Postautor: kaaarolka » 2009-03-19, 21:23
Witam, ja pracuję w przedszkolu (niepublicznym) do którego uczęszczają dzieci niepełnosprawne i sprawne. Po studiach magisterskich kończę właśnie drugą podyplomówkę. W swojej grupie mam 10 dzieci, z czego czworo z nich jest sparawnych pozostała 6 jest niepełnosprawna w różnym stopniu. Mam jedną Panią do pomocy. Pracuję 30 godzin tygodniowo a zarabiam 1215,00 zł na rękę. Gdybym dostała pracę w miejscu gdzie obowiązuje karta nauczyciela nie zastanawiała bym się ani minuty. Choć kocham "moje" dzieciaki to za chwilę zacznę przymierać głodem, a szans na podwyżkę zero.