nerwica

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

nerwica

Postautor: Łosoś » 2016-12-27, 10:50

Hej
Jeśli na nią cierpicie, to jakie macie na nią sposoby...? Ja mam nerwicę lękową. Ciągle odczuwam napięcie, strach. Kiedy wychodzę do pracy, czuję się jak przed ważnym egzaminem- każdego dnia! Kiedy dyrektor chce ze mną rozmawiać, mdli mnie ze strachu. Nie zawsze pamiętam, co mówiłam. Tak się boję, że zaraz albo mnie ochrza**, albo zawali dodatkową robotą. Uciekam ze szkoły opłotkami.
Często czuję ucisk w piersi, brakuje mi oddechu, mam problemy z żołądkiem, jelitami.
Nie chcę brać leków, bo przytłumiają, ale nie wiem już, jak sobie pomóc...
Może znacie jakieś domowe metody.
Ostatnio zmieniony 2016-12-27, 19:54 przez Łosoś, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: nerwica

Postautor: linczerka » 2016-12-27, 10:55

Wyluzuj i nabierz dystansu.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: Łosoś » 2016-12-27, 10:59

Hm...gdybym tylko mogła "wyluzować", to bym tego postu nie napisała :P Bardzo bym chciała nie czuć tego, co czuję i "wyluzować", "nabrać dystansu" etc.. Ale to nie takie proste.
Bardziej liczyłam na jakieś przepisy...domowe nalewki..? Herbatki ziołowe (mieszanki)? Sprawdzone leki bez recepty (byle nie na bazie szyszek i chmielu, bo te to działają tylko w reklamach)...?

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: nerwica

Postautor: oramge » 2016-12-27, 18:38

Jeśli lekarz specjalista zdiagnozował nerwicę lękową - to powinien sam coś zaproponować ew. zapisać. Domowe sposoby są na przeziębienie, ale nie na jednostkę j/w.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: Łosoś » 2016-12-27, 19:51

Hm...żaden specjalista mnie nie zdiagnozował. Sama sobie postawiłam diagnozę na podstawie objawów, w google jest wszystko. Mogę się mylić, specjalistką nie jestem.
Leki czasem przepisywała mi lekarka rodzinna, jak się skarżyłam na kłopoty ze snem na przykład. Stąd wiem, że te leki otumaniają.
Mieszkam na prowincji. Wizyta u psychiatry...? Proszę Cię...dostałabym etykietkę "wariatki", tu prości ludzie mieszkają.

Szkoda, myślałam, że ktoś ma jakies domowe, sprawdzone metody. W końcu tyle się mówi o znerwicowanych nauczycielach. A tu proszę- wszyscy wyluzowani :P

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: nerwica

Postautor: oramge » 2016-12-27, 20:23

Proszę Cię, nie trzeba być prowincjonalnym nauczycielem mieszkając na prowincji.
A domowe sposoby? Proszę bardzo, po pierwsze odstawić internet, po drugie - uprawiaj jakiś sport. Jeśli kije do nordic walking są zbyt drogie - to biegaj, truchtaj. Masz psa? Ogródek? Seks?

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: Łosoś » 2016-12-27, 22:41

Oj, mam dużo pracy, nie ma czasu na jakiś sport. Chociaż pewnie fajnie by było.
Masz psa? Ogródek? Seks?

Hm...Takich pytań się nie spodziewałam 8) :roll: Czy kolejność jest nieprzypadkowa ? :mrgreen:
Może jednak poprzestańmy na przepisach na domowe nalewki i herbatki :wink: O całej reszcie można przeczytać w necie. Przepisy też są, ale osobiste doświadczenia ("na mnie to działało") byłyby wartościowe :)
Ostatnio zmieniony 2016-12-28, 07:33 przez Łosoś, łącznie zmieniany 1 raz.

