Witam wszystkich,
Nigdy nie byłam nauczycielem, a teraz mam taka możliwość, ale jestem przerażona.
Zawsze chciałam uczyć w klasach 1-3 , szczególnie po praktykach.
Ale realna możliwość pracy tutaj mnie przeraża. Boje się ze nie mam wystarczająco dużo teoretycznej wiedzy aby poradzić sobie z klasa na cały rok szkolny.
Boje się tych wszystkich uroczystości , zebrań z rodzicami, konspektów, ze mogę o czymś nie wiedzieć, nie zrealizować bo nie wiedziałam ze coś trzeba. Nie wiem czy nauczyciel początkujący dostaje plan na cały rok imprez i wszystkiego żeby wiedzieć co kiedy realizować?
Co z konspektach są jakieś pomoce wy pisaniu?
Czy opiekun stażu stoi nad głowa codziennie na każdej lekcji czy jak wyglada jego rola?
Czy rodzice są od razu niemili czy potrafią wychwycić ze czegoś się nie wie? Jestem pełna obaw a jednocześnie chce pracować z dziećmi, tylko nie wiem jak wyglada ta cała szopka, czy to jest mnóstwo pracy czy da się ogarnąć to i mieć czas na rodzine ?? Proszę o rady, w miarę szybko bo muszę pojąć decyzje ńiedlugo...
I proszę bez krytyki....