Mam pytanie do bardziej doświadczonych. Pracuję na 1,5 etatu w SP - 27h. Zawsze jednak chciałem pracować w liceum. Mam możliwość "wzięcia" 12h w liceum. Wiemy również, że w przyszłości godzin może być więcej (LO 4 letnie). Jako, że póki co nie jest to nawet etat, chciałbym go połączyć z obecną SP (ze zmniejszoną liczbą godzin). Jak dyrektorzy podchodzą do takich spraw ograniczania godzin? Jestem jedynym nauczycielem swojego przedmiotu w szkole. Wiadomo, że planowo jest to cięższe, lepiej mieć jednak pracownika tylko dla siebie. Z drugiej strony może to jednak ja zwariowałem, że myślę o chodzeniu między dwoma szkołami?
Co myślicie?