Postautor: eldog » 2007-09-13, 07:27
Myślę, że brak szczoteczki to mały problem, no ale małe sprawy z czasem urastają do ogromnych rozmiarów, z dziećmi i dorastającą młodzieżą trzeba dużo przede wszystkim rozmawiać bo tego zwłaszcza im brakuje w codziennym życiu w domu rodzinnym, rodzice obecnie mają coraz mniej czasu na rozmowy ze swoimi dziećmi i to jest straszne, wychowawca się stara ale on nie zastąpi rodziców, może się jednak pocieszyć, że z niesfornym wychowankiem będzie się męczył np. góra 3 lata, a rodzice powinni uświadomić sobie, że niestety całe życie! Za wychowanie swoich dzieci odpowiadają przede wszystkim rodzice i jak posieją takie zbiorą plony! Pamiętajcie również o swoich dzieciach bo nauczycielskie dzieci są czasami niestety zaniedbywane, przecież tyle mamy innych wychowanków, którzy potrzebują pomocy! Pozdrawiam młode belferki!
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!