Postautor: oramge » 2019-03-16, 11:33
Jest to sytuacja trudna dla wszystkich: ucznia, rodziców i nauczyciela. Oczywiście można i należy diagnozować ucznia i zalecać rozwiązania. Niestety czasami wszystko okazuje się nieskuteczne. Dziecko otyłe nigdy nie będzie baletnicą, a chudzielec nie będzie podnosił ciężarów, mimo że bardzo by tego chciało i przeżywa z tego powodu "załamania". W tym miejscu warto znaleźć u dziecka jego mocne strony, rozwijać je ( bo z tego co pisze mama dziewczynka jest wytrwała) i odwrócić uwagę. Budować poczucie wartości na tym co dziecko posiada i może rozwijać, a nie na tym czego mu brakuje. I na koniec, piątka jest miła dla wszystkich, ale w dłuższej perspektywie nie oznacza nic. Niestety tej perspektywy nie widzi ani uczeń, ani zatroskany rodzic. Dlatego warto wczytać/wsłuchać się w opinie tych, którzy mają dłuższy staż i widzą sprawy z dystansu.