drożdże?

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: drożdże?

Postautor: malgala » 2010-02-22, 21:29

malgosi35 pisze:Mnie ciekawi czy ma 40 czy 10 lat.

Chyba 13

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: drożdże?

Postautor: agadanuta » 2010-02-23, 15:40

Cały czas mówię, że to gimnazjum.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: drożdże?

Postautor: haLayla » 2010-02-23, 18:11

malgala pisze:
malgosi35 pisze:Mnie ciekawi czy ma 40 czy 10 lat.

Chyba 13


Albo 3.
<3

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: drożdże?

Postautor: malgala » 2010-02-23, 19:24

haLayla, masz rację, trzylatki wkraczają w okres nieustającego zadawania pytań: co to? po co? dlaczego? ...
Ale uwierz mi, niektórzy gimnazjaliści też tak mają.
Jest tylko drobna różnica. Trzylatek ukazuje w ten sposób naturalną ciekawość poznania otaczającego świata, gimnazjalista szuka gotowego sposobu rozwiązania zadanych zadań.
Pierwszy dostrzega, bada, chce wiedzieć, drugi - bez wysiłku chce znać odpowiedź.
Jedno jednak ich łączy - i pierwszy, i drugi zamęczają innych pytaniami.

SaDYiA
Posty: 24
Rejestracja: 2010-02-02, 22:01
Kto: uczeń
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: drożdże?

Postautor: SaDYiA » 2010-02-23, 22:49

malgala pisze: gimnazjalista szuka gotowego sposobu rozwiązania zadanych zadań.
[...] bez wysiłku chce znać odpowiedź.


Wrzucanie wszystkich gimnazjalistów do jednego worka chyba nie jest zbyt trafne?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: drożdże?

Postautor: malgala » 2010-02-23, 23:08

SaDYiA, nie czytasz uważnie, albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Niektórzy gimnazjaliści też tak mają.

SaDYiA
Posty: 24
Rejestracja: 2010-02-02, 22:01
Kto: uczeń
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: drożdże?

Postautor: SaDYiA » 2010-02-23, 23:14

malgala pisze:haLayla, masz rację, trzylatki wkraczają w okres nieustającego zadawania pytań: co to? po co? dlaczego? ...
Ale uwierz mi, niektórzy gimnazjaliści też tak mają.
Jest tylko drobna różnica. Trzylatek ukazuje w ten sposób naturalną ciekawość poznania otaczającego świata, gimnazjalista szuka gotowego sposobu rozwiązania zadanych zadań.
Pierwszy dostrzega, bada, chce wiedzieć, drugi - bez wysiłku chce znać odpowiedź.
Jedno jednak ich łączy - i pierwszy, i drugi zamęczają innych pytaniami.


Ależ czytam uważnie. Stwierdziła Pani iż niektórzy gimnazjaliści "wkraczają w okres nieustającego zadawania pytań: co to? po co? dlaczego?" oraz, że gimnazjaliści, którzy zadają takie pytania chcą się wymigać od prostych prac. Czy każdy gimnazjalista zadający pytania ma taki właśnie cel?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: drożdże?

Postautor: malgala » 2010-02-23, 23:33

SaDYiA pisze:Czy każdy gimnazjalista zadający pytania ma taki właśnie cel?

A gdzie ja napisałam, że każdy?

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: drożdże?

Postautor: haLayla » 2010-02-24, 02:20

Czasem nachodzi mnie refleksja. Dość smutna. Patrząc na stan intelektualny obecnych gimnazjalistów, wizja, że to oni nas zastąpią. Nie wiem, czy chcę dożyć.
<3

SaDYiA
Posty: 24
Rejestracja: 2010-02-02, 22:01
Kto: uczeń
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: drożdże?

Postautor: SaDYiA » 2010-02-24, 17:08

malgala pisze:
SaDYiA pisze:Czy każdy gimnazjalista zadający pytania ma taki właśnie cel?

A gdzie ja napisałam, że każdy?


malgala pisze:Ale uwierz mi, niektórzy gimnazjaliści też tak mają. [...]
gimnazjalista szuka gotowego sposobu rozwiązania zadanych zadań.


Użycie słowa gimnazjalista w tym kontekście to przykład użycia liczby pojedynczej rzeczowników w znaczeniu zbiorowym, zatem odnosi się Pani do tak do wszystkich gimnazjalistów, którzy zadają pytania.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: drożdże?

Postautor: malgala » 2010-02-24, 17:26

Niestety, smutne to. Właściwie to pracując w gimnazjum powinnam się przyzwyczaić do tego, że niektórzy gimnazjaliści wyrywają zdania z kontekstu i nie potrafią zrozumieć całości przeczytanego tekstu.

Możesz mi nie wierzyć, ale lubię gimnazjalistów poszukujących, zadających pytania, ciekawych świata pod warunkiem, że najpierw sami próbują znaleźć na te pytania odpowiedź, a dopiero potem mogą ją skonsultować z innymi. Tacy też się zdarzają.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: drożdże?

Postautor: haLayla » 2010-02-24, 20:44

SaDYiA pisze:
malgala pisze:
SaDYiA pisze:Czy każdy gimnazjalista zadający pytania ma taki właśnie cel?

A gdzie ja napisałam, że każdy?


malgala pisze:Ale uwierz mi, niektórzy gimnazjaliści też tak mają. [...]
gimnazjalista szuka gotowego sposobu rozwiązania zadanych zadań.


Użycie słowa gimnazjalista w tym kontekście to przykład użycia liczby pojedynczej rzeczowników w znaczeniu zbiorowym, zatem odnosi się Pani do tak do wszystkich gimnazjalistów, którzy zadają pytania.


Jeżeli chcesz się czepiać, to czep się tramwaju. Bo wybrałeś nieodpowiednią osobę. Malgala jest sympatyczna i dobrotliwa, a ty za wszelką cenę szukasz pretekstu by zacząć flejm.
<3

SaDYiA
Posty: 24
Rejestracja: 2010-02-02, 22:01
Kto: uczeń
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: drożdże?

Postautor: SaDYiA » 2010-02-24, 21:42

Ale jaki związek ma to czy Pani Malgala jest sympatyczna i dobrotliwa do tej sprawy? Nie czepiam się, tylko próbuję wyjaśnić zarzut, który padł w jej poście. Teraz wiem, że po prostu nie sprecyzowała swojej wypowiedzi, a wcale tak nie uważa. A Pan nie jest chyba właściwą osobą, żeby wmawiać mi rzeczy, które nie mają miejsca.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: drożdże?

Postautor: malgala » 2010-02-24, 22:06

SaDYiA, przecież to właśnie Ty próbujesz coś wmawiać i po swojemu interpretować. Dużo się musisz jeszcze nauczyć, a zwłaszcza rozumienia czytanego tekstu. To na początek. Przyswojenie kolejnych umiejętności pójdzie już znacznie łatwiej.

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: drożdże?

Postautor: agadanuta » 2010-02-24, 22:18

Wtrącę się.
Drogi gimnazjalisto - NAPRAWDĘ nie masz racji. Wypowiedź znaczy dokładnie to, co mówi Malgala. Przeczytaj ją jeszcze raz uważnie. Zdania zazwyczaj są ze sobą powiązane; jedno rozwija kolejne - zechciej to zrozumieć. Kiedy w piwrwszym zdaniu jest sformułowanie "niektórzy gimanzjaliści też tak mają", to nastepne nie musi już powielać przymiotnika. Bo wszyscy (choć okazuje się, że nie wszyscy) to rozumieją.


Wróć do „Kącik uczniowski”

cron