Język Polski widziany przez ucznia

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

linnvv
Posty: 1
Rejestracja: 2008-02-17, 11:33

Język Polski widziany przez ucznia

Postautor: linnvv » 2008-02-17, 12:02

Jestem uczniem klasy II liceum i zajęcia z języka polskiego nie odpowiadają mi całkowicie w formie jakiej są prowadzone w mojej szkole, w klasie pierwszej przerabialiśmy podręcznik do języka polskiego i jeszcze było całkiem OK, ale od początku klasy II mamy cały czas lektury, zero przerabiania podręcznik (zakup tego podręcznika był stratą pieniędzy :( ), przerabianie lektur ma formę przedyktowywania treści opracowania lektury do zeszytu (jednak jak nauczycielka widzi opracowanie to twierdzi że to dla idiotów), uczniowie są tak niezaangażowani w lekcję że część po prostu śpi na ławkach, ogólnie apatia jaka panuje na lekcji polskiego jest przytłaczająca a sorka nie umie zainteresować młodzieży. Jak mówimy sorce że że lektur jest za dużo to twierdzi że potrzebne są do matury (jakbyśmy nie mogli uczyć się z opracowania zamiast z notatek), nic nie zyskujemy przez takie lekcje polskiego, a nawet tracimy (czas), poza tym mamy 5 lekcji polskiego tygodniowo a oglądamy filmy zalecone przez sorkę na innych lekcjach i zastępstwach. Potem polska młodzież wypada źle w rankingach międzynarodowych w rozumieniu tekstu czytanego i jego analizie.
Dlatego jestem zwolennikiem innego prowadzenia zajęć z tego przedmiotu:
Omawianie malej liczby lektur na lekcjach za to dokładnie (np. takich lektur Adam Mickiewicz 'Dziady', Juliusz Słowacki 'Kordian', Zygmunt Krasiński 'Nie-Boska Komedia', 1 dzieło Szekspira, 1 Gothego - to tylko przykłady, w sumie 5 lektur wystarczy). Skupienie się podczas przerabiania lektury na indywidualnych interpretacjach treści przez uczniów, brak wkuwania na pamięć długich fragmentów lektur, za to nauka np. 2-3 cytatów z uzasadnieniem dlaczego te fragmenty wydają się ważne dla ucznia (forma referatu na lekcji), analizy składniowe zdań, gramatyka, części mowy, zdania mogą być na przykładzie lektur - uczeń dzięki temu będzie zapamiętywał fragmenty i treść bez większego wysiłku, i więcej inicjatywy uczniów typu plakaty, projekty.
I najważniejsze - Brak podawania interpretacji do wkucia, to tylko frustruje ucznia, raczej dyskusja dlaczego coś powinno być rozumiane tak a nie inaczej.

Oczywiście jest to dyskusja o przyszły wygląd polskiej edukacji - czy szkoła będzie dawała wiedzę ogólną czy też umiejętności praktyczne, przydatne w życiu jak analiza informacji, przygotowywanie własnych prezentacji, bez wykształcania umiejętności praktycznych rola szkoły ogranicza się do masowej produkcji dyplomów w postaci świadectw maturalnych i tylko takiej.

ChodaBoy
Posty: 15
Rejestracja: 2008-01-15, 14:35

Re: Język Polski widziany przez ucznia

Postautor: ChodaBoy » 2008-02-26, 23:59

Petycja o zmiane nauczyciela na bardziej kompetentnego, moze macie kogos kto sie nie zetknal z matura i nie wie jak przygotowac

Mnie uczy nauczycila ktora od XX lat jest egzaminatorem i fakt faktem ze polowa nie slucha, polowa tej polowy SMSy pisze, a polowa tej polowy ktora jest z polowy robi co innego, a reszta slucha. Tak jest w kazdej szkole. Ale mamy szacunek dla tego co robi dla nas, ze sie nie zniecheca do tego, ze pomimo ze widzi ze to klasa matematyczna i wie ze nikogo to nie interesuje, kto pisal w romantyzmie. To wie, ze jest w stanie nas czegos nauczyc i brnie do tego.

Moze i kiedys bylo mniej lektur ... ale ludzie czytali inne ksiazki
a teraz ani tego ani tego ... no bo od tego sa streszczenia

Noo uzywajcie streszczen zamiast notatek ... a po co notatki skoro mam streszczenie ...
Notatki piszemy na lekcji ... skoro nie sa potrzebne ... to po co do szkoly chodzic ??
Noo nie bedziemy do szkoly chodzic ... wiec po co placic nauczycielom ??
Po to chodzisz do szkoly, by ktos mogl kupic chleb, czy zaplacic za prad ... troche litosci miej dla ludu :)

Ale prawda jest taka, ze to twoja matura i nie mozesz zrzucac wszystkiego na nauczyciela, musisz sam dazyc do tego by ja zdac z wysokim wynikiem, powinienes opracowywac material, zebrac paru kolegow i z nimi opracowywac i dyskutowac na ten temat. Mandatu ona nie dostanie, jezeli bedzie niezdana matura (no tam tylko inspekcja z kuratorium jak bedzie cos grubszego :D )


Wróć do „Kącik uczniowski”