Matshow
Posty: 103
Rejestracja: 2016-08-16, 20:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: nerwica

Postautor: Matshow » 2016-12-27, 23:42

Ja ci odpowiem. Nalewki, ziołowe herbatki nie działają, seks też jest przereklamowany w tej kwestii. Na ten typ nerwicy potrzebna jest wewnętrzna siła odpornościowa, co nazywa się tumiwisizm i już.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: Łosoś » 2016-12-28, 07:33

Tumiwisizm mi odpowiada. Chcę tumiwisizm! Jak się dochodzi do tumiwisizmu?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: malgala » 2016-12-28, 11:03

oramge pisze:Masz psa? Ogródek? Seks?

Myślę, że kolejność nie jest przypadkowa.
Po psie dodałabym jeszcze kota.
I to nie tylko chodzi o to, by je mieć. Trzeba jeszcze z nimi rozmawiać, zająć się nimi, pobawić, poprzytulać. To są takie naturalne i najbardziej skuteczne odstresowywacze.
Co do ogródka, to trzeba to lubić, bo jak nie, to nie działa.
Seks przynosi odprężenie, ale pod warunkiem, że potrafisz się na nim skupić.
Uważam, że przede wszystkim prawdziwy kontakt ze zwierzakami potrafi zdziałać cuda.
Osobiście mam jeszcze jeden sposób.
Biorę aparat i idę na spacer. Rozglądam się, wyciszam, chłonę otaczającą mnie przyrodę i w ten sposób resetuję.
A czas?
Odkąd przekonałam siebie, że nie muszę robić wszystkiego perfekcyjnie, że dom też nie jest od wiecznego sprzątania, a ja nie jestem służącą rodziny, znajduję go.

leonnek44q
Posty: 5
Rejestracja: 2016-12-28, 11:33
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Ekonomia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: nerwica

Postautor: leonnek44q » 2016-12-28, 11:34

Tutaj to konieczna jest wizyta u psychologa.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: Łosoś » 2016-12-28, 17:45

Oj, jak ja bym chciała na taki spacer...Ale u nas nie ma gdzie, nędza z bidą, w dodatku naprawdę nie mam czasu.
Kontakt ze zwierzakami lepszy niż seks? :mrgreen: Nooo seks musi być naprawdę przereklamowany.
Uwielbiam zwierzaki, ale trzeba się nimi zajmować, a ja studiuję, nie miałby kto wychodzić z pieskiem na spacer. No i nie mam ogródka.
Psychologów w naszej mieścinie nie ma. Nie opłacałoby im się, tutejszemu prostemu ludowi kojarzą się jedynie z wariatkowem.

Rany, chyba sama sobie tę nalewkę zrobię...na spirytusie :faja:

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: nerwica

Postautor: oramge » 2016-12-28, 20:02

A nie boisz się co powiedzą ludzie jak Cię w końcu spotkają na AA?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: nerwica

Postautor: malgala » 2016-12-28, 20:14

Łosoś pisze:Oj, jak ja bym chciała na taki spacer...Ale u nas nie ma gdzie, nędza z bidą

A myślisz, ze ja mam gdzie spacerować?
Mieszkam na wsi.
Prawie wszystkie fotki w pobliżu zrobione.
Jak chcesz, to możesz tu je zobaczyć http://maga.witrynaszkolna.pl/strona=strona_glowna
Najedź u góry na "Świat w obiektywie" i tam są moje galerie.

Łosoś pisze:Uwielbiam zwierzaki, ale trzeba się nimi zajmować, a ja studiuję, nie miałby kto wychodzić z pieskiem na spacer.

To spraw sobie kotka. Nie musi wychodzić, a na dodatek jest doskonałym domowym lekarzem.

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: nerwica

Postautor: oramge » 2016-12-28, 20:54

Przecież nie chodzi o to, żeby być wyleczonym, czy zdrowym.
Chodzi o to, aby wciąż biadolić, utyskiwać, i prowokować, czyż nie?


Wróć do „Pogaduszki”