witam, mam pewien problem...
Tez mam wyjscie kulturalne z moimi licealistami - problem polega na tym,ze sie zestresowalam , bo nigdy nie bylam z zadna klasa na takim wyjsciu, zwlaszcza z 17 latkami, jestem poczatkujaca nauczycielka.
mamy spotkac sie na miejscu, rozumiem,ze musze sprawdzic liste obecnosci,
kiedy kupuja bilety- pozwolic klasie kupic je najpierw a o siebie zadbac na koncu, czy to ja powinnam pierwsza kupic bilet a oni potem? Czy tez pod kasa powinnam zebrac pieniazki i kupic dla calej grupy?
Czy uczniowie maja siedziec obok mnie,czy pozwolic niektorym isc bardziej na poczatek czy na koniec?
Czy w autobusie Panstwo sa przy nich, przypomianja o biletach, upominaja , czy raczej sa z bocxzku i sie nie przyznaja ? ( w liceum nasza wychowawczyni sie nie przyznawala )
Prosze mi poradzic, jak wygladja takie ceremonialy w przypadku wyjscia zmlodzieza ponadgimnazjalna
dziekuje