Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
lukasch pisze:Czy dyrektor ma prawo nakazać mi pracować w niedzielę i święta ?
Art. 42c. ust. 3 KN
Za zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze, wykonywane w dniu wolnym od pracy, nauczyciel otrzymuje inny dzień wolny od pracy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach zamiast dnia wolnego nauczyciel otrzymuje odrębne wynagrodzenie, w wysokości ustalonej w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 30 ust. 5.
§ 10. Nauczycielom, którzy w dniu wolnym od pracy realizują zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze, a nie otrzymują za ten dzień innego dnia wolnego, przysługuje odrębne wynagrodzenie za każdą godzinę pracy obliczane jak za godzinę ponadwymiarową.
z drugiej strony reprezentowanie szkoły i opieka nad uczniami i pocztem sztandarowym to zaszczyt a tych świąt i uroczystości nie ma znowu tak dużo.
Sądzisz, ze dyrektorce płacą za każde swięto gminne, państwowe czy jeszcze inne, na którym winna być i pewnie jest? zapewniam, że nie płacą a ona jest jedna a nauczycieli w szkole wielu i można to rozwiazac tak by nie ta sama osoba ciągle chodziła jako opiekun z pocztem sztandarowym..
oj.. jak ta młodzież ma być wychowywana w poszaniowaniu ojczyzny??? nie wiem ile wiosen sobie liczysz ale Twój dziadek to z dumą by szedł na takie uroczystości mogąc nieść sztandar czy opiekowac się pocztem sztandarowym
lukasch pisze: ....Jethro Tull, chyba nie wierzysz w to.....
Sabina pisze:Bardzo proszę o odpowiedź: dyrektor zlecił mi wyjazd służbowy w niedzielę, dostałam delegację, jednak to była niedziela i nikt nie miał pieczatki, żeby mi podbic owa delegację( pojechałam wynajętym samochodem osobowym, gdyż dojazd w niedzielę od nas do Krakowa nie jest łatwy(60 km). W poniedziałek dyrekcja zapytała czy podbiłam delegację. Wyjaśniłam że nie bylo to mozliwe, a pani dyr. skwitowała to słowami: "dobrze że nic się nie stało". Uwazam że powinnam miec zapłacone za 8 godzin pracy bo tyle spędziłam poza domem. Czy słusznie ?
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju. (Dz. U. Nr 236, poz. 1990 ze zm)
§ 4. 1. (1) Dieta jest przeznaczona na pokrycie zwiększonych kosztów wyżywienia w czasie podróży i wynosi 23 zł za dobę podróży.
2. Należność z tytułu diet oblicza się za czas od rozpoczęcia podróży (wyjazdu) do powrotu (przyjazdu ) po wykonaniu zadania, w następujący sposób:
1) jeżeli podróż trwa nie dłużej niż dobę i wynosi:
a) od 8 do 12 godzin - przysługuje połowa diety
Basiek70 pisze:Jednakże zeby się domagać zapłaty, musisz udokumentować, że przez ten czas pracowałaś.
Sabina pisze:W jaki sposób mogę udokumentować to, że pracowałam?
reducent pisze:W naszej gminie o delegacjach kazano nam zapomnieć . Zwracane sa tylko koszty potwierdzone biletem PKS lub PKP. Jak ktoś jedzie samochodem, to na koszt własny. Podobno takie są przepisy