Postautor: maciejka » 2007-09-01, 11:30
Co prawda pora nie jest nocna, ale muszę w tym wątku napisać parę słów. Strasznie mi szkoda, że wczoraj nie uczestniczyłam z Wami w tej doskonałej zabawie. Jednak zmęczenie całego tygodnia dało się we znaki. Przez trzy poprzednie noce spałam tylko po 3-5 godzin i wczoraj jak się położyłam po 19.00, tak wstałam dzisiaj o 8.00. Widocznie nastąpiło "przegrzanie materiału". Dzisiaj wieczorem też nie obiecuję, że dołączę, bo właśnie oczekujemy na przyjazd naszych przyjaciół z południa Polski i pewnie posiedzimy do późna. Życzę więc już teraz udanej imprezki nocnych marków!
Jutro trzeba koniecznie pomyśleć o uczczeniu ostatniej wakacyjnej nocki...
maciejka