spoko Yoko
Za kilka lat przyjdzie świeżak i będzie marudził, że jesteś już wypalona i masz dyplom na 4, a on na 5.
Legenda o nietykalności faktycznie istnieje, ale dla chcącego nic trudnego i mianowanego czy dyplomowanego też można zwolnić. Nauczyciele z certyfikatami to już wymierający gatunek, a ci co się utrzymali to są już od lat sprawdzeni fachowcy. Może brakuje im papierka, ale papierek to tylko papierek zwłaszcza tych naszych pożalsięboże uczelni.
Za wynaturzenia w szkole odpowiada dyrektor. Jeśli nie potrafi zdyscyplinować czy zagospodarować nauczyciela to owszem są możliwości na bumelowanie, ale nie sądzę, żeby to się działo bez milczącej zgody dyrekcji.