poddawaj się.

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: eldog » 2007-12-30, 16:27

Dyscyplina jest ważna! Zacznij szybko działać i konsekwentnie nie poddawaj się!
Od początku należało postawić twarde warunki, a dopiero później trochę im "popuszczać", już tak na wiosnę, ja tak zawsze robiłam i sprawdzało się, to wtedy działało i wszystko było OK i jak wtedy miło było na wiosnę, pozdrawiam życząc konsekwencji w działaniu i olbrzymiego samozaparcia w nowym 2008 roku, Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

2sawanna2
Posty: 31
Rejestracja: 2008-01-07, 18:10

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: 2sawanna2 » 2008-01-07, 18:15

witam! rozpoczelam staz w tym roku szkolnym. jest roznie. najwiekszy problem z dyscyplina mam w dwoch klasach, w ktorych uczniowie notorycznie nie nosza ksiazek (ndst. ich nie przeraza). od poczatku roku probuje rozwiazac problem, ale nie bardzo wychodzi
teoria a praktyka

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: dyscyplina w klasie

Postautor: Afroditte » 2008-01-07, 18:29

poczytaj posty bo juz to poruszaliśmy :wink:
"My wish is world's command"


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”