Sympatyczna, ale niesforna klasa

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

oliwna
Posty: 9
Rejestracja: 2007-10-06, 16:38

Re: Sympatyczna, ale niesforna klasa

Postautor: oliwna » 2007-10-06, 20:01

ja mam co prawda pierwszaków ale gadaja non stop. czasem myśle że to efekt "dzisiejszego " wychowania. dorosły mówi, a oni na równi, w tle... nikt nie jest dla nich "straszny", przed nikim nie czuja respektu. staram sie to zmienić. jak mówię a oni w tle, to przestaję, stoję cicho i...działa. zaczynam mówić, jak jest już zupełnie cicho. raz nawet wyszłam z klasy, jesdna dziewczynka wyszła po mnie z zapytaniem czemu wyszłam, wróciłam, a oni z otwartymi buziami , siedzieli cicho jak myszy potem, no, ale to pierwszaki... powodzenia! :D

Kkssiikk
Posty: 8
Rejestracja: 2007-10-02, 15:54

wstrętne gaduły:)))

Postautor: Kkssiikk » 2007-10-08, 16:39

dziękuje za wszelkie rady!! Nikt bzdur nie wypisuje! Wszystkie uwagi notuję:) Jest to mądra klasa, no ale jak juz wspomniałam gadatliwa. Tracą to co mogliby zyskać. Ostatnio miałam z nimi rozmowę. Powiedziałam im co o tym mysle i przez ostatnie pare lekcji wzięli sobie to do serca....niestety dziś znów sie rozbrykali za bardzo. I to jest własnie problem. Wszystko to działa na krótką metę. Analizuję nieustannie co jest nie tak. I nie umiem znależć odpoiwiedzi. Klasa jest bardzo aktywna, zgłasza sie, chętnie chodzi do tablicy, ale robi przy tym tyle szumu...:))) Milion pytań na raz, milion problemów. To tłumaczę, że mają się zgłaszać ja odpowiem na pytania po koliei. Na 10 min mam spokój. A potem na nowo. W innej klasie wprowadziłam zasadę ze podchodze i biore do tablicy uczniów którzy się zgłaszają w ciszy. wykrzykiwanie odpowiedzi nie jest nagradzane punktami za aktywnośc. tam dziala to rewelacyjnie. Tu niestety nie. Generalnie ja wole jak uczniowie dyskutują nad rozwiązaniami. Podają odpowiedzi, analizuja czy są poprawnę często podsuwają mi dzięki temu pomysły jak coś wytłumaczyć "na chłopski rozum". Ale w tej klasie to juz jest masakra:)))

Pozdrawiam:)


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”

cron