Widze że reforma już każdego nurtuje. Ja dopisze co ja wiem i sądze.
1. Ma wchodzić schodkowo, w roku 2009/10 do pierwszych klas dopiero, za rok do kolejnych pierwszych itd, czyli kilka lat stopniowo
2. Uczniowie beda wybierac fakultet wraz z rodzicami ( ale chyba z dyscyplin zaproponowanych przez szkole) u mnie problem duzy gdyz jest nas 2 nauczycieli, "kolega" ma 40 lat i uczy 4 rok, zrobila jakas zaoczna szkole i stosuje taktyke "mata grajta" lub "co chcecie dzis robic" obecnie w SP 3 miesiac gra w siatke bo tak dzieci chca, ja juz mam zrobiana gimnastyke i unihoka itd, a on mowi ze kiedys tam zrobi, dzieci go lubia za leserstwo wiec podejrzewamn ze wiekszosc chciala by z nim miec zajecia. Uwazam wiec ze moze powstac walka miedzy nauczycielami o wzgledy dzieci.
3. Dzieci zajecia fakultatywne moga odrabiac na "mieście" na basenie, hali itd. W duzym miescie na bank z tego skorzystaja zeby popoludniami nie tluc sie na fakultet. Z mojej klasy (miasto male 20 tys osob), na 20 uczniow, 7 w tym wypadku uczescza na inne zajecia wiec na pewno rodzice rzuca papierek i zwolnia dzieciaki z fakultetow.
4. No i zamiast zwyklej ogolnej beda w szkolach tzw. swietlice tematyczne czyli kazdy nauczyciel bedzie mogl sie wykazac na takiej podobno
, to jest ciekawe
5. Ciekawe jak beda zawody sie odbywac miedzy szkolami, jak sie np. na siatke zapiszą jacys kiepscy uczniowie a w szkole innej najlepsi
REFORMA BUDZI WIELE NIEPOKOJOW!!!!!!!!!!!!!!!!1
POLITYCY WEZCIE SIE ZA POPRAWE TEGO CO JEST, ZA PODSTAWY WYCHOWANIA FIZYCZNEGO, ZA SEDNO WF A NIE WYMYSLACIE NOWE GLUPOTY.
Za czasow komuny bym kult ciala, rosyjskie metody treningowe i bylo jakos tak skladniej i bez wiekszych probl;emow kazdy skakal przez kozla, w dal czy biegal. A teraz robia wszystko pod "leniwe dzieci" by sie tylko wogole ruszaly. Złe podejscie moim zdaniem.