ZUS nie.
W zamian za podatek otrzymujesz jakieś usługi od policji/straży pożarnej itp. w czasie rzeczywistym.
Z ZUS-u dobrobyt ... ale dopiero na starość.
musiałam edytować, żeby tytuł nadać - malgala
Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Ja również.renati23 pisze:składki społeczne i zdrowotne trafiają do całkiem innej instytucji o której nie mam zbyt dobrego zdania
E, nie, nie wyjdzie.Jolly Roger pisze:jeśli ZUSy uznamy za podatek to wyjdzie nawet więcej niż 32%
Wolałabym sobie sama zadbać o ten mój dobrobyt na starość, a nie za pośrednictwem tego, tfu! ZUS-u! Podatek, jak nic!vuem pisze:Z ZUS-u dobrobyt ... ale dopiero na starość.
Taa, ale przy nich ZUS i tak jest obowiązkowy.vuem pisze:No to przeciez masz możliwość - II filar, inne fundusze, lokaty itp.
Wrr!vuem pisze:A ZUS potraktuj jako solidarność społeczną, za co odwdzięczą się młodsze pokolenia...
Wszak człowiek jest tyle wart, ile zrobi dla innych...
vuem pisze:za co odwdzięczą się młodsze pokolenia...
edzia pisze:E, nie, nie wyjdzie.Jolly Roger pisze:jeśli ZUSy uznamy za podatek to wyjdzie nawet więcej niż 32%
Jeśli policzysz, ile ty dostajesz w porównaniu z wszystkimi kosztami pracodawcy, to wyjdzie, że tylko 60 %.Jolly Roger pisze:on mi odparł, że on na mnie wydaje 8 tysięcy.