Cytryn pisze:Tak jest np. z karcianymi. Ludzie nie mogą ich zrealizować,. BO NIE MA JAK. No to...papier, papier...No comments. Z przymrużeniem oka, na luzie...KŁAMIEMY, bo ZMUSZA NAS DO TEGO SYSTEM.
Czyżby zawsze i wszyscy?
A może to oko wystarczy przymrużyć, gdy z jakiegoś powodu ta dodatkowa godzina wypadnie, jeśli wiadomo, że innym razem trzeba uczniowi czasu więcej poświęcić, bo akurat jest taka potrzeba?
A może przymrużmy oko na tych nadgorliwych, nie bierzmy z nich przykładu i skoncentrujmy się na rzeczach istotnych. A zapewniam, że nadgorliwców jest sporo. Rozporządzenie o pomocy dla uczniów nie nakłada na szkoły jeszcze obowiązku tworzenia zespołów pomocowych i opracowywania indywidualnych programów, a w niektórych szkołach już są.
I znów nie mówmy, że zmusza się nas do indywidualnego traktowania każdego ucznia, do wspierania go i dostosowywania metod pracy i wymagań adekwatnych do jego możliwości, bo robiliśmy to zawsze. Krytykować w tym przypadku możemy jedynie mocno przesadzony sposób dokumentowania.