Sytuacja z dzisiejszego dnia, z którą nie wiem co zrobić i potrzebuję Waszej pomocy. Może zacznę od początku:
mam ucznia- nazwijmy go Jaś- rodzina patologiczna, tata siedzi w więzieniu, mama sama wychowuje go i rodzeństwo. A więc ten Jaś to mały bandyta- pobicia ciągłe itd. Na 1. semestr zachowanie naganne ma- tak, już skończyliśmy 1 semestr. Sytuacja, która nie daje mi spokoju wydarzyła się dzisiaj. A więc ten Jaś wracał z kolegami do domu, w pewnym momencie podniósł wypaloną petardę z ziemi i rzucił nią w oko drugiemu dzieciakowi. To drugie dziecko- Olek- ma śliwę pod oczami. Poradźcie mi proszę co zrobić- klasa 5 szk. podst. Jaś już rok został. Sytuacja mogła się skończyć tragicznie... Jutro czeka mnie rozmowa z dyrektorem, chciałabym powiadomić policję, co myślicie na ten temat? Poradźcie mi coś proszę...