program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 17:50

No tak, ale po co to kopiować jak to jest identyczne? Przecież to masa papierów. Czy an jutro mogę przynieść ten zbiorczy jednak?

No i jak pomyślę o tym, żę mam zrobić dla drugich klsa, przecież to będzie miało każde z 30 stron

nie wiem jak sobie poradzę:) czy plan dydaktcyzny mogę podzielić na dwie części: ejdna to kontynuacja poprzedniego podręćznika, a potem repetytorium? Hmm...tu też mam wątpliwości, bo tam są zagadneinia na podstawową i rozszerzoną. Skąd mam wiedzieć które robić? Czy mam robić tylko an podstawową? Czy oba działy?
Kiedyś slyszałam, że w tej skzole na lekcjach raczej tylko do matury podstawowej się uczą a do rozszerzonej przygotowują sie na fakultetach - repetytoriach. Aczkolwiek w paru grupach dość dużo osób deklarowało chęć zdawania rozszerzonej. No ale może na lekcjach powinna być omawiana tyloko podstawowa?

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 17:53

Aha, faktycznie sie denerwuję i czasem już piszę głupoty, powtarzam się czy zadaje podobne pytania:) trochę mnei to stresuje bo po prostu nie wiem NIC:)
Oprócz etgo mam 10 innych problemów i kwesti do załatwienia w szkole:) kwestie rozwoju zawodowego, tego czy w ogóle będe mogła robić staż, problemy z uczniami, grupami, organizacją wszystkiego itd.
Niestety nie mam opiekuna stażu narazie i właściwie nic nie ejstem w stanie się dowiedzieć. Na przerwach latam i załatwiam jakieś bhp, dyżury, dali mi jeszcze nauczanie indywidualne. Uczę sie dziennika, nawet nie mam czasu do toalety pójść!
Wiem, że to sie ustabilizuje, ale ten początek taki gorący.
Więc przepraszam i dziękuje za wyrozumiałość;)
Cieszę się że chociać gdzieś KTOŚ mi pomaga:)

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: vuem » 2010-09-05, 18:07

Zanieś jutro wszystko w wersji elektronicznej i skonsultuj się z doświadczoną koleżanką-szefową co wydrukować, czy coś poprawić. Robisz o po raz pierwszy, więc możesz liczyć na wyrozumiałość.

Możesz połączyć. Możesz nawet na dany rok szkolny z maturzystami uwzględnić dwa plany: "podręcznikowy" i ten repetytoryjny. Rozkład materiału repetytorium jest zgodny/oparty na programie nauczania, bo przecież to powtórka wszystkiego, co w całym cyklu nauki w liceum zrealizowałaś.

gorzkaczekolada pisze:nawet nie mam czasu do toalety pójść!


Znajdź chwilę, niezdrowo ponoć wstrzymywać zbyt długo. :wink:

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 19:09

Niezdrowo....:)
Raz jak szłam do pani dyrektor zgarnęła mnie po drodze że mam iść na zastęptwo do jakiejś klasy a chyba o tym nie wiem.
A innym razem spotkałam pana od PO który mnie zabrał do gabinetu i robił szkolenie bhp:P

A wracając do planu dla klas 2....

Oni mają angielski 3 razy w tygodniu (nie mają profilu z rozszerzonym ang.) i teraz jeśli jest repetytorium (np. revise for matura macmillana) to tam materiał jest podzielony na część podstawową i rozszerzoną.
Czy ja mam z nimi robić obie czy tylko podstawową? Co mam wpisać w planie dydaktycznym?
JEszcze się wkurzam bo dostałam 2 klasy po dwóch róznych nauczycielkach, obie klady miały kupić inne repetytorium. Myślałam czy by nie wubrać jednego ale okazuje sie że część uczniów już zakupiło ksiązki więc trochę głuypio to odwoływać.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: vuem » 2010-09-05, 19:34

gorzkaczekolada pisze:Myślałam czy by nie wubrać jednego ale okazuje sie że część uczniów już zakupiło ksiązki więc trochę głuypio to odwoływać.



No skoro cześć osób już kupiła, to faktycznie głupio by było teraz zmieniać. Dla Ciebie mniejsza wygoda, ale dasz radę.

gorzkaczekolada pisze:Oni mają angielski 3 razy w tygodniu (nie mają profilu z rozszerzonym ang.) i teraz jeśli jest repetytorium (np. revise for matura macmillana) to tam materiał jest podzielony na część podstawową i rozszerzoną.


Jaki masz plan działania dla klasy 2-giej? Pracujesz tylko z repetytorium, czy łączysz z podręcznikiem?

Pewnie większość zdawać będzie poziom podstawowy, część się waha, parę osób chce zdawać rozszerzenie, czy tak?

Spróbuj robić obie części. Oczywiście w miarę możliwości grupy. Jeśli nawet poprzestaną na podstawie tylko, to im to nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie.
Możesz "oszczędniej" podejść do pewnych elementów egzaminu, jak umiejętność pisania rozprawki, nieprzydatna na poziomie podstawowym, ale im lepsze umiejętności ogólnojęzykowe, tym większa szansa na nie tylko zdanie egzaminu, ale z naprawdę wysokim wynikiem.

Masz 2 lata, więc czas na korekty jest.

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 20:33

Plan działania jest taki, że najpierw kończą podręcznik (zostały im 2, 3 unity) na poziomie intermediate.
Potem mają repetytorium: jedna klasa ma excellence, a druga revise for matura

Wiem, że mój kuzyn chodził do tego liceum i u nich większość klasy zdawala podstawową, właściwie na lekcjach nie robili nic do rozszerzonej. A ten kto zdawał rozszerzoną chodził na te dodatkowe zajęcia. Wiem, że moi uczniowie ze szkoły językowej też tak mieli w szkole.

Mam trzy grupy i gdy pytałam ich wstepnie o jakiej maturze by mysleli odpowiedzieli:
1 grupa - rozszerzona 2/14
2 grupa - rozszerzona 8/15
3 grupa - rozszerzona 6/14

myślę, że część sie wykruszy w trakcie
ale jakby to miało wyglądać? oceniałabym ich za materiał rozszerzony ? czy to jets tak, że oni powinni ten materiał znać, nawet jeśli zdają podstawowy? i spokojnie mogę to robić?
czy mam wybrać do planu część z podstawowej i jakieś działy z rozszerzonej?

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-06, 13:36

Zaniosłam dziś ten plan i... musze poprawić pewne rzeczy:
1)nie ma być zakresu rozszerzonego, bo szkoła go nie realizuje

Jak to się ma do tego co będe robić na lekcjach? Czy to oznacza że mam pomijać zagadnienia zaznaczone jako rozszerzone, skoro takie są zarządzenia?

2)oprócz tego uczeń zna, uczeń potrafi ma być rozkład materiału czyli wypisane zagadnienia konkretne obok

3)no i.... numer programu który wpisałam jest zły.
Skąd mam wiedzieć który jest dobry, skąd to wziąć? Myślałam, że wszytskie podręczniki macmillana do liceum są napisane według tego samego prohgramu. Gdzie mam szukać tego o co chodzi etj kobiecie? Ona sama stwierdziła, że nie pamięta jaki jest dobry numer, ale że na pewno nie ten:DKOS-4015-230/02
Byłabym wdzięczna za pomoc:)

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: vuem » 2010-09-06, 14:49

Co do poprawek, to je zrób. Jednak jeśli z dana grupą zrealizujesz jakieś zagadnienia typowe dla poziomu rozszerzonego, to nikt Ci głowy nie urwie. Plan jest podstawą również oceniania, więc jeśli przyjmiesz to nie uwzględniaj tych "dodatków" w testach i tyle.

Jeśli chodzi o numer programu, to może ta pani kojarzy program innego wydawnictwa. czy wcześniej korzystano w Twojej szkole z innych podręćzników?

Każde wydawnictwo rękami swoich autorów tworzy swoje programy nauczania, ale one nie różnią się znacznie,a w zakresie realizacji podstawy programowej praktycznie są takie same.

tak więc każdy program, który znalazłaś na stronie MEN do języka angielskiego jest dobry, tyle, że konkretny jest wybierany ze względu na stosowane podręczniki.

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-06, 15:18

No dobrze: a ile programów ma macmillan? myślałam że jeden!
książka jest wydawnictwa macmillan!!
http://www.macmillan.pl/index.php/numer ... imnazjalne

Czy faktycznie ten numer jest zły?!

Hmm....w szkole angielskiego są 3 godziny, nie ma profilu z rozszerzonym angielskim.
czyli w planie dydaktycznym, również dla drugich klas powinnam umieścić zagadnienia tylko z podstawy, tak? i tylko tych wymagać? czyli z repetytorium jakie zakupią drugie klasy też mam wypisać zagadnienia na podastawową jedynie? w takim wypadku

a testy do podręcznika sprawdzają i poziom podstawowy io rozszerzony? czy wobec tego będę musiała skreślać zadania "za trudne"?

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-06, 16:34

Aha, jeszcze jedna kwestia: mam wpisać ile godzin dydaktycznych będzie przeznaczone na realizacje planu i teraz czy mam wpisać taką liczbę ilość tygodni chodzenia do szkoły X 3 czy jakąś realną? wiadomo, że dużo lekcji odpada (wycieczki, matury, nieobecności nauczyciela)?

Czy uwzgędnia się w planie dydaktycznym ilość godzin która odpadnie?
Chyba trudno trochę no bo ... trudno z góry określić kiedy kogo i ile nie będzie.

Jak wy robicie?

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-06, 16:54

Proszę o wyjaśnienie!
Znalazłam w internecie programy nauczania różnych szkoł na ten rok szkolny.
I w paru przypadkach przy podręcznikach macmilanna , matura masters widniał numer programu Oxfordu (taki jak to matura solutions np.) Ja już nic nie rozumiem.
Czy do danego podręćznika musi byc program wydawnictwa które "wydało" ksiązke?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: vuem » 2010-09-06, 19:17

gorzkaczekolada pisze:No dobrze: a ile programów ma macmillan? myślałam że jeden!
książka jest wydawnictwa macmillan!!


Jak widzisz dwa. Wg starej i nowej podstawy. Obecnie, obowiązuje Cię stara, jeśli grono z dyrekcja nie postanowiło inaczej.
Program nauczania dotyczy całego cyklu, czyli wszystkiego, czego planuje sie nauczyć w ciągu całej szkoły (LO - 3 lata)

Rozkładów nauczania i planów wynikowych (zwanych od pewnego czasu dydaktycznymi) ma natomiast tyle ile podręczników.
Każdy podręcznik ma oddzielny rozkład materiału (rozbudowany i dokładnie opisany spis treści tego podręcznika) oraz plan wynikowy (dokładny opis wiedzy i umiejętności praktycznych, których ich nauczysz z danym podręcznikiem, zazwyczaj w ciągu ok. roku).

Czy numer jest zły?
Myślę, że pani z przyzwyczajenia chciała przepisać program, który był używany w przeszłości ze względu na inne podręczniki (wydawnictwo).
Ewentualnie kiedyś sama źle przepisała


gorzkaczekolada pisze:Hmm....w szkole angielskiego są 3 godziny, nie ma profilu z rozszerzonym angielskim.
czyli w planie dydaktycznym, również dla drugich klas powinnam umieścić zagadnienia tylko z podstawy, tak? i tylko tych wymagać? czyli z repetytorium jakie zakupią drugie klasy też mam wypisać zagadnienia na podastawową jedynie? w takim wypadku


Praktyczna rada": zrób tak jak tego w Twojej szkole chcą, szybciej sie z tymi papierami odpieprzą.

W rzeczywistości, Ty decydujesz o wielu sprawach, o których (na razie?) ... nie pozwalają Ci decydować. :wink:
Mogłabyś wkomponować elementy rozszerzenia oczywiście, bo nikt nie ma prawa zabronić Waszym uczniom wyboru matury rozszerzonej.
Twój plan musi jedynie pokrywać się z podstawą programową.

Ale nie wnikaj w to. I tak musisz tańczyć jak Ci zagrają. Zrób po ichniejszemu.

gorzkaczekolada pisze:a testy do podręcznika sprawdzają i poziom podstawowy io rozszerzony? czy wobec tego będę musiała skreślać zadania "za trudne"?


Nie. Jeśli uczysz z danego podręcznika, to gotowe testy sa do niego dopasowane, a nie do poziomu egzaminu.
Jednak jeśli uznasz, że niektóre są za łatwe/za trudne zachęcam do modyfikacji.
Raczej dopasowuj do stopnia trudności matury podstawowej, skoro Twoi uczniowie taką będą zdawać.

gorzkaczekolada pisze:Jak wy robicie?


Trudno przewidzieć, a więc i uwzględnić w planie "nieprzewidziane" kalendarzem roku szkolnego przepadanie zajęć.


gorzkaczekolada pisze:I w paru przypadkach przy podręcznikach macmilanna , matura masters widniał numer programu Oxfordu (taki jak to matura solutions np.) Ja już nic nie rozumiem.
Czy do danego podręćznika musi byc program wydawnictwa które "wydało" ksiązke?


No tak jak napisałem wyżej. Każde wydawnictwo pisze taki program, który jest zgodny z podstawa programową. Ona jest jedna, więc wszystkie programy, bez względu na wydawnictwo sa bardzo podobne lub niemal identyczne. Poza "podstawowymi", kluczowymi elementami, obowiązującymi wszystkich mogą umieścić pewne dodatkowe elementy lub dany temat zrealizować kładąc nacisk na różne elementy.

Powinno się wpisać numer programu, z którego się korzysta.

I spróbuj jednak rozróżniać już te 3 pojęcia. Program nie jest "do danego podręcznika", tylko ewentualnie jest realizowany z pomocą danych podręczników - liczba mnoga, bo program realizujesz w ciągu całego cyklu nauczania (LO - 3 lata).
Wydawnictwo Oxford wydaje 3 rożne programy (A, B, C) - w zależności od rodzaju kursu - kurs początkowy, kontynuacyjny i początkowy lub kontynuacyjny, ale jako 2-gi język.

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-06, 20:04

Czy w takim razie ta pani anglistka się myli mówiąc że to zły numer?
Macmillan ma ten jeden program do starej podstawy. Matura masters to jest jednak nowy podręcznik pisany pod nową podstawę, ale nie widziałam żadnego innego numeru.
Ja rozumiem kwestię podstawa, program, podręcznik - może za dużo skrótów myślowych stosuję.
Ale czy jeśli używam podręcznika macmillana mogę wpisywać numer programu oxfordu? o to mi chodziło? czy to co było na tej stronie to błąd?
programy są pisane na 3 lata - ok, ale czy jeśli zmieniam podręćznik (inne wydawnictwo) to zmieniam również program?

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: Ewryl » 2010-09-06, 20:16

Programy pisane do nowej podstawy programowej nie mają numeru z ministerstwa, bo one są zatwierdzane przez dyrektora szkoły.
Desde que sinta a brisa fresca no meu cabelo
E ver o sol brilhar forte nas folhas
Nao irei pedir por mais.

Ricardo Reis

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: program nauczania, plan wynikowy - jak sobie z nim radzić?

Postautor: vuem » 2010-09-06, 20:32

W praktyce, to nie ma w sumie znaczenia. Którykolwiek program by nie był w użyciu doprowadzi do tych samych efektów...z drobnymi tylko różnicami.
Ponieważ opierają się na tej samej podstawie programowej nie mogą ignorować jej zapisów i stąd w dużej mierze są takie same. Mogą jednak różnic się nieco, np. doborem metod, akcentowanymi elementami itd.

Chcąc być skrupulatnym w prowadzeniu dokumentacji trzymałbym się - skoro korzystam z podręczników Macmillana - programu stworzonego przez autorów tego wydawnictwa, bo na jego podstawie budowane są podręczniki, a w konsekwencji z nim w 100% spójny jest dany rozkład materiału.

Jeśli zmieniasz wydawnictwo, to i de facto zaczynasz realizować ich program nauczania.

Czy jest to problem, że w dokumentacji wpiszę program "oxfordzki", a rozkłady materiału do podręczników Macmilalana? Dla mnie nie, ale nie bierz sobie tego do serca, bo ja mam te papiery w d****.
Bo to tylko papierolgia, a nie esencja mojej pracy :wink:

Praktyczna rada: Poproś koleżankę-szefową, by Ci ten numer odszukała i wpisz taki jaki chce, dla świętego spokoju, by się tego "wrzodu" pozbyć i zająć czymś sensownym :wink:


Wróć do „Języki obce”