Odnoszę wrażenie, że jednak autorka tego tematu miała coś innego na myśli...
Zgoda, autorka pytała o prosty sposób tworzenia strony i bezpłatne szablony. Nie wspominała o bezpłatnym hostingu. Wydaje mi się, ze właśnie na takie pytanie odpowiedziałem precyzyjnie, tzn. zaproponowałem bezpłatne oprogramowanie CMS typu
open source, i prostą, automatyczną instalację na tanim serwerze. Wtedy do wyboru jest kilkadziesiąt bezpłatnych szablonów (grafik) do każdego systemu. Stronę tworzy się szybko i łatwo - wystarczy znajomość obsługi edytora typu Word. Systemy zarządzania treścią maja i taką zaletę, że w prosty sposób stronę się modyfikuje lub dodaje nowe treści.
Rozpisałem się, ale w swojej praktyce często spotykam się z osobami, które poszukują bezpłatnych możliwości stworzenia witryny,
bo nie wiedzą, że mogą skorzystać z
otwartego oprogramowania, a przeraża je cena oprogramowania komercyjnego (od tysiąca w górę).
Mogę oczywiście wskazać strony z bezpłatnymi szablonami graficznymi w html, np.
http://www.oswd.org, tylko to niewiele pomoże osobie początkującej.
Alternatywą może być skorzystanie z ostatniej oferty Google -
http://sites.google.com/site/sites/ albo z jakiegoś systemu blogowego lub zbudowanie prostej strony na Onecie, czy WP za pomocą kreatorów. Jest jeszcze wiele innych możliwości (w tym tanich rozwiązań komercyjnych - linka nie daję tutaj, bo znowu ktoś uzna to za reklamę), ale pytająca powinna podać więcej szczegółów (jeżeli jeszcze jest zainteresowana tematem).
Zbulwersowała mnie natomiast wypowiedź jednej z dyskutantek, która sugeruje, że nie jestem bezinteresowny, a sama poleca stronę o wątpliwej jakości technicznej,
o charakterze komercyjnym i nie uprzedza, co tak naprawdę się kryje pod taką "bezpłatną" ofertą. Nauczony własnym doświadczeniem będę wszystkim odradzał korzystanie z bezpłatnego hostingu u nieznanych firm. A było tak: kilka lat temu moja szkoła też miała stronę na bezpłatnym hostingu. Okazało się, że "reklamowaliśmy" gorące cyber-laski. Reklama była umieszczona nie na stronie głównej, ale na mało odwiedzanej podstronie. Zauważył to rodzic. Najadłem się wstydu, ale skutecznie wyleczyłem się z mrzonek o bezpłatnym ...