Postautor: malgala » 2008-04-14, 19:56
Justyna, dasz radę. przecież nie musi to być obszerna praca. Wystarczy chyba krótka rozmowa na przykład na temat sprawiedliwości. Wyobraź sobie, że jesteś nauczycielką, oddajesz klasie oceniony sprawdzian, podchodzi do ciebie uczeń i mówi, że tę ocenę dostał niesprawiedliwie. Najwygodniej wyobrazić sobie, że to było jakieś wypracowanie. Uczeń mówi, że kolega pisał na ten sam temat, napisał podobnie i prawie tyle samo a ocenę dostał lepszą. Wyjaśniasz mu dlaczego i to jest przyczynek do kontynuacji rozmowy na temat sprawiedliwości w sensie ogólnym.
Powodzenia.