pomocy

[przyszłapolonistka]

Ingeborga wiem co to są gry komputerowe Raczej chodziło mi o to, że w ogóle w nie nie gram. A jeżeli chodzi o gusta czytelnicze to w każdym przypadku są one różne. Ja nie mam nawet czasu żeby czytać książki w weekendy.

[Ingeborga]

Sięgnij na przykład po Quo Vadis, bardzo fajna powieść z wątkiem romantycznym.

Tak, "Quo vadis" jest super. Ja od siebie polecam "Nad Niemnem"

Raczej chodziło mi o to, że w ogóle w nie nie gram.

Ja też nie, ale (niestety, a może i stety) pojęcie jakieś o ich mam. Niezbyt chwalebne.

[Gigi20]

W wakacje grywałam w jakąś wyścigówkę ale szybko skończyłam.
Jestem na humanistycznym to też do czegoś zobowiązuje. Nie oznacza to jednak tego, że ze zgrozą podchodzę do książek, bo mi ktoś każe czytać. O nie, nie w tym rzecz. Czytam dużo, teraz np Buszujący w zbożu.

Mam pytanie do Ciebie Mlociarz - a czy Twoi koledzy przychodzą na lekcje przygotowani? Zawsze tacy czasowi są, mogą grać w gry, tylko powiedz co potem?

[Mlociarz]

no nie zawsze sa przygotowani, ja staram sie byc zawsze przez co nie mam czasu na nic

[Gigi20]

Właśnie takie są realia. Coś za coś - w przyszłości sam zobaczysz co jest bardziej wartościowe gra, czy nauka.
Musisz zorganizować sobie czas, tak żeby każdego dnia wydzielić sobie kilka minut na odpoczynek (tylko żebyś nie przeciągał 30 minut do 2 godzin, bo nie na tym rzecz polega). Resztę podziel na odrabianie lekcji i naukę z poszczególnych przedmiotów. Ja w gimnazjum robiłam tak, że jeżeli jednego dnia miałam luz z lekcjami to odrabiałam sobie na następne dni, dzięki czemu potem zyskiwałam dwa wolne popołudnia.

[Jolly Roger]

E tam nauka. Nauczyciele uczą się i uczą i co niby z tego mają? Zrzędzą, ze wciąż mało.

"Nad Niemnem" jest ciekawe??? Słowacki ?? Mickiewicz ?? bleh

Młociarzu musisz sobie okreslic priorytety. Trening albo ... Jesli stawiasz na trening to z tyłu głowy miej świadomość, ze za pół roku możesz urwać rękę czy noge i po karierze. Co wtedy??
Dlatego dobrze jest mieć przynajmniej minimalne wykształcenie. Dlatego nie odpuszczaj zbytnio szkoły, ale też mozna tak sobie poukładać, zeby pogodzić jedno z drugim. Nie musisz być super we wszystkim choc jakbyś był to chwała. Wybierz przedmioty w których czujesz się mocny i rozwijaj sie w nich. resztę kontroluj, ale bez zbytniej uwagi. W ten sposób profilujesz się i przygotujesz do szkoły ponadgimnazjalnej gdzie zakończy się edukacja ogólna i bedziesz mógł skupic się na ulubionych przedmiotach.