Witam , Jak w tytule jestem 37 letnią kobietą z licencjatem z wychowania fizycznego ,(2005) z przyczyn rodzinnych po skończeniu studiów nie mogłam kontynuować dalszej nauki oraz podjąć wymarzonej pracy nauczyciela. Teraz bardzo bym chciała ale nie wiem jak się dyrektorzy zapatrują na takiego "dinozaura" poza tym od października zaczynam studia II stopnia a od czerwca Gimnstykę Korekcyjno Kompensacyją. Czy macie jakieś doświadczenia z tak późnym nauczaniem ??? oraz czy moje kwalifikacje na dzień dzisiejszy są wystarczające.
Pozdrawiam