Witam wszystkich,
od wrzesnia zaczynam prace w liceum na stanowisku nauczyciela angielskiego.
Problem polega na tym, ze nie wiem nic na temat tego jak dokladnie to wszystko wyglada (systemy oceniania, programy, zasady panujace w szkole itd).
Kiedy dostalam prace powiedziano mi ze nauczyciele w szkole pojawiaja sie dopiero przed samym poczatkiem roku, i ok 30 sierpnia jest rada.
Generalnie rozumiem ze jak sie iles lat robi to samo, to nie ma co siedziec w szkole, kazdy korzysta z wakacji a nie mysli o szkole...
Ale ja czuje sie troche niepewnie, mam teraz duzo czasu, z przyjemnoscia cos bym przygotowala, zapoznala sie z zasadami. Sama nie wiem jak to powinno wygladac? Jak bylo u was? Kiedy dowiedzieliscie sie co i jak? W trakcie pracy?
Troche mnie to stresuje, bo bede miala przeprowadzic pierwsza lekcje na ktorej wypadaloby zapoznac uczniow z jakimis zasadami...a skad ja wiem jakie maja byc...moge oczywiscie ustalic sama ...ale boje sie ze nie beda sie pokrywac z tym co bede miala robic odgornie.
Prosze was o jakas rade. Co moge przez te 20 dni (na tyle ile to mozliwe) zeby sie maksymalnie przygotowac do pracy.