Madziarblog

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Madziarblog

Postautor: haLayla » 2010-06-01, 18:18

Jak już mówiłem, będę tu opisywał swoje doświadczenia z nauką węgierskiego. Ponieważ dzisiaj urządziłem sobie dzień biblioteczny, to postanowiłem przy okazji wystarać się o odpowiednią książkę. Gdy pozamawiałem wszystko co chciałem, zaś wszystkie interesujące mnie książki z czytelni przejrzałem i zrobiłem notatki, udałem się na poszukiwania. Z racji, iż byłem w Lectorium, zacząłem poszukiwania właśnie tamże. Niestety, ale w obszernym dziale filologia, znalazłem raptem cztery słowniki węgierskie na krzyż, w zapomnianym kącie sali. Poprosiłem panią o pomoc, co niestety nie dało rezultatów. Udaliśmy się do katalogu podręcznego. Pani bibliotekarka, zasugerowała sprawdzić w filologii bałtyjskiej, bądź słowiańskiej. Działu filologia ugrofińska - niestety w lectorium nie ma. Po przejrzeniu katalogów dla filologii bałtyjskiej i słowiańskiej, nieco zdziwiona pani zaczęła wertować katalog orientalny, romański, skandynawski, angielski, niemiecki, klasyczny i stwierdziła, że nic nie ma.

Trudno, znalazłem książkę w katalogu ogólnym i zamówiłem. Odebrałem po jakiejś godzince, w trakcie której poszedłem spożyć obiad w kafeterii. Podręcznik autorsta Zsuzsa Pontifex (nie wiem, czy to mężczyzna, czy kobieta :D) jest napisany prostym językiem, dość przystępny i okraszony uwagami dotyczącymi kultury i historii Węgier.

Obecnie jestem we wprowadzeniu i uczę się wymowy. Z ciekawszych słówek, przytoczę:
Aby zjeść, udajemy się do étterem, a nie żadnego restaurante, ristorante czy coś podobnego :D
Jeżeli wątroba nam nie domaga, a nadużyjemy tokaju, to udamy się po odpowiedni medykament do gyógyszertár :D
Po obiedzie można mieć ochotę zapalić. Papierosy kupujemy w dohánybolt :D
Jeżeli podczas jedzenia ubrudzimy sobie ubranie, wyczyścimy je w tisztító.
Czasem człowiek ma ochotę zażyć nieco sztuki. Teatr to színház, a kino - mozi :D

Krótko mówiąc, bez znajomości węgierskiego, nie ma co się na Węgry wybierać. Nawet słowa uznawane za uniwersalne dla większości języków są odmienne :D
<3

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Madziarblog

Postautor: haLayla » 2010-06-02, 18:51

Stojąc w korku w uroczym mieście Krakowie, mieście nietkniętym przez nowoczesną organizację ruchu, miałem okazję poćwiczyć gramatykę węgierską. Skonstruowałem trochę własnych zdań:

Diák vagyok - jestem studentem
Nem tanár vagyok - nie jestem nauczycielem
Halászlé jó - zupa jest dobra

Piękno tego języka polega na tym, że nie zawsze trzeba używać czasownika "być". Można powiedzieć zupa dobra, John Szkot, węgierski trudny i wiadomo o co chodzi :)
<3

paweł_polonista
Posty: 56
Rejestracja: 2008-08-05, 09:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Madziarblog

Postautor: paweł_polonista » 2010-06-02, 22:32

Papierosy kupujemy w dohánybolt


Wiedziałem, że o fajkach nie zapomnisz. :mrgreen: :lol: Ale ciekawie się zapowiada. :D

BTW, jak Twoja walka z nałogiem?
Moja nijak, świństwo wygrało. :| 8)
A ja palę faję! Lalala... gdzieś to ostatnio słyszałem... <myśli>

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Madziarblog

Postautor: haLayla » 2010-06-02, 23:10

paweł_polonista, cały czas przegrywam :) Ale to bitwy, wojna nadal trwa. Chociaż z okazji sesji mam zawieszenie broni :)

Edit: Teraz słucham węgierskiego radia, coby się z językiem osłuchać :)
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Madziarblog

Postautor: vuem » 2010-06-02, 23:39

Nic się nie nauczyłeś, czy ten węgierski nie jest jakimś usprawiedliwieniem, czy pokutą za jaranie coraz więcej?

Dalej palisz?

Wiedziałem, żeś cienki Bolek...

Moczenia nocnego też nie możesz powstrzymać, co?

haLayla, bądź wreszcie mężczyzną, a nie dupą wołową, gdzie Twoja silna wola?


:mrgreen:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madziarblog

Postautor: malgala » 2010-06-02, 23:42

Może byście tak w końcu skutecznie nałogu się pozbyli, to też bym jakąś motywację miała i nadzieję, że się uda :mrgreen:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Madziarblog

Postautor: vuem » 2010-06-02, 23:43

Następna uzależniona...

I dziwić się później, że uczniowie są niesprawiedliwie oceniani...jak co nauczyciel, to coś jara...wstyd!!!

:mrgreen:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madziarblog

Postautor: malgala » 2010-06-02, 23:48

vuem pisze:I dziwić się później, że uczniowie są niesprawiedliwie oceniani...jak co nauczyciel, to coś jara...wstyd!!!

No właśnie. Ktoś powinien w końcu z tym porządek zrobić. Szkoda uczniów :mrgreen:

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Madziarblog

Postautor: haLayla » 2010-06-02, 23:49

Przepraszam bardzo, ale ja nie muszę być wzorem dla uczniów :D

Nie uczę się węgierskiego, bo teraz przedzieram się przez czyjeś notatki w formie elektronicznej. Dużym plusem jest, że nie muszę tracić czasu na odcyfrowywanie ich. Ale minusem, że nauka przy komputerze jest rozpraszająca. Muszę je rano wydrukować :D
<3

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madziarblog

Postautor: malgala » 2010-06-02, 23:51

haLayla pisze:Przepraszam bardzo, ale ja nie muszę być wzorem dla uczniów

ale jako przyszły wybitny specjalista musisz się liczyć z tym, że innych uczył będziesz. I co wtedy?

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Madziarblog

Postautor: haLayla » 2010-06-02, 23:55

Ale to już dorosłych ludzi. Nie będę miał takiego wpływu na ukształtowanie osoby, jaki mają nauczyciele. Ale faktem jest, że dohányzás rossz - palenie jest złe. I trzeba rzucić.

Z ciekawości, jakie palicie? Stawiam, że vuem pali LM albo Pall Malle, a malgala takie długie i cienkie :D
<3

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madziarblog

Postautor: malgala » 2010-06-02, 23:57

haLayla pisze:malgala takie długie i cienkie :D

Pudło, te długie i cienkie to koleżanka, ja takie bardziej królewskie z nazwy w ciemnoniebieskim opakowaniu.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Madziarblog

Postautor: haLayla » 2010-06-02, 23:59

Sobieskie?
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Madziarblog

Postautor: vuem » 2010-06-03, 00:01

Ja palę te cienkie...choć niezbyt długie...

Są takie subtelne...takie kobiece...

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madziarblog

Postautor: malgala » 2010-06-03, 09:47

vuem pisze:Są takie subtelne...takie kobiece...

vuem, pierwszy post, jaki w dniu dzisiejszym przeczytałam (bo dopiero do komputera siadłam) i już się ubawiłam.
Mam nadzieję, że to wróży dobry humor na cały dzień.


Wróć do „Pogaduszki”

cron