Postautor: pedagog-terapia » 2019-09-07, 21:41
Jakiś czas temu (dawno) MEN wpadła na pomysł "drugiego" wychowawcy ale.......... pomysł poszedł do koszalina.
W szkołach funkcjonuje coś takiego jak wychowawca zastępczy. Nie ma dodatku, nie ma takich uprawnień jak główny - jedynie w czasie nieobecność głównego przejmuje jego obowiązki. Jeżeli wychowawca jest na dłuższym zwolnieniu dyrektor właśnie zastępczemu daje wychowawstwo (powyżej miesiąca). Tak, to u mnie w szkole funkcjonuje.