Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Cytryn pisze:A jak mam coś narzucone z zewnątrz- to muszę:
a) oddać plan pracy, oczywiscie wg konkretnego wzoru
b) robić to, czego dzieciaki wcale nie chcą, bo to jest na siłę, narzucone
c) prowadzić dziennik, liczyć frekwencję i takie tam
d) pisać z tego sprawozdania, robić badania( niekończące się ankiety), a nawet przeszkolić radę i pojecahć na związane z tym projektem szkolenie, na którym umiera się z nudów i dostaje tylko połowę zwrotu z wydanych na tę "wycieczkę" pieniędzy.
Piszesz o projekcie, zapewne finansowanym przez jakieś fundusze, np. unijne. To jest związane z pewną biurokracją. Ale przecież nie robisz tego non-stop.
Jeśli jesteś odpowiedzialna za takie projekty w swojej szkole, to ile ich w ciągu roku przeprowadzasz?
Codzienna praca, czy imprezy organizowane przez szkołę nie wymagają takich hec.
Gdy organizujesz wycieczkę, czy jakiekolwiek zajęcia dla dzieci w szkole, czy poza szkołą, nie musisz tego wszystkiego co opisałaś robić.
O jakich badaniach, ankietach, sprawozdaniach i szkoleniach RP piszesz, jeśli
masz na myśli po prostu organizowanie zajęć, czy wycieczek dla swoich uczniów?
Cytryn pisze:Projektem nazwałam każde przedsięwzięcie wymagające zaangażowania uczniów z wiecej niż trzech klas. Wymaga to dodatkowej pracy i takich projektów zorganizowałam w cioągu tego roku szkolnego kilka. Dokłądnie nie liczyłam, ale pewnie coś koło ośmiu.
Z każdego takiego przedsięwzięcia trzeba u nas pisać sprawozdania. Dłuuugie i szczegółowe.
Cytryn pisze:Jak to nie? U nas nawet z wywiadówek pisze się osobne sprawozdania. Potem z tych pojedynczych sprawozdań pisze się jedno zbiorczne na I semestr. Potem na koniec roku włącza się to z I semestru i dopisuje II, będący sumą pojedynczych...
Cytryn pisze:U nas się pisze.
Wycieczka- arkusz wycieczki, lista osób z peselami, dodatkowe ubezpieczenie, opis wycieczki na karcie. Potem- sprawozdanie z wycieczki: cel, opis, wnioski...
Cytryn pisze:Np. badania dotyczące poziomu bezpieczeństwa uczniów [....] gdzie się szkolił, jakie imprezy przeprowadził etc..
Cytryn pisze:Dodatkowo każą nam prowadzić elektroniczny dziennik- oprócz tego "papierowego". Strasznie tego nie lubię, bo trzeba bardzo uważać, jak się wklepuje te cyferki do exela- łatwo się pomylić. Obliczenie jednego semestru( frekwencji) to praca na parę godzin- przynajmniej dla mnie, wiem, że są osoby, które robią to szybciej...
Cytryn pisze:W jakich szkołach wy pracujecie, że tego wszystkiego nie robicie?
vuem pisze:Wycieczka oznacza dla mnie wypełnienie karty wycieczki + obrobienie zdjęć, by można było je pooglądać.
W jakich szkołach wy pracujecie, że tego wszystkiego nie robicie?
iTulka pisze:A gdzie wypisanie, rozdanie a następnie zebranie zgód rodziców/opiekunów na karteczkach, wypisanie listy uczestników z nr pesel, stworzenie i rozdanie do podpisania regulaminu wycieczki, napisanie sprawozdania i rozliczenia?
iTulka pisze:A gdzie wypisanie, rozdanie a następnie zebranie zgód rodziców/opiekunów na karteczkach, wypisanie listy uczestników z nr pesel, stworzenie i rozdanie do podpisania regulaminu wycieczki, napisanie sprawozdania i rozliczenia?
vuem pisze:Co to jest sprawozdanie?
iTulka pisze:U nas obowiązuje od roku na papierze, składane dyrekcji. Zawiera wszystko to, co znalazło się już w innych papierkach związanych z wycieczką, tyle, że w czasie przeszłym.