haLayla pisze:Jeżeli ktoś sądzi, że cała Służba Zdrowia to kasta, która zbiera się na Cewnikowej Górze, obradować nad kolejnością pacjentów, a wszyscy wszystkich znają i wysyłają sobie kartki imieninowe, to jest w błędzie. Owszem, zdarzy mi się, jak mam wysoką temperaturę zostać przyjętym bez kolejki, ale jak przychodzę tylko po receptę, albo coś równie mało ważnego, to czekam z resztą pacjentów.
haLayla - nie cała Służba Zdrowia. Ale niezaprzeczalnym jest fakt, że jesli masz w rodzinie lekarza, to znacznie łatwiej jest Ci uzyskać dostęp do limitowanych świadczeń niż innym śmiertelnikom. Wiem coś na ten temat
Ponieważ znam trochę to środowisko, to wiem, że ci lekarze, którzy świetnie zarabiają to przeważnie specjaliści, którzy pracują w znanych klinikach i mają swoje prywatne gabinety, lub tacy, którzy wybrali jakieś bardzo rzadkie specjalizacje i trafili na jakąś "niszę" w limitowanych przez NFZ usługach.
Rozchwytywani są zwłaszcza ci ,którzy mają do czynienia z chorobami nowotworowymi - niestety.
Poza tym gro zarobków lekarzy to jednak zarobki z prywatnych gabinetów.
haLayla pisze:Nie jestem zwolennikiem prywatyzacji całego systemu ochrony zdrowia. Bo w niej, osoba uboższa nie byłaby w stanie się ubezpieczyć, z powodu wysokich stawek.
Myślisz, że w obecnym systemie taka "biedna" osoba ma obecnie duże szanse na "drogie", specjalistyczne usługi medyczne? Poczytaj o limitach np. na drogie leczenie na SM, gdzie np. obowiązują ograniczenie wielkowe. Ostatnio głośno było o rodzicach chłopca chorego na SM. którym NFZ odmówił leczenia drogim środkiem (ok. 5 tys. miesięcznie - o ile dobrze pamiętam) opóźniającym objawy choroby, tylko dlatego, że chłopiec miał mniej lat, niż przewidują to procedury.
Tak więc ta cała idea solidaryzmu społecznego to jest czysta fikcja, pod która kryje się oszustwo i złodziejstwo.
Zawsze, w każdym systemie będą "równi i równiejsi", tylko w obecnym okłamuje sie po prostu ludzi, że wszyscy mają zagwarantowane "darmowe" leczenie.
Kłamstwo wychodzi na jaw, gdy ktoś poważnie zachoruje i wtedy okazuje się ta "oczywistość" wcale nie taka oczywista
vuem pisze:mr_pl pisze:że musisz płacić za większość usług medycznych.
Skoro większość usług medycznych jest obowiązkowo płatna, to chyba nie będziesz miał problemu z wymienieniem 5 z nich jako przykładu.
vuem pisze:antie pisze:Ten dostęp do rynku usług medycznych nie jest i nigdy nie będzie darmowy.
Bo on nie może być darmowy, tylko oparty na zdrowym systemie ubezpieczeń.
Czyli zgodzisz się z twierdzeniem, że i w obecnym systemie żadne z usług medycznych nie są darmowe? Bo jak słyszę o darmowych usługach medycznych, to pobrzmiewa mi w tych słowach "populistyczna propaganda"