dodatkowe dni wolne w szkole

[Basiek70]

hmmmmm, poproszę biegłych w przepisach o odpowiedź i wykładnię
dwa zebrania w dwóch szkołach
w jednej słyszę: są dodatkowe dni wolne: 12 listopada i 2 maja, które muszą zostać odpracowane w soboty
w drugiej słyszę o tych samych dniach, ale jako wolnych BEZ odpracowania
jak to w końcu jest?

[vuem]

Ja tych dni odpracowywać nie będę.

[Basiek70]

ale proszę o podstawę
bo w kalendarzu szkolnym nie są wymienione, mówi się tylko o dniach wolnych dodatkowych do dyspozycji dyrektora, które są do odpracowania

[Witold Telus]

Poczytaj TUTAJ i sama sprawdź...

[Basiek70]

chyba jestem bardzo zmęczona bo nie jest to dla mnie jednoznacznie sformułowane

[edzia]

2 maja - bez odpracowywania. Podstawa:

§ 5. 1. Dyrektor szkoły (...) może, w danym roku szkolnym, ustalić dodatkowe dni wolne od zajęć dydaktyczno–wychowawczych,
(...)
2. Dniami, o których mowa w ust. 1, są w szczególności:
1) dzień, w którym odbywa się sprawdzian przeprowadzany w ostatnim roku nauki w szkole podstawowej;
2) dni, w których odbywa się egzamin przeprowadzany w ostatnim roku nauki w gimnazjum;
3) dni, w których odbywa się egzamin maturalny przeprowadzany w szkołach ponadgimnazjalnych;
4) dni, w których odbywa się etap pisemny egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe;
5) dni świąt religijnych nie będących dniami ustawowo wolnymi od pracy określone w przepisach o stosunku państwa do poszczególnych kościołów lub związków wyznaniowych;
6) dzień 2 maja, jeżeli wypada w dzień powszedni;
7) piątek po święcie Bożego Ciała.

12 listopada - po odpracowaniu. Podstawa:

4. W szczególnie uzasadnionych przypadkach, dyrektor szkoły lub placówki, w porozumieniu z organem prowadzącym, może ustalić inny dodatkowy dzień wolny od zajęć dydaktyczno-wychowawczych, poza dodatkowymi dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno-wychowawczych, o których mowa w ust. 1, pod warunkiem zrealizowania zajęć przypadających na ten dzień w wybraną sobotę.

Oczywiście podając podstawę, bazuję na razie na projekcie rozporządzenia.

[Basiek70]

ale
skoro MOŻE ustalić 2 maja dniem wolnym
to znaczy że nie musi
bo to dzien dodatkowy, tak jak i inne wymienione
i interpretacja, ze zarówno ten dzień, jak i inny ustalony, ma zostać odpracowany w sobotę, jest zasadna w moim odczuciu
myślę, że stad zamieszanie
(wiem, że o projekcie rozporzadzenia rozmawiamy )

[edzia]

skoro MOŻE ustalić 2 maja dniem wolnym
to znaczy że nie musi

No tak. Więc jeśli ustali ten dzień dniem wolnym, to bez odpracowywania. Jeśli nie ustali, to normalna praca w ten dzień.

i interpretacja, ze zarówno ten dzień, jak i inny ustalony, ma zostać odpracowany w sobotę, jest zasadna w moim odczuciu

Po odpracowaniu w sobotę tylko inne dni poza tymi wymienionymi jako dodatkowo wolne.

[vuem]

12 listopada - po odpracowaniu.

Oj, u mnie też jednak ten dzień jest teoretycznie do odpracowania, tyle, że z powodu zajęć w inny wolny dzień ustalono, że "nie musimy odpracowywać".

[jarko]

Projekt rozporządzenia zakłada, że 2 maja i w piątek po Bożym Ciele stracimy dni wolne od pracy. Będą to dni, w trakcie których nie będzie zajęć dydaktyczno-wychowawczych ale szkoła będzie musiała zapewnić zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Tak naprawdę jest to tylko ukłon w stronę prawosławnych kosztem naszych dwóch dni, kiedy większość będzie świetowała to wszyscy belfrowie będą imprezować w szkole. W razie wątpliwości poczytajcie uzasadnienie do tego rozporządznia. Wcale nie szykuje sie nam 10 wolnych tylko wydłużenie roku szkolnego i rady szkoleniowe 2 maja kiedy będziemy mieli obowiazek pracować w szkole niekoniecznie ucząc. Jeśli rozporządzenie wejdzie w życie w takim kształcie jak jest obecnie

[vuem]

Ja ani 2 maja, ani w piątek po Bożym Ciele żadnych posiedzeń mieć nie będę.
Roku szkolnego nikt mi też nie wydłuży, skończę 22-go.

Czemu twierdzisz, że zapewnienie 2 maja zajęć opiekuńczo-wychowawczych jest ukłonem wobec prawosławnych, a nie pracowników stacji benzynowych, lekarzy, czy sprzedawców sklepików osiedlowych, że o osobach pracujących w szeroko rozumianych usługach nie wspomnę?

[jarko]

Ja ani 2 maja, ani w piątek po Bożym Ciele żadnych posiedzeń mieć nie będę.
Roku szkolnego nikt mi też nie wydłuży, skończę 22-go.

Czemu twierdzisz, że zapewnienie 2 maja zajęć opiekuńczo-wychowawczych jest ukłonem wobec prawosławnych, a nie pracowników stacji benzynowych, lekarzy, czy sprzedawców sklepików osiedlowych, że o osobach pracujących w szeroko rozumianych usługach nie wspomnę?

Twierdzę, że całe rozporządzenie jest ukłonem.
Jeśli chodzi o 2 maja i piątek po Bożym Ciele. Jeśli rozporzadenie wejdzie takie jakie jest w tej chwili umozliwi ono zatrudnieie wszystkich nauczycieli na zajęciach opiekuńczo-wychowawczych w te dwa dni, a jak dzieci przyjdzie mało a nauczyciele w komplecie gotowi do opieki to naturalne, ze czas warto wtedy przeznaczyć na jakieś szkolenie czy radę aby nie siedzieć popołudniami w inne dni.
Co będzie dalej jak się uda zagonić wszystkich do szkoł 2 maja? Wtedy przyjdzie kolej na wykorzystanie nauczycieli do pracy w wakacje.

[vuem]

No wypadałoby, bo np. tak jak w tym roku, wakacje od 22 czerwca do 1 września to normalnie grzech.

Za dużo lenistwa i postaw roszczeniowych w naszym zawodzie Jarko

[jarko]

jak dla mnie grzechem jest zakończenie roku w piątek, powinno być zawsze w środę, w czwartek lub lepiej w piątek rada, poniedziałek druk świadectw, jedne dzień na świadectwa, jeden na rozliczenie i koniec w środę. A tak rady są i tak w czwartek lub piątek a potem cały tydzień bałaganu

[fruzia]

A co powiedziecie na ekstra długi weekend po świetach wielkanocnych - 3 dni dodatkowe, od środy do piątku, a potem weekend majowy. Nieźle co? Oczywiście tak jest tylko w niektórych szkołach, w mojej oczywiście nie...