Postautor: Jolly Roger » 2008-05-22, 15:04
Te wszystkie pomoce dydaktyczne choćby dla nauczycileli,takie piękne że brakuje tylko jeszcze pilota do sterowania dziećmi. Jest tu miejsce na intuicje?
O jakich pomocach piszesz?? Planszy? Magnetofonie? czy o kasecie video??
No i dokąd zmierzają te wymagania (mówie o tych na wyrost) co do zdolności intelektualnych i wiedzy uczniów tak dla ogółu społeczeństwa ?
Zapytaj ministerkę, ja jestem głupim urzędnikiem.
Dyktowane to jest wieloma czynnikami ($), ale czy jest w tym wszystkim jakaś mądrość ?
Skoro dyktowane jest to dolarem to jest to pewna mądrość.
Pytanie oczywiste ale odpowiedz nie, bo nawet uczniowie nie wiedzą po co sie uczą tego czego sie uczą.
Uczą się by umieć komunikować się ze światem zewnętrznym.
A nastepnie napisz klarowniej o co ci chodzi, czy tylko tak marudzisz, bo kiepska pogoda.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